Z powodu deszczu mogłam bez wyrzutów sumienia [aczkolwiek niechętnie] szukać butów które są mi niezbędne na wesele. Poszukiwania były oczywiście bezowocne i zaraz będę szukała odpowiedniego nr w necie. Nie mam do tego przekonania ale co zrobić?! Na pocieszenie po bezowocnych zakupach nabyłam czerwoną lobelię
