ogród Agaty (sure) - cz.4

[Jule]

Dzięki dziewuszki, to mnie pocieszylyscie, bo jakos taka niespokojna bylam. Nie lubie jak tak dlugo sie nic nie rusza i do tego nie wiem kiedy sie ruszac powinno

[magenta]

Julka trawki są powolne bestie ja też czekam, bo mam zamiar zakupić do donic.
Agatko coraz wyraźniejsze roślinki u ciebie na północy Niektórzy mają takie piękne kwitnące tulipany... ach, cóż musimy czekać. życzę.

[Margo2]

To ja też dołączam do grona pocieszonych. Uwielbiam trawki i byłabym niepocieszona gdyby im coś się stało.
Śmiałka nie mam, ale też takie listki mi wyłażą.

[Monia68]

Agatko piekną masz wiosnę Nawet szachownice już kwitną

[Sure]

Maju, moje Zebrinusy nie dają znaku życia. Te kupowane sadzaki chyba się chowają w cieplejszych miejscach, bo są dalej z wegetacją. Dziś byłam w szkółce po cyprysik nutkajski, byliny były tam dużo bardziej kolorowe, a trawki zielone...

Jule, Gosia, miło być w gronie pocieszonych. Ale ja tam nie do końca, bo zauważyłam, że moje suchodrzewy chyba całkiem kaput. Ani jednego zielonego listka nie mają!

Kasiu, my zawsze w tyle za resztą kraju, ale coś tam się ruszyło. A Molettka ma się świetnie!

Moniu, wiosna piękna "pod lupą", czekam, aż będzie ją bardziej widać

pokażę trochę moich wiosennych dziwadełek

czarna trawka


szachownica


bergenia się gramoli


szwajcarka...


...i koreanka

[izaziem]

Dziewczyny, na trawki czekajcie spokojnie i nie płaczcie jak zebrinus nie będzie miał pasków
Hibiskus też jest bardzo powolny i perukowiec.

[Sure]

A racja, mój perukowiec też nic...

[Margo2]

Ja już się w zeszłym roku przekonałam, że niektóre rośliny późno startują.
Przeznaczyłam już na straty ligustry. Nawet kupiłam już nowe. W czerwcu okazało się, że nagle stare ożyły.
Także musimy czekać cierpliwie

[ewamaj66]

Na trawy jeszcze czas Mój Zebrinus startuje w maju. Teraz sobie zauważyłam, że zaplanowałam rabatę z trawami i piwoniami, więc długo będę czekać na oznaki życia na niej. Wymyśliłam sasanki, będę siać, bo rabata za długa na sadzonki.
Szachownica u mnie ma liście i cieszę się, że wyszła. Jestem jakieś dwa tygodnie do tyłu

[Sure]

Prawda, Gosiu, w zeszłym roku buk Mercedes odbił dopiero w czerwcu, już go opłakałam!

Ewka, a ja sasanki wysiałam do kuwetki, ładnie skiełkowały. Szkoda, że mieszanka, a nie jednokolorowe, byłaby wyraźna plama kolorystyczna. Ale i tak będzie fajnie!

[ewamaj66]

I tak będziesz miała plamę-różnokolorową W przyszłym roku zakwitną.

[izaziem]

A ja kupiłam jesienią mieszankę szafirków[nie lubię mieszanek ale ta była w jednej tonacji] ale chyba nie jest mieszanką...
No chyba, że wsadziłam je gdzie indziej niż się ich spodziewam

[oss_iwonn]

Witam się Jestem nowa i zwiedzam ogrody. Trafiłam tutaj za brzozą Doorenbos. Mam pytanie: czy udało się zwalczyć te 'stwory' zżerające liście?

[Jule]

Wlasnie tu jest pies pogrzebany, ze czlek nie zna niektorych chabazi i nie wie kiedy to-to powinno sie zielenic. Po sezonie, dwoch juz bedzie mozna w przyblizeniu powiedziec, ze ten pozniej, ten wczesniej.

[Sure]

Ewka, cała ta moja rabatka pod dębami jest jedną wielką różnokolorową olamą, bo tam trafiło wszystko, co ponadplanowe Bałagan, że hej!

Iza, mnie się wydaje, ze te odmiany szafirków kiełkują i kwitną w różnym terminie, przynajmniej te moje. Ale ja kupiłam różnokolorowe...

Oss_iwonn,brzozy już są uratowane, ale nie pomogło naturalne zwalczanie i odcinanie listków, musiałam zrobić opryski. I na pewno powtórzę je w tym sezonie, żeby zapobiec takiej inwazji...

Jule ja już coraz lepiej znam ten mój kawałek ogródka i życie stało się spokojniejsze. Czekam cierpliwie na przejawy życia rośliny albo pytam mądrzejszych
A swoja drogą, nauczyłam się, ze jeśli coś "wypadnie", to może być dobra wiadomość. W końcu czasem potrzebna jest odmiana...