Ogród - moje miejsce na ziemi....

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

I tu różanooo i to jak pięknie :wink: Aby do lata,aby do lata,,,i znowu będziemy rozkoszować się takimi widokami ;:108
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Wszystko mi się u Ciebie podoba - wykorzystanie kamienia, rośliny, a szczególnie róże i powojniki ;:167 Czuję się w Twoim ogrodzie jak u siebie. Chciałabym by kiedyś było tak i u mnie...
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Dorotko, zgubiłam Twój wątek i teraz nadrobiłam ... aż od jesieni :wink: Niesamowita jest Hippolyte :shock: Coś pięknego ;:167 Jak długo kwitnie?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Róże kwitnące raz muszą jakoś nadrobić tę niedogodność. Stąd spektakularne kwitnienie. Ale mimo wszystko nie jestem wstanie się do nich przekonać, przy moim ograniczeniu terenu.
Czy jeśli pędy zmarzną zimą, to róża w ogóle nie kwitnie?
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Witajcie.
Oj kiepski czas miałam ostatnio.
Wymienilam okulary i niestety mam teraz kłopoty. Albo okulista nawalił dobierając szkla, albo ja nie moge sie przyzwyczaić. W kazdym bądź razie nie jest najlepiej.
Poza tym zaliczyłam kilka wizyt u dentysty, ratuje zęba źle wyleczonego. Koszmar :(

Co do róży prezentowanej ostatnio. Gosia -Deidre ma watpliwości czy to akurat Hippolyte. Umówiłysmy się na wymiane doświadczeń w czasie tegorocznego kwitnienia. Ma ją też Ewa , będziemy obserwować.

Agunia, rzeczywiście podczas kwitnienia z tą różą nie może równać sie żadna nowoczesna w moim ogrodzie. Zamówilam kilka galijek, wiem, ze w tym roku nie doczekam kwiatów, ale cierpliwie poczekam.

Ewuniu -rozalko, dziekuje bardzo. Lubię różano-powojnikowe zestawienia.

Grazynko, nareszcie zrobiło sie cieplej. Śnieg topi sie szybko, mam nadzieje, że juz za kilka dni będzie można wyjśc do ogrodu. Przynajmniej pooddychać świerzym powietrzem. Musze przyciąć kilka roslin i najważniejszą lipę pośrodku trawnika. Nie lubie tego robić.
Nowych róż mam niewiele, więc niespodzianek mało, ale za to zakupiłam kilka piwoni, ciekawe co przyjdzie i czy zakwitną.

Justyś, oszałamiająca to dobrze powiedziane, do tego pięknie pachnie. Dzis wreszcie wyszło u nas troche sloneczko więc samopoczucie od razu lepsze.
Muszę ci powiedzieć, że dziś moja młodsza pociecha zapytala: Mamo kiedy przyjedzie do nas znów ta twoja fajna, wysoka koleżanka?
No i co ty na to? :wink:

Aniu, teraz juz szybciutko minie. Jak tylko zaświeci slonko i bedziemy mogli podiałac w ogrodzie czas znacznie przyspieszy. A potem już zaraz czerwiec i róże zakwitną.

Aniu-sweety
ciesze się, że dobrze sie u mnie czujesz :) Takie słowa bardzo zachęcaja do pracy w ogrodzie i dzielenia się z wami jej efektami.
Aniu, ale w twoim ogrodzie juz jest pięknie, a zdjecia jakimi nas raczysz.... ;:167 mistrzostwo! Bywam cichaczem u ciebie w ogrodzie, podziwiam, oglądam. Teraz raczej czytam niz piszę, niestety zima nie dziala na mnie dobrze, jakas otępiała jestem.

Bożenko, ciesze się, ze jesteś. Jak widzisz nadrabiania nie bylo dużo, jakoś zimowy czas mnie bardzo rozleniwił, zaniedbałam i cudze i swój wątek.
Pierwsze zdjęcia kwitnacej Hippolyte(?) mam z 30 maja, oststnie z 17 czerwca, ale kwitła jesczez kilka dni później, pewnie do około 25. Czyli cztery tygonie jak nic.

Gosia, to prawda, w porównaniu z nowoczesnymi różami kwitnienie jest krótkie, ale za to znacznie bardziej obfite. Poza tym te róże w większości mają bardzo wysoka mrozoodporność (Strefa 4) dlatego przemarznięcie pędów praktycznie sie nie zdaża. Ta moja poprzednia zimę spędziła bez kopczyka czy okrycia, rosnie na przeciągu a własciwie nie wycięłam żadnego pędu. Owszem kilka bylo omrozonych środkiem, ale po takiej zimie.... :roll: to właściwie nic.

Zostawiam kilka letnich widoczków. Pachnąchych, słonecznych....
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

A jakie tym razem pokazałaś floksy ;:138
Co do okularów, prawdopodobnie dała Ci za mocne szkła. To niedobrze ;:185 Najlepiej byłoby to zweryfikować, ale to niestety koszty...
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Hippolyte czyli inaczej Souvenir de Kean śliczna różyca na której kwiaty czekam z utęsknieniem, w pierwszym roku po posadzeniu nie kwitła ale urosła i powinna dać w tym roku pokaz.
Piszesz że Twoja może nie być tą Hippolyte , w takim razie będziemy porównywać swoje czy to aby jest ona. ;:173
Galijek sobie zafundowałam w tym roku 5 a jeszcze mam ochotę na 3 w tym taką półpełną 'Hungarian Rose' uprawianą na Węgrzech dla produkcji olejku różanego. ;:170
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.1286.2&tab=36
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Dorko pozwolisz, że wkleję moją różę Hippolyte. Napisz a zaraz wykasuję. :D
Mam nadzieję, że w tym roku uda się ją do końca rozpoznać.
:D

Obrazek
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Eluśka, zostaw zdjęcie.
Wiesz, one bardzo podobne, do tego te wyrastające jakby z srodka kwiatu nastepne pączki...
Gosia piszę, że Hippolyte nie ma przebarwień na płatkach, ma jednolity kolor. Ale z kolei poprzednia zima była taka, że rosliny wariowały. No nic, będziemy porównywac w tym roku.

Majeczko, wiem jak bardzo na nią czekasz. ja tak mialam w zeszłym roku.
Ja kupiłam trzy galijki i tylko brak miejsca powtrzymuje mnie przed nastepnymi :wink:

Aniu, lubisz floksy? ja bardzo ale pierwsze posadziłam dopiero w zeszłym roku. Na razie malutkie, ale czekam. Widzialam w zaprzyjaźnionym ogrodzie wielkie kępy i to był widok.... i zapach....
Niestey kosztów chyba nie uniknę. Mam dużą wadę wzroku i bez okularów ani rusz, nie da rady :(

To jeszcze kilka floksów
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Ja też mam parę róż nn i też bym je chciała poznać z nazwy. Ten rok może nam to ułatwi. :D
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Bardzo lubię floksy ;:167 Niektóre mam 2 lata, a część kupiłam dopiero w zeszłym roku. Niektóre to były wręcz jeden patyczek ;:oj Teraz na wiosnę znowu zamówiłam pare odmian ;:131
Także mam dużą wadę (minus 8,5 i minus 5,5 dioptri plus astygmatyzm) stąd wiem, jak ważne są dobre okulary.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Może wspólnymi siłami uda nam się udowodnić że ta róża to Hippolyte :uszy
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Dorotko, Aniu, a nie myślałyście o operacji? sama wiem co to ślepota. Też miałam dużą wadę. teraz jestem szczęsliwa, że już się pozbyłam okularów.
Fakt to bardzo dużo kosztuje :roll: , ale warto
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

To według mnie jest Hipolita ,bo ja o mały włos jej nie kupiłam .Zrezygnowałam w ostatniej chwili ze względu na rozmiar.tylko usiąść i płakać. ;:145
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Eluśko, Maju, Ewuniu, przyjmijmy na razie że to Hippolyte, później się zobaczy :wink:

Małgoś, myśle o operacji coraz częściej, tym bardziej, że do minusów doszły mi "plusy" czyli w okularach do chodzenia nie da się czytać. Progresy kosztują jakieś koszmarne pieniądze. na razie mam zamiar umówić sie na konsultacje w Katowicach. Zobaczymy co mi powiedzą.

Aniu, floksy i mnie urzekły. Kupiłam zeszłej wiosny kilka odmian, kilka sadzonek dostałam. Teraz czekam aż się rozrosną. Marzy mi się floksowa łąka, ale na to trzeba miejsca :(
Bardzo lubie tez naparstnice. Niestety na mojej gliniastej glebie nie rosną rewelacyjnie, ale coś tam zawsze zakwitnie
Obrazek
Obrazek Obrazek

Miłego dnia!!!
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”