Modraszkowa Łąka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
pipio
1000p
1000p
Posty: 1163
Od: 9 maja 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Piaskowy dziadek ją utulił do snu i z jego objęć uwolnić się nie może :;230
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Och, Kobietki złośliwe :twisted: :;230
Do mnie faktycznie Piaskowy Dziadek przychodzi chyba w ostatniej kolejności i najpóźniej odchodzi;)
Ale żeby nie było, że spałam do 14tej - dopiero przed minutą włączyli mi Internetasa :tan NARESZCIE! Bo już bez stałego łącza z Wami wytrzymać nie mogłam :D
Lecę do Waszych ogródków zaległości ponadrabiać...
A w międzyczasie sprzątam sobie ;:224
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Wysyłam Wam wszystkim pocztówkę z Modraszkowej :wit

Obrazek

Na razie tylko w takim świetle wygląda w miarę korzystnie :wink:

-- 10 kwi 2012, o 15:25 --

A ponieważ wciąż jest zimno [u mnie nie tylko za oknem, ale i w mieszkaniu :? szczęśliwie złożyłam dziś wypowiedzenie :tan mam więc nadzieję, że następne lokum - już w Trójmieście - okaże się bardziej przyjazne... i wynagrodzi mi odległość do Starego Lasu] - dziś podkręcam sobie temperaturę wspominkami z wakacji.
Miejmy nadzieję, że pogoda się w końcu ustabilizuje i będę mogła smażyć nowe foty zamiast odgrzewać te stare :D
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Dzisiaj zapraszam Was na krótką przechadzkę moją Rozchodnikową Alejką :;230 Nazwa brzmi dumnie, niestety nie odpowiada rzeczywistości 8-) Postanowiłam jednak zaprezentować to małe "nic", ponieważ w tym sezonie będzie się sporo działo wokół. Jesienią sobie usiądziemy z kubeczkiem ciepłej herbatki i ocenimy efekty...

Geneza "alejki" jest mniej więcej taka:
Kiedy przyjechałam tu ubiegłej wiosny, cały tydzień walczyłam z kępami ostów, które piekielnie się panoszyły na łące. Tat wielce był rozbawiony moją inicjatywą, twierdząc że to walka z wiatrakami. Ja jednak konsekwentnie wywalałam osta za ościkiem, a w miejscu wygranej potyczki wtykałam rozchodnikową łodyżkę.

Do wakacji zdążyły porządnie urosnąć, nie przewidziałam jednak tego, że przecież trawsko trzeba będzie kosić, a wraz z trawskiem moje rozchodniczki. Wyzbierałam więc te co bardziej rzucające się w oczy (a na pozostałe do tej pory wpadam w różnych dziwnych miejscach) i wetknęłam wzdłuż wyciętej maczetą ścieżynce w trawiastej dżungli... No dobrze, troszkę przesadziłam :oops:
Tak czy owak, "alejka" będzie moją główną osią nasadzeń na ten sezon [chyba:], bo metoda pasikonika - troszkę tu, troszkę tam - kompletnie się nie sprawdza na takiej połaci ziemi.

Alejka łączy moją grządkę ziółkową z... no właśnie, o tym za moment.

Obrazek

Obrazek
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Mam tą przewagę, że u mnie cieplutko[w domu] sama sobie zrobiłam ;:3 I z tego powodu nie chce mi się iść do ogrodu. Tam podobno nie jest tak strasznie ale ja tu z nad klawiatury słyszę jak wieje. No i mam jakiegoś poświątecznego lenia :oops:
Oj nie będziesz Ty się dziewczyno nudziła przy tym bajorku, oj nie
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Trzeba się było do lenia nie przyznawać, teraz Cię stąd nie wypuszczę :;230
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Marysiek
100p
100p
Posty: 185
Od: 15 sie 2011, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

W sumie teraz to do mnie dotarło...ile ty będziesz miała koszenia ;:oj
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Mi w to graj, tylko szukam wymówki od tego wyjścia ;:173 Oficjalnie właśnie czekam na M żeby mu podać ciepły jobiadek ;:170
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Izuniu, to całkiem niezłe alibi :wink: Ale w razie gdyby.... polecam się na alibi zastępcze.

Marysiu, koszenie to domena moich Panów. Ale i ja przed kosiarką nie uciekam.
W ub. roku przyjaciel mojego Tata zaoferował się z pomocą. Stwierdził: "no, to ja będę kosił i tak co zbiorniczek - piweczko" :wink: Tatowy tylko uśmiechnął się pod wąsem... Minęła godzina, półtorej, prawie dwie... W końcu krzyczy: "No ile można?!" [zbiorniczek wystarcza spokojnie na trzy godziny koszenia cięgiem - przez ten czas chyba całość zdąży się obskoczyć przy odpowiednim tempie :;230 Od tej pory już się tak do koszenia nie wyrywa...
Ale radzimy sobie we trójkę całkiem nieźle!
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Rozchodnikowa Alejka wiedzie więc od ziołówki do rabatki, którą na moich planach-maziajach zimowych zaznaczałam jako "szarą"... od początku tak ją tytułuję, choć nie ma chyba nazwy, która mniej by do niej pasowała :;230

Powstała z połączenia roślin, których teoretycznie nigdy bym ze sobą nie zestawiła. Ale w praktyce już tak :wink: Na dodatek są to rośliny, które nigdy mi się nie podobały :;230
Razu pewnego jednak wylądowałam w szkółce we Franku no i stało się:

Obrazek

-- 10 kwi 2012, o 16:01 --

Potem było kopanko...
Obrazek

-- 10 kwi 2012, o 16:03 --

i oto jest :heja

Obrazek

Obrazek
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Marysiek
100p
100p
Posty: 185
Od: 15 sie 2011, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Wiejskie kwiatuchy widzę :D Do takiego miejsca jak twoje, pasują na pewno super.
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

"Rabatka" nie jest zbyt fotogeniczna, na dodatek mój aparat mi w jej upiększeniu nie pomagał :wink: Ale jest moim pupilkiem i tak! Liczę na to, że w tym roku pokaże się w pełnej swej krasie...
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Właśnie przyjechał i dostał obiadek :)

-- Wt 10 kwi 2012 16:09 --

A co to za kwiatki pomarańczowe przy nachyłkach?
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Już pospieszam z listą roślin. Same pewnie przyznacie że zestawienie jest co najmniej ekscentryczne :lol:

Na pierwszy ogień poszedł mikołajek. No i właśnie zagadka, skąd ten impuls przypłynął, bo takie kwiaty jak mikołajki, przegorzany, etc. nigdy, ale to NIGDY nie należały do moich "chciejstw". Mówiąc bez ogródek: uważałam je za brzydactwa! A ten... ach ten... kolorem mnie zauroczył totalnie... i jakiś taki jest... szorstki i delikatny zarazem. Przefajnisty!
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

A, i od niego pewnie wzięła się nazwa całości, "szara" rabata? Chociaż szara nie jest w żadnym razie. :)
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”