Witam Was gorąco w kolejny mroźny dzień.
Niby zima ma odchodzić ale ciągle mrozi, u nas było rano -16st. teraz -10st. czy przekroczy 10 jestem ciekawa.
Ewa ja mam odwrotnie ale i tak w rezultacie mamy wszystkie kolory róż, oprócz żółtego u mnie.
Majka u nas słonko za mgłą a może to smog.
Jednak czerwone jest

zresztą tak samo jak
Jadziu masz rację ale niektórym takim białym do twarzy z piegami choć niektóre wyglądają bardzo brzydko.
Elizabetka jaka rośnie u Ciebie to zależy od tego jak kwitnie, bo
Blaze Superior kwitnie cały sezon a
Paul's Scarlet Clg. czasami tylko powtórzy i to pewnie nie wysili się za bardzo. Ja mam dwie takie niby pnące czerwone a kwiaty mają inny kolor więc pewnie będą obie ale która jaka to zobaczę w sezonie jak będą kwitły.
Jula chyba się wyspałaś bo całkiem z sensem opowiadasz nie to co w nocy.

Ta pierwsza ma bardziej zimny odcień i to może być Blaze. Muszę je poobserwować.
Elizabetka i tak trzeba postąpić bo bez dowodów nie ma co gdybać.
