Różane impresje 2

[AnaAn]

Tak, tak, już szalałam z łopatą...

[justi177]

Tak, tak....tak właśnie było Ania...ale róże były pomarznięte do kopczyków, a teraz całe zielone

Maja, po 1 kwietnia wracamy do normy

[AnaAn]

Justi, oby im się nie pogorszyło od tych mrozów. U mnie było już w nocy -12 czy -14
Trzymam Cię za słowo z tym 1. kwietnia (ma nadzieję, że to nie będzie prima aprilis )

[Alania]

Byłam dzisiaj w Lidlu - były śliczne sadzoneczki bukszpanów, ale nic poza tym godnego uwagi do ogrodu.

[ewamaj66]

Mam jedną w donicy, ale postawiłam w piwnicy, bo tam zimno. Ciągle się łudzę, że może nie zacznie rosnąć

[Margo2]

Naprawdę bardzo ładna sadzonka. Aż dziwne, bo zazwyczaj mają trochę mniej rozwinięte.
Nie wiem co lepsze krótsza zima jak w zeszłym roku, ale efekty widzieliśmy jakie były, czy taka, która nie chce odejść, ale roślinki zostawia w spokoju.
U mnie Eden cały zielony jeszcze. Może się uchowa?

[justi177]

Witajcie
Sadzonki kopa dostały, nabrały turgoru, to i liście już dzisiaj mają

Małgoś,
Jak nikt inny chyba życzę Ci udanego, rozrośnietego Edena, jestem interesowna, bo może sama go obejrzę
Ewcia,
A ja nie wynoszę tych sadzonek do garażu. Trochę je podpędzę....zobaczymy, czy uda się przyspieszyć kwitnienie.

Monika,
Jestem bukszpanoodporna. Ma ten osobnik problemy u mnie....to wbrew pozorom wymagający cwaniak....
No i poza tym napatrzyłam się na użeranie się z nim mojej mamy przez całe moje dzieciństwo i wczesną młodość - choroby, szkodniki, wymarzanie, wyłamywanie się....itp, itd....
Jakoś wystarczy mi moich 5 sztuk, które i tak nie wyglądały i ńie bedą już chyba dobrze wyglądać....

Ania-An,
Nie będzie zadnego numeru, widzialaś prognozy? No nie moze być...po prostu nie może być aż tak źle...

[April]

A ja kupiłam 5 bukszpanów w OBI
Moja NN z Auch.. ma już na gęsto liści, tylko patrzeć jak zakwitnie Ale nie jest tak ładnie rozgałęziona jak Twoja.

[Alania]

U mnie jak na razie niekłopotliwe te bukszpany, choć ziemię mamy kiepską. W poprzednim ogrodzie również mieliśmy bukszpany, nawet sporo, też dobrze rosły. Może zalezy to od miejsca? Myślę też, że systematyczne cięcie może sprzyjać chorobom. Ja swoje na razie tnę słabo, bo są młodziutkie. W dawnym ogrodzie też były cięte tylko raz w roku, bo chcieliśmy, zeby większe urosły.

[justi177]

Monika,
O, no proszę...co kraj, to obyczaj , ale z pewnością nie można powiedzieć, że są w uprawie łatwe...mam inne duźo łatwiejsze rośliny...
Ale..... rzeczywiście nie znalazłam jeszcze rosliny, która może je zastąpić. I to jest ich siła.
Jola,
Czekam na moje różyczki, źeby zakwitły, jak na zbawienie, bo chcę je rozszyfrować...dlatego nie chcę ich wynosić do zimnego pomieszczenia.

[Alania]

A może dlatego, że się nimi zbytnio nie przejmuję, to dobrze rosną?
Jedyne, co sprawia mi kłopot, to posadzona rok temu obwódka, która ma jakiś lekko rdzawy odcień - nie jest to jednak choroba, tylko brak tym sadzonkom jakiegoś składnika odżywczego. Muszę je na wiosnę zasilić...
W ogóle muszę wszystko zasilić, tylko nie wiem jak i kiedy, skoro końcem marca mamy taką zimę
Na pewno mniej kłopotliwy jest cis - ten nie rdzewieje, nie pokazuje w żaden sposób, że głodny

[edulkot]

Byłam dzisiaj w Lidlu, miałam w ręce sadzonkę róży białej rabatowej, nie powiem, ładna była i listek jeden już wypuściła, ale odłożyłam ją na półkę - taka jestem silna bukszpany też były i nad nimi się mocno zastanawiałam ale tę nie wzięłam. Czeka mnie cięcie tych co mam i zrobię sobie sadzonki że do jesieni będą nadawały się do gruntu. A co trzeba oszczędzać na kolejne różane zachcianki

[Alania]

Majeczko, podziwiam Twoją siłę

[justi177]

Majutku, Monika,
Przyznaję, że lubię zagadki, a to w ogóle wszystko przez Jule
Na kogoś trzeba zrzucić odpowiedzialnosc

Trzeba przyznać, że Majutek ma całkiem logiczne argumenty... na powstrzymywanie się

Dzisiaj dzielnie powstrzymałam się przed zakupem lilii, normalnie już kwitnących i prymulek

[ewamaj66]

Bukszpanów nie lubię, bo u mnie przemarzają, a okrywać ileś tam metrów obwódki-o, nie. Starczy, że różami się muszę zająć.