


to miała być niebieska czy tam siwa trawa..jakoś nie bardzo jest niebieska



I jeszcze winogronek młodziutki..ale jaki mniamniuśny...mmmmhhhmmmm mniam mniam



Pokażę Wam moje papryczki chilli, musiałam sadzić u koleżanki na działce i rosły u niej, bo ja nie miałam miejsca, wyglądają cudnie i są bardzo dobre, jedne z najlepszych jakie kiedykolwiek hodowałam. Zebrałam nasionka... istne cudo, do ogórasków z czosnkiem i chilli..i do suszenia, i do mrożenia..ja siekam i w pojemniczkach zamrażam, nie potrafię obyć się w kuchni bez własnych dodatków, taka ze mnie pokręcona i zakręcona postać..


