
Ogród Linety 2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Linety 2
Liść palmy jak ta lala - nie można mieć żadnych wątpliwości, co to za roślina 

Re: Ogród Linety 2
Przepraszam Was za długie milczenie, ale znów nawaliło mi się obowiązków. Dziękuję, że odwiedzacie mój wątek, chociaż ja pojawiam się i znikam jak ta kometa. 
Ale dzisiaj wreszcie odpowiem Wam wszystkim.
Tylko jeszcze najpierw się pochwalę, że miałam dzisiaj najmilszą wizytę, odwiedziła mnie nasza Stokrotka_polna!
Stokroteczko,
I życzę, żeby Marcyś czekał na Ciebie, kiedy dotrzesz do domu.
LULKA, agapant to ładna, duża roślina tarasowa, która ma liście trochę jak hipeastrum, takie długie i wąskie, tylko nie zasychają na zimę. A kwitnie trochę jak te wielkie czosnki ozdobne, ma wielkie kule drobnych dzwonkowatych kwiatów, najczęściej niebieskie, ale są i białe (na których kwitnienie już drugi rok nie mogę się doczekać).
Zresztą lepiej zobacz:

JOLCIU, wspaniale! Gdy rozkwitną, koniecznie pokaż zdjęcia. Będziesz miała kompozycję patriotyczną, ale chyba już nie zdążą na 11 listopada?
WANDZIU, one chyba lubią rośliny mocno pachnące. U mnie zniszczyły w swoim czasie piękny egzemplarz kozłka lekarskiego. Nie dziwię się, że Cię rozzłościły. U mnie zadziałał chyba na koty mój przeciwkróliczy płotek, bo lawenda ma się dobrze.
EWUNIU, masz rację, koteczki są słodkie i kochane, a przecież wysterylizowanie ich to żadna filozofia. Sama mam dwie kotki i obie są po zabiegu, bez żadnych komplikacji.
A za poradę co do agapanta bardzo dziękuję. Wysieję nasionka jeszcze dzisiaj, tylko ziemia przyniesiona z zewnątrz trochę się ogrzeje. Twoje sadzonki podziwiam serdecznie, 10 sztuk to jest coś!
Ciekawe, ile moich wzejdzie.
ELU, oglądałam zaraz rano, gdy włączyłam komputer, są cudowne!
Czy możesz zrobić jeszcze parę zdjęć, gdy będą w pełni kwitnienia? Cóż to będzie za widok, ach!
ANIU-SWEETY, prawda? Już ma te charakterystyczne rowki.
Ale też przed nią wyłazi z ziemi drugi kiełeczek!!! Dlatego wspomniałam o dwóch palmach. 
Ściskam Was na razie i biegnę odskrobać dom, bo strasznie jest zaniedbany.

Ale dzisiaj wreszcie odpowiem Wam wszystkim.

Tylko jeszcze najpierw się pochwalę, że miałam dzisiaj najmilszą wizytę, odwiedziła mnie nasza Stokrotka_polna!
Stokroteczko,


LULKA, agapant to ładna, duża roślina tarasowa, która ma liście trochę jak hipeastrum, takie długie i wąskie, tylko nie zasychają na zimę. A kwitnie trochę jak te wielkie czosnki ozdobne, ma wielkie kule drobnych dzwonkowatych kwiatów, najczęściej niebieskie, ale są i białe (na których kwitnienie już drugi rok nie mogę się doczekać).


JOLCIU, wspaniale! Gdy rozkwitną, koniecznie pokaż zdjęcia. Będziesz miała kompozycję patriotyczną, ale chyba już nie zdążą na 11 listopada?

WANDZIU, one chyba lubią rośliny mocno pachnące. U mnie zniszczyły w swoim czasie piękny egzemplarz kozłka lekarskiego. Nie dziwię się, że Cię rozzłościły. U mnie zadziałał chyba na koty mój przeciwkróliczy płotek, bo lawenda ma się dobrze.

EWUNIU, masz rację, koteczki są słodkie i kochane, a przecież wysterylizowanie ich to żadna filozofia. Sama mam dwie kotki i obie są po zabiegu, bez żadnych komplikacji.
A za poradę co do agapanta bardzo dziękuję. Wysieję nasionka jeszcze dzisiaj, tylko ziemia przyniesiona z zewnątrz trochę się ogrzeje. Twoje sadzonki podziwiam serdecznie, 10 sztuk to jest coś!

ELU, oglądałam zaraz rano, gdy włączyłam komputer, są cudowne!

ANIU-SWEETY, prawda? Już ma te charakterystyczne rowki.


Ściskam Was na razie i biegnę odskrobać dom, bo strasznie jest zaniedbany.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Linety 2
Czy wysiałaś nasiona anturium? nie wiadomo czy są dojrzałe. Zważywszy że Ci kiełkują nasionka (palmy!) to może i anturium wyrośnie. Powodzenia.
Re: Ogród Linety 2
MASECZKO, strasznie mi przykro, ale wprowadziłam Cię w błąd. To nie było anturium, tylko kalla. I jeszcze nie wysiałam, na razie czekam, aż trochę wyschną, bo jakieś są lekko oślizłe.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Linety 2
Agapanty dość długo wschodziły, pokazały się dopiero wiosną. Przyznam się jednak, że nie wierzyłam, że cokolwiek wyjdzie
Pozostaje jeszcze pytanie, ile sztuk przetrwa do momentu rozsadzenia wiosną siewek...i tak jestem zadowolona
Cały dzień byłam w ogrodzie. Siedzę na razie przed komputerem, bo nie wiem, czy już mogę bezpiecznie się poruszyć


Cały dzień byłam w ogrodzie. Siedzę na razie przed komputerem, bo nie wiem, czy już mogę bezpiecznie się poruszyć

- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ogród Linety 2
No brawo. Co dwie palmy , to nie jedna. Można sobie powiesić hamak.
Koty uwielbiają Kozłek lekarski, czyli popularną walerianę, jest on dla nich afrodyzjakiem.
Podobnie działa na nich kocimiętka. O lawendzie coś ktoś przebąkiwał, że lubią się w niej wylegiwać.

Koty uwielbiają Kozłek lekarski, czyli popularną walerianę, jest on dla nich afrodyzjakiem.

Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Linety 2
Kot w kocimiętce to szaleństwo-gryzie, liże, tarza się, mruczy, miauczy, skacze i ogólnie szaleje
Większość kocimiętki nie kwitnie, bo koty ją zjadają do poziomu gleby. Tylko ta w półcieniu ma szanse, bo mniej pachnie.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Linety 2
U mnie w ogrodzie rośnie i kocimiętka i kozłek i buszują koty, przez jakiś czas nawet moje (dopóki nie spotkały Loli) i żaden do tych roślin nie podchodzi ani nie mam śladów użytkowania przez nie
Moja koleżanka sąsiadka ma kocimiętkę przed bramką ogromną kępę nienaruszoną, a kotów we wsi jest trochę!

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Ja musiałam swoją kocimiętkę wywalić, bo nie tylko moje kociaki, ale i wszystkie z okolicy tarzały mi się na rabacie
Trochę żałuję bo to śliczna, zwiewna roślinka, a bardzo lubię takie w towarzystwie roślin o dużych kwiatach...ale trudno.... coś za coś 



- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Linety 2
Linetko,ja dostałam kijek datury wiosna i ona mi przez sezon prawie nie urosła.Teraz trzymam ja na parapecie w domu,nie wiem czy wynieśc do garażu tak młodą sadzonke i traktować jak fuksje,czy ma pozostac lepiej na parapecie?
Re: Ogród Linety 2
Dzień dobry w piękną niedzielę, słońce dziś świeci jak latem, tylko tak nie grzeje. Nawet moje karmniki dla ptaszków (po jednym z każdej strony domu) mają dziś mniejsze wzięcie.
Odkryłam dzisiaj w ogródku jeszcze kilka pąków róży na jednym krzewie. Okazuje się, że to, co prezentowałam Wam jako ostatni bukiecik róż w tym roku, może wcale nie było ostatnim.
EWUNIU, agapant wysiany w trzech małych doniczkach, po kilkanaście nasion w każdej. Będę dbała, żeby miały wilgotno i czekam do wiosny, a nuż coś się pokaże? Bardzo bym chciała.
Ciekawe, po ilu latach uprawy taki agapant z nasion zaczyna kwitnąć.
A jak tam dzisiaj po wczorajszym? Byłaś w stanie wyjść z łóżka?
MARYSIU-DELOSPERMO, dziękuję za pomysł z hamakiem, strasznie mi się spodobał.
Już widzę ten hamaczek między dwiema donicami...
MARYSIU, EWUNIU, MASECZKO, AGNESS, ja z kolei kocie zamiłowanie do kozłka obserwowałam na własnej roślinie na żywo, ale także po efektach nocnych nalotów kocich. Kocimiętki nigdy nie miałam, ale może się postaram, zobaczymy, co moje koty na to.
Za to moje dzieci twierdzą, że wyraźnie szkodliwie działa na nasze koty datura siewna, taka jednoroczna z gładkimi liśćmi i białymi kwiatami. Podobno nasze koty po kontakcie z tą rośliną zachowują się agresywnie. Zaobserwowałyście może coś takiego? Ja się trochę zaniepokoiłam i zlikwidowałam datury, które rozsiały mi się po ogródku. No i niby koty się uspokoiły, ale do dzisiaj nie wiem, czy to datura byłą przyczyną.
MAŁGOSIU, dziwne, że zupełnie nie urosła. I chyba bałabym się taką roślinkę zimować w nieco bardziej wymagających warunkach. Chyba zostawiłabym ją na parapecie. Ale może się mylę, może właśnie przezimowanie dobrze by jej zrobiło? Może poczytaj w wolnej chwili ten wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630
Odkryłam dzisiaj w ogródku jeszcze kilka pąków róży na jednym krzewie. Okazuje się, że to, co prezentowałam Wam jako ostatni bukiecik róż w tym roku, może wcale nie było ostatnim.

EWUNIU, agapant wysiany w trzech małych doniczkach, po kilkanaście nasion w każdej. Będę dbała, żeby miały wilgotno i czekam do wiosny, a nuż coś się pokaże? Bardzo bym chciała.

A jak tam dzisiaj po wczorajszym? Byłaś w stanie wyjść z łóżka?

MARYSIU-DELOSPERMO, dziękuję za pomysł z hamakiem, strasznie mi się spodobał.


MARYSIU, EWUNIU, MASECZKO, AGNESS, ja z kolei kocie zamiłowanie do kozłka obserwowałam na własnej roślinie na żywo, ale także po efektach nocnych nalotów kocich. Kocimiętki nigdy nie miałam, ale może się postaram, zobaczymy, co moje koty na to.
Za to moje dzieci twierdzą, że wyraźnie szkodliwie działa na nasze koty datura siewna, taka jednoroczna z gładkimi liśćmi i białymi kwiatami. Podobno nasze koty po kontakcie z tą rośliną zachowują się agresywnie. Zaobserwowałyście może coś takiego? Ja się trochę zaniepokoiłam i zlikwidowałam datury, które rozsiały mi się po ogródku. No i niby koty się uspokoiły, ale do dzisiaj nie wiem, czy to datura byłą przyczyną.
MAŁGOSIU, dziwne, że zupełnie nie urosła. I chyba bałabym się taką roślinkę zimować w nieco bardziej wymagających warunkach. Chyba zostawiłabym ją na parapecie. Ale może się mylę, może właśnie przezimowanie dobrze by jej zrobiło? Może poczytaj w wolnej chwili ten wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Linety 2


"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Linety 2
Normalnie luzik
Wczoraj raczej się nie poruszałam, ale dzisiaj jakby nigdy nic chodzę sobie, gdzie chcę.
Datura jest trująca. Koty mogły reagować agresją, ludzie też się dziwnie zachowują otruci różnymi substancjami

Datura jest trująca. Koty mogły reagować agresją, ludzie też się dziwnie zachowują otruci różnymi substancjami

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Linety 2
Datura musi być w chłodnym ,parapet to ciepełko dla niej 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- stokrotka_polna
- 500p
- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Ogród Linety 2
Widziałam, widziałam na własne oczy i podziwiałam pięknie kiełkującą palemkę
, a właściwie juz dwie - oj będzie się działo 


"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2