Dzieci dorosły czas na ogród

[bebeluch]

Dziękuje Dorotko , Halinki ten liliowiec pełny też jest śliczny.

[bejka1970]

Nata wyjdę na ciemniaka,ale jak się nazywają te niebieskie maluchy?Sąsiadka dała mi w tamtym roku kilka sadzonek z zapewnieniem że raz posadzone zadbają o siebie same i co roku się wysieją.Ona lubi takie samosiewki,mam też od niej kosmosy ,łobodę żeby odstraszała krety,i pomidorki koktajlowe,które rozlazły mi się już po całym warzywniaku A maluchy wcale nie są takie małe i kwitną mi na niebiesko,różowo i... biało,nie wiem skąd bo takich nie miałam!

Bejka

[bebeluch]

Beatko to odmiana ostróżki karłowej, pod taką nazwą kupiłam, ja mam tylko niebieską i jakby fioletową,o różowej i białej słyszałam ale nigdzie nie widziałam.
Mam ją już trzy lata i rzeczywiście sama się rozsiewa i jest bez problemowa.
Jak znajdziesz gdzieś białą i różową to pamiętaj o mnie

[bejka1970]

Natka daleko nie muszę szukać Tylko nie wiem czy ona tak jak orliki nie zmienia kolorków po wysianiu się z nasion.Karłowa???Moje dorastają do metra -to nie taki maluch,choć jak na ostróżkę...


Bejka

[bebeluch]

moje metra nigdy nie miały ale tak od 50 do 60cm zawsze.

[bejka1970]

Reniu zaklepane Cieszę się że coś ci się u mnie podoba

Bejka

[doromichu]

Hejka masz fajny ogrodek,ale te bociany to wow ,ja juz 2lata nie widzialam bociana

[bejka1970]

Natka u ciebie wszystko gra,bo coś zaginełaś?

[bebeluch]

Witaj Beatko może nie najlepiej ale jakoś




moje bałaganiarstwo nie zna granic

[bejka1970]

Formalne i uporządkowane ogrody to ja podziwiam na zdjęciach,sama nie umiałabym takiego stworzyć,a gdyby nawet taki mi ktoś podarował to zaraz zaczełabym dosadzać wielkie ,pstrokate chabazie-po prostu czegoś by mi brakowało W twoim ogrodzie to ty masz się czuć dobrze!

-Bejka

[Ewa05]

Myślę tak samo, córka mówi o moich rabatkach artystyczny nieład.
Córka chciałaby kamyczki bonsai, pojedyńcze nasadzenia, ale na wsi musi być po wiejsku.

[bejka1970]

Mojemu M. też marzyły się białe kamyczki wzdłuż podjazdu...trzydzieści metrów!!! Pomijając koszta krety załatwiłyby tą biel w jeden dzień Fajnie to wygląda jak ktoś ma niewielką działeczkę wokół domu ale na mojej powierzchni jakoś sobie tego nie wyobrażam

Bejka

[bebeluch]

Witajcie Dziewczyny
Mi też się podobają takie artystycznie ułożone ogrody ale ja takim bym się nie umiała cieszyć, mam chyba w sobie coś z kreta
Muszę ryć przesadzać rozsadzać kopać w taki sposób rozładowuje chyba stres i wypuszczam z siebie złą energie.
ukorzeniam łososiową daturę bo wiatr mi złamał może któraś chętna sama mam już 2 po co mi następna
czy to nie jest jakiś obłęd zamiast wyrzucić to teraz się martwię co z nią zrobię

[bejka1970]

Natka to nie obłęd-to zapobiegliwość Ja jestem chętna tylko martwię się zimowym przechowywaniem!Straszny ze mnie zmarźlak i zimą tak podkładam do pieca że w bikini można chodzić Teoretycznie mam pod schodami spiżarkę bez ona ,która powinna być chłodniejsza ale przy moim grzaniu to ciepłe powietrze szybko tam dociera.Dlatego tak się czaję z zakupem fuksji czy datur ,no i staram się "unikać" roślinek które na zimę trzeba wykopywać,obawiam się że u mnie byłyby jednoroczne

Bejka

[Ewa05]

Natko mi też żal wyrzucać, zozdaję koleżankom z pracy i młodej sąsiadce, którą zaraziłam kwiatkami.
Teraz jak przychodzi do mnie to już sama poznaje i mówi ja tego jeszcze nie mam, więc jej daję.
Wszystko przyjmuje się ładnie, bo chyba roślinki wiedzą, że je lubi.
Czasem u niej kwitnie ładniej niż u mnie.