Mój ogród przy lesie cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

jola1 pisze:Tadziu to może jakiś stołeczek?
Wstydu we wsi nie będę sobie robił , na kolanka padam :;230 :;230 :;230
Teresko groszek już od kilku dni wschodzi , dzisiaj pierwsze ,,boby'' wyszły :wink:
Nie miałem nigdy problemu z tymi warzywami. Marchewka i pietruszka milczą.Może teraz po deszczu. ;:333
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Tajeczko przyszłam nadrobić zaleglości i widzę że jeden wrzosiec Ci został po zimie, Sliczne te Twoje cebulice u mnie tylko maleńka kępka i chyba tylko ze dwa kwiatki.
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Tereniu ;:196
Jak mi wstyd :oops: nie zauważyłam, że masz nowy wątek :D
u Ciebie dużo kwitnie i jest na czym oko zawiesić , nie to co u mnie :D :D :wit :wit
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajka pisze:...Moje pomidory są do kitu, ziemia jakaś nie odpowiednia...
Siewki były bardzo ładne,...ale po przepikowaniu, okazało się, że ziemia z kwiaciarni im nie odpowiada...
Reniu ja kupiłam po raz pierwszy specjalną ziemię do pomidorów i mam bardzo słabe pomidory, zastanawiam się czy
nie wymienić im ziemię na taką którą używałam co roku to jest do warzyw.
Nie mam pojęcia co mnie skusiło na eksperymenty.
Pozdrawiam cieplutko. Zyta. ;:196
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

A może by tak kilka wiosennych fotek -coś tam sie zieleni ,a może nawet kwitnie .
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Ja posiałam do jakiejś beznadziejnej ziemi nasionka kwiatów i niestety część nie wzeszła a część padła. W przyszłym roku kupię jakąś specjalną do wysiewów.
Chociaż moze to też wina niezaprawionych nasion.
Ja już chyba w tym roku pomidory sobie daruję. Nie mam tunelu a na powietrzu co roku zaraza je dopada. W ubiegłym roku nawet nie było kiedy pryskać- ciągle padało w lipcu. :(
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

magry pisze:U mnie dyptam rosnący w słońcu już jest na wierzchu.Drugi z półcienia jest jeszcze nie zdecydowany.
Janku ;:167 pięknie dziękuję za info ;:196
No, to już nie martwię się tak bardzo o mój dyptam :lol: Obawiałam się, że wymarzł zimę.
Mój rośnie w półcieniu, no i u mnie jest zimniejszy region :D
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witajcie Kochani po weekendzie. ;:196
W sobotę nie miałam kiedy być w ogrodzie, a niedziela zimna i deszczowa.
Zrobiłam kilka fotek, ale tak naprawdę mój ogród tej wiosny wygląda okropnie.
Dzisiaj korzystając, że zięć wcześnie zabrał wnuczka wybrałam się na ogrodnicze zakupy.
Kupiłam pięć róż i kilka bylin.
Pomimo, że nie dostałam takich róż, na których mi bardzo zależało, ale i tak się cieszę. :D

Eluniu-elsi podziwiam Cię, że masz siłę i ochotę chodzić z kijkami, tak trzymaj.
No wiesz z tymi różami, to poszłam i kupiłam pierwsze lepsze, których jeszcze nie mam, muszę wnuczka poprosić, żeby nauczył mnie zamawiać przez internet, gdyż nigdy Wam nie dorównam z zakupami, zawsze będę miała same pospolitości niestety.
Pomidorów siewek także dużo oddałam, gdyż nawet ładne były, a już te popikowane nie są takie ładne, no ale może do połowy maja jeszcze się wyrobią. :)

Halinko oglądałam w niedzielę swoje dyptamy, pomimo deszczu, więc te rosnące na słońcu, pod świerkiem zaczynają wyrastać, a rosnące w półcieniu, gdzie dopiero od 11- tej jest słońce jeszcze nie, więc Tobie także z pewnością wyrosną, z tego co wiem, to dyptamy myślę nie wymarzają, chociaż po tej zimie już niczego nie można być pewnym. :)

Gosia bardzo dziękuję Ci za informację o różach. ;:196
Dzisiaj zięć zabrał wcześnie Adasia, gdyż u nas nocował, a ja w te pędy do ogrodniczego.
Niestety już tych odmian róż nie było, kupiłam trzy inne, a w Zielonym Centrum 2 następne, Double Delight sprzątnięto mi z przed nosa, gdyż chciałam je kupić w zastępstwie Nostalgi.

Janku bardzo dziękuję za odpowiedź Halince w sprawie dyptamu.
To tak, jak u mnie, rosnący w słońcu już się pokazał, a w półcieniu jeszcze się namyśla. :)

Tadziu mnie wprawdzie między lasami nikt by nie zobaczył, mogłabym nawet na stołeczku plewić w ogrodzie, :;230 ale uważam, że na kolanach jest wygodniej.
Na warzywniaku u mnie w końcu także coś się dzieje.
Myślałam, że nasiona pogniją w mokrej i zimnej ziemi, ale dużo warzyw już wschodzi.
Groszek, rzodkiewka, szpinak i sałata, więc myślę, ze następne także się pokażą. :)

Iwonko witaj. :wit
Cebulicom nawet ta dziwna obecna wiosna nie zrobiła szkody, rozsiewają się po całym ogrodzie, ale z innymi cebulowymi to cieniutko.
Hiacynty chyba wcale nie zakwitną. :)

Bożenko Kochana, jaki tam wstyd, że mnie przeoczyłaś.
Nie sposób wszystkich wątków śledzić na bieżąco, po prostu nie ma na to czasu, ja także mam poczucie winy, że nie wiele wątków zdążę na bieżąco śledzić i wiele informacji mi umyka.
Wiosna u mnie w tym roku jest bardzo ponura, nie tylko ze względu na pogodę, ale nie mam kiedy porządnie po zimie ogrodu ogarnąć w tym roku.
Dziękuję Ci za odwiedziny . :)

Zytuś cieszę się, że mnie odwiedziłaś. ;:196
Wiesz, tak sobie pomyślałam, że może jak posadzimy do gruntu pomidory, to może zaczną lepiej rosnąć i ziemia będzie bardziej odpowiednia.
Mnie także się wydaje, że powinnam je popikować w takie podłoże do warzyw, a ja miałam kwiatowe, gdyż takie koło mnie w kwiaciarni było.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Olku fotek mało wstawiam, gdyż jak wiesz mam daleko ogród i bywam tylko raz w tygodniu, a zresztą u mnie w tym roku nie ma co focić, wszystko się opóźnia.
Dużo bylin wymarzło, jest do kitu.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Iduś ja także nie mam tunelu na pomidory i paprykę, sadzę tylko w gruncie.
Trzeba niestety z tego powodu więcej razy opryskiwać, no a opryski są drogie i niestety nie zawsze skuteczne.
Kupiłam dzisiaj Mildex i Curzate, w ubiegłym roku opryskiwałam Brawem, topsinem i chyba Gwarantem, ale w połowie sierpnia już zaraza zaatakowała, było mokre lato .
Może ten rok okaże się łaskawszy.
Wiesz z tym wysiewem kwiatów, to coś mi się porobiło.
Wysiałam mak schodni o różowych, strzepiastych płatkach, wzeszedł bardzo lanie, a po przepikowaniu zaczął padać.
Jak pomyślę, że przed laty połowę bylin do ogrodu wyhodowałam z nasion, to słabo mi się robi, że obecnie nic mi się nie udaje . :)

Halinko będziemy czekały na nasze dyptamy, żeby wyrosły.
U mnie dużo bylin jeszcze nie wyrasta z ziemi.
Myślę, że z powodu zimna. :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Obrazek
Muszę ze wstydem się przyznać, że znowu poniosłam porażkę z szachownicami. ;:223
Tydzień temu byłam pewna, że w liściach mają ukryte pąki kwiatowe, a wczoraj okazało się, że tylko jedna zakwitnie.
Takie piękne cebule dostałam, posadziłam wg wszelkich prawideł i znowu porażka. :(

Obrazek
Szachownica perska także nie zakwitnie.
Z jednej cebuli siedem pędów wyrosło, tylko się dzieli, a nie kwitnie.

Obrazek
Tulipany dalej w pąkach

Obrazek
Gęsiówka od Agniesi kwitnie

Obrazek
No i te pospolite białe

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ciemiernik nakrapiany

Obrazek
i o zielonych kwiatach, bordowy przemarzł, ale powoli się wygrzebuje

Obrazek
Trochę prywaty, jeśli pozwolicie. :D Mój Wnuczek Adaś
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Teresko, aż się szeroko uśmiechnęłam - najpierw do kwiecia, a zaraz potem do Ciebie i Twojego wnusia ;:196 Ale masz skarba uroczego!
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Ale fajny wnusio. Widać po uśmiechu że zabawa była przednia.
Szachownica perska szalona w tym rozmnażaniu ;:oj
Moje korony też słabo kwitną, chyba trzeba im dużo nawozu sypnąć?
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Aguniu dziękuję Ci Kochana. ;:196
Jesteś miła, jak zawsze.
To było pierwsze wesele Adasia., jak on się niewyobrażalnie cieszył. :;230
Pierwszy raz w życiu miał słodycze w zasięgu ręki na specjalnie przygotowanym stole, gdyż na co dzień Córka nie pozwala kupować, ponieważ jest niejadkiem. :)

Iduś Adaś szalał z dziećmi do 23- ciej, a w niedzielę namiętnie odsypiał.

Wiesz, z tymi szachownicami, to ja już sobie daruję, cebule pooddaję i nie będę udawała, że mam w ogrodzie szachownice.
Mają bardzo żyzną ziemię, przepuszczalną, nawóz organiczny i mineralny i nic niestety nie pomaga . :)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Widać po buzi Małego że jest przejęty i szczęśliwy, a Babcia Tereska przedumna z wnusia :) Teresko, świetnie Ci w tej fryzurze!
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajeczko jaka porażka masz kwitnącą koronę ;:138 A ja niestety nie. Ale i tak się cieszę bo nawet takich nigdy nie miałam Tejeczko ja sporo róż w tym roku mam od naszej koleżanki z forum .Zamówiłam wpłaciłam pieniądze na konto i róże już rosną w donicach :D Teraz w maju ma mieć takie szczepione na pniu też zamówiłam 3 bo cena naprawdę jak na pienne przyzwoita a ma odporne odmiany :D
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tereniu,ale u ciebie juz dużo kwiecia,a ten kawiatek parkietowy najładniejszy.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”