Krysiu, ten Lykke to są dwa krzewy... Ale nie martw się, będzie olbrzym - widziałaś u Oliwki?

LO są 3 krzewy, Semiplena to też 2 albo 3...
Wczoraj przypadkiem wypatrzyłam taką oto różę przy jednej z posesji w Rembertowie. Mnóstwo kwiatów miało dodatkowe pąki. Miałam przy sobie tylko telefon, ale chyba jeszcze raz się tam przejadę i obcykam jak należy.
Róża rośnie na własnych korzeniach, zapach bardzo intensywny. Mam już nawet typ, co to za jedna ale o tym napiszę przy następnej okazji.