Cześć, Kochani
. Nowy dzionek, nowe nastroje
. Sadzę różyczki 
.
Pati, na śmierć zapomniałam, ile Ty tych arów masz do obrobienia

.
Zdawało mi się, że dzieci już porozdawałaś forumowym ciociom!
A koty? Oczywiście, łażą po całej dzielnicy, nawet nie wiem gdzie. O
Szuwarku wiedziałam, bo to jedyny rudy w okolicy, więc sąsiedzi rozpoznawali. Teraz najbardziej boję się o
Kadabrę, bo młoda i ciekawska, mam jednak nadzieję, że i sprytna. Fakt, mieszkam na cichej ulicy z małym ruchem, w odróżnieniu od Ciebie. Ale kota na uwięzi nie utrzymasz, dla nich nie ma przeszkód, a krępowany kot tym bardziej rwie się na wolność.
Keetee, no przecież z tym śniegiem żartowałam

.
Wiem, wiem, jak się zimą dusisz z tą Twoją energią, a przewalanie sie tyle miesięcy po kanapach sprzyja tylko kwadraturze d...

. Sadzę swoje róże, no muszę Cię dogonić...

.
Mary, wielokrotne próby umieszczenia świeżych zdjęć Wicka kończyły się fiaskiem. Nie wiem, jaka jest tego przyczyna. Ale próbować będę. Koty dziękują za zainteresowanie

.
Witam Cię,
Sławku - Kibicu i w dodatku solidarny. Barca jakby przereklamowana
i ten Messi obgryzający pazury

.
Lisico, ludową kulturę kaszubską propaguj, jak najbardziej, ale gdzie nas zapraszasz

.
Gdzie wątek - pytam grzecznie

Gdzie te Twoje ugory
A koty ( oskarowe przecież! ) nadal obrażone ( stąd nagana )

. Najbardziej
Kadabra!
Jeśli Ty sfrustrowana, to one jakie
Przedziera się słońce, idzie nowe, cieplejsze i lepsze 
.
Pozdrawiam serdecznie - Jagoda