Witajcie w ten pochmurny dzień. Skoro tak Wam się podobają moje ostróżki to powiem Wam, że dziś już mają 150cm i mnóstwo pąków. takich kęp mam 7 szt. Mam nadzieję, że Ci którzy brali sadzonki ode mnie też mają takie olbrzymki. Ja swoje nawożę tylko raz wczesną wiosną, nawozem który zostaje mojemu M w rozsiewaczu po nawożeniu zboża, wiem tylko, że ma dużo fosforu i azotu, ale co to za nawóz to nie wiem, bo zazwyczaj to jakiś mix. Wszystkie ogrodowe tak nawożę. Nie kupuję żadnych nawozów, tylko do domowych. Glicynia też dostała papu i mam nadzieję, że teraz już co roku będzie pięknie i obficie kwitła.

Mam w ogrodzie jeszcze kilka kwitnących, z których jestem dumna:
Wodne też

:
