Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

[Monika79]

ja robię sok z aronii z dodatkiem pomarańczy i cytryn. Robiłam też z liśćmi i uważam, że z cytrusami smaczniejszy. Kiedy liście wiśni są świeże nie ma jeszcze aronii, chyba trzeba by je mrozić, a tu kupujesz kilo pomarańczy, ze 2 cytryny wyciskasz sok i dodajesz pod koniec gotowania do soku z aronii. Wrzący do butelek, butelki do góry nogami aż wystygną i może stać latami.

Gosiu,na ile kg aroni dajesz to kilo pomarańczy i 2 cytryny?

Mam jeszcze pytanie odnośnie suszonych pomidorów,które sie potem robi w słoikach,wszędzie w przepisach jest suszenie w piecyku.A czy można w suszarce do grzybów?

[jondi]

Zmienię troche temat ale pisze obiecany przepis na pseudo lasagne z baklażanu:
-duuuzy baklazan( im większy tym mniej gorzki)
-2 kulki sera mozzarelli
-ok 1 l sosu pomidorowego
-starty parmezan wg uznania
Duzy baklażan pokroic na cm plastry(oczywiscie wzdłuż) każdy z dwoch stron posolic i zostawić na pól godz.zeby odeszła goryczka, po czym wytrzec do sucha. Następne ułożyć na siatce grillowej i podpiec w piekarniku pod grillem( mozna podsmazyc na patelni, ale wiadomo, ze baklażan absorbuje duzo tłuszczu, więc ja wole na "sucho" w piekarniku). przygotować domowy sos pomidorowy smakowicie przyprawiony( ja robię tak: na oliwie lekko przysmazam cebulę, czosnek, tymianek i płatki ostrawej papryki, po czym zalewam przecierem pomidorowym, przyprawiam solą, pieprzem i koniecznie cukrem oraz czerwonym winem! I powoli sobie sis "pyrka"przez czas oczekiwania na baklażan). Gdy plastry są juz leciutko przyrumienione ok 10-15 min -w naczyniu do zapiekanek na dno daje troche sosu pomidorowego, następnie warstwa baklażanu,sosu pomidorowego i warstwa plastrow mozzarelli i tak naprzemian, a na wierzchu posypuje startym parmezanem (dosc sporo) i całość do piekarnika 200st C na ok 45-50 min hm po prostu sprawdzam czy juz gotowe. Smacznego (dlatego przepisu pierwszy raz w zyciu mam zamiar uprawiać baklażany:) No dobrze i dla tych na grillu tez:) )

-- 8 kwi 2014, o 21:05 --

Pozdrawiam Danka

[jondi]

I dodam jeszcze jedna moja ulubiona postać czyli baklazan na grillu. Znowu baklazan pokrojony w duże plastry obsypany solą "odwodniony" wytarty do sucha papierowym recznikiem i posmarowany:
- do oliwy wrzucić mnóstwo roztartego czosnku jakies swieze(lub suszone zioła) typu tymianek bazylia itp i ta papka posmarowane plastry usmazyc na grillu w oczekiwaniu na kiełbaski:) doskonale cos dla zdrowia:)!

[Galicjanka]

Monika79przeprasza, że dopiero teraz odpisuję- Zawsze robię porcję z ok.2 kg aronii.
jondi w tym roku bakłażanowi nie przepuszczę. Na pewno wypróbuję twoje sposoby

[jondi]

Galicjanka jeśli lubisz to jeszcze jeden pomysł (oczywiście przepraszam jeśli pisze banały i nie wnoszę nic nowego, ale a nuż ktoś nie zna:) )
Bakłażan przekroić na pól oczywiście wzdłuż dobrze posolić odwodniony j.w. Następnie skrócić oliwa postępach grubo posiekanym czosnkiem, tymiankiem itp. Całość zaparkować w folię aluminiowa i do piekarnika ok 45 min(zawsze sprawdzam czy już bo gotowość zależy od wielkości bakłażana). Gdy jest miękki albo wyjadać bezpośrednio łyżeczką albo cały miąższ wyciągać rozbierać widelcem i mamy tzw caviar de aubergine:). Moim dzieciom mniej smakuje niż poprzednie przepisy ale ma swój urok.
Aleee jestem zła ze mi nie wyszły moje bakłażanki grrrr
Pozdrawiam

-- 9 kwi 2014, o 18:14 --

Siet nie sprawdziłam pisowni przed wysłaniem a słownik sam sobie decyduje przepraszam więc za błędy. Miało być: posypać a nie postępy, odwodnić a nie odwodniony i więcej błędów nie pamiętam...

-- 9 kwi 2014, o 18:17 --

Jeszcze: skropić a nie skrócić oliwa, zapakować w folie a nie zaparkować i rozgnieść widelcem.... To tak jak się pisze i nie sprawdza.... Przepraszam:)

[Ika2008]

Super przepisy, na pewno wypróbuję. Moje bakłażanki zdrowo rosną więc może się doczekam.

[Galicjanka]

jondi a wiesz, że dopiero jak wyliczyłaś zobaczyłam te błędy. Jak czytało się tyle różnych przepisów oko i mózg same wiedzą jak ma być
a za przepis bardzo dziękuję na pewno wypróbuję

[jondi]

Z zazdrości czystej ze wszystkim tak ładnie rosną bakłażanki zasiałam dzisiaj na nowo i dałam od razu doniczkę do szklarni może tam wykiełkują? Boję się że trochę za póżno, ale kto nie ryzykuje...
Pozdrawiam.

[jondi]

Dostałam od znajomego pełno zielonej pietruszki i skorzystałam z przepisu Moniki (z moimi innowacjami:) )i zrobiłam pierwszy raz w życiu pietruszkowe pesto wow jakie to dobre! Dziękuję za Wasze fajne pomysły!!!!

-- 11 kwi 2014, o 22:07 --

Nie miałam pojęcia ze pędy czosnku są jadalne.jestem w szoku!całe moje życie je wyrzucałam na kompost! Już się nie mogę doczekać żeby je skonsumować:)

[bel_a_6a]

A ja wczoraj ucierałam już różę zapach i smak boski wyszło dwa słoiczki

[jondi]

Całkiem możliwe że gdzieś tu jest przepis na róże ale ja naprawdę nie jestem w stanie przeczytać na razie wszystkiego.. więc przepraszam z góry, że proszę o przepis jak to robiłaś proszę proszę:)

[bel_a_6a]

Dokładnych proporcji Ci nie podam bo ja robię na oko,płatki róż obcinam z białych końcówek, ucieram z cukrem w makutrze i dodaję kwasek cytrynowy i słoiczki trzymam w lodówce.Teraz miałam płatków obranych 2l słoik dodałam ponad szklankę cukru i na końcu łyżeczki kwasku cytrynowego.

[limonkaa]

Ciekawe , gdzie można nabyć sadzonkę takiej róży na przetwory , marzy mi się taka ucierana róża

[danaa]

Kupiłam trzy lata temu w PRAKTIKER-ze. Krzew rozrósł się bardzo ale kwiatów ma niezbyt dużo . Wczoraj oberwałam płatki z kilkunastu, nie z myślą żeby taką małą ilość ucierać. Chodziło mi bardziej o przeniesienie tego zapachu do domu a potem .... zalaniu ich alkoholem, do którego zawsze można dokładać kolejne. Ale moje wnuki okazały się szybsze . Starszy skosztował, powiedział, że dobre bo słodkawe i częstowali się z 2-latkiem. Spróbowałam i ja. Dobre!! Czyli naleweczka musi poczekać. Ale chyba potrwa to dość długo bo kwiatków niestety mało.
W ubiegłym roku, też w PRAKTIKER-ze kupiłam kolejny krzaczek a raczej sadzonkę, która ma mieć kwiatki jasno różowe. Rośnie bardzo ładnie, (liście ma jaśniejsze niż jej starsza "koleżanka") ale w tym roku raczej kwiatków nie doczekam .

[bel_a_6a]

Róże mam już ponad dwadzieścia lat,obsadzoną nią jest jedna strona działki ponad 10m a na jesień ścięłam je do 15cm nad ziemią aby je odmłodzić a stare konary wykopać,kwitnie obficie dwa razy do roku.Co roku robię na zimę słoiczki z nią ale nigdy nie próbowałam zalewać alkoholem.