Na szybkiego...po całości.
Śniedek
Elutka jeszcze nabędziesz. Z tego co wyczytałam one pojawiają się systematycznie przed świętami wielkanocnymi. To maleństwo było drogie i gdyby nie to, że połaszczyłam sie na kwiatki i kolorek, to bym go nie nabyła.
Tym oto się kończą konsultacje telefoniczne
Aguś a jak

?
Grażynko, na tle mojego zaśnieżonego trawnika istotnie wygląda fajnie. Czy to musiało znowu przywalić śniegiem, zwłaszcza, że mrozu ni huhu...i będzie breja?
Pati, pisałaś, że łodyżka awokado ma być zdrewniała? Chętnie bym skalpelem skróciła te "witki" ale one jeszcze mięciutkie są...