Moze i by przetrwala podroz, trudno powiedziec.
A difenbahia sliczniutka. Kurcze jakie listeczki ma galante. Jak dla mnie w wodzie stoi ok. Badyla moze na razie zostaw a noz wypusci jakis pedzik i bedziesz miala kolejna odnoge do ukorzenienie :D:D
zroślicha jest do oddania w dobre rączki bo u mnie to dwie takie wielkie są i trzecia co się odradza po pielęgnacji mojego Roberta masakra dobrze, że zdążyłam interweniować jak nie masz a chcesz
ten pieniek difenbachii to ja bym jeszcze na pół przecięła, bo po odcięciu tego pióropusza znów osiągniesz ten sam efekt co wcześniej - może Ci urosnąć jedna odnoga liści i znów będziesz powtarzać zabieg a tak to będziesz miała niższą ale od dołu bujną difcię no i oczywiście więcej niż jedną jak Ci pieniek puści korzonki to możesz dosadzić do tego co już rośnie i będzie fajny krzaczek (ja tak robiłam przynajmniej)
na zroślichę zacieram rączki ale nie wiem czy umiałabym pielęgnować, lecę szybciutko poczytać
zroślicha to kochany kwiat to niby pnącze ale ja jej ucinam pędy jak pisałam u mnie w wątku dlatego taka gęsta się robi nie wymaga dużo pracy ale latem dużo wody pije masakra
Monia szykuje Ci wlasnie paczuszke-jutro tylko fiolkasy ciachne i zapakuje-rano tuptam na poczte wyslac Wrzucilam tego grubosza-tylko ze ty masz zielonego a mnie sie ubzduralo ze czerwonego wrzucilam wiec hobbita zebys nie miala 2 takich samych. No i jeszcze cosik w srodku ale to zobaczysz jak dostaniesz-tylko sie nie smiej w czym zapakowane sa
tasikk już się nie mogę doczekać paczuszki Aloesik moja miała 5 ale mamie zawiozłam 3 maluszki w jednej donicy bo to twarde roślinki to może ich nie zniszczy Mariolu troszkę się spóźniłaś Monia cię ubiegła ale spokojnie coś skąbinuję ale trzeba czekać
Widzę, że już poczta będzie powoli miała co robić
Ja długo na Zrośliche polowałam i wreszcie upolowałam dwie szczepeczki-już się ukorzeniły i wypuszczają nowe listki. Mnie się one bardzo podobają :):) Przypominam, że i Zroślicha ma niestety właściwści "podrażniające".
Monia powiedz mi jeszcze czy anturium to rośnie z bulwy czy jak? Dziś napaliłam się na jedno ale jak zobaczyłam cenę to padłam, 55 zł Myslałam może żeby sobie kawałek pożyczyć ale ja tak nie umiem i nawet nie wiem czy to by się ukorzeniło?
to moje anturium to pierwsze ale tak jak spojrzałam to takie jakby kłącza ma jak zroślicha nie przesadzałam jej jeszcze i nie wiem ale ma tam jakieś maleństwa jak trochę podrosną to ci przesadzę i wyślę