Nazwy roślin, żeby nie wyleciały z pamięci zapisuję na tabliczkach i umieszczam pod roślinką, więc jak spoglądam na roślinę, to mimo woli patrzę też na jej nazwę. Poza tym mam sporządzone plany, co i gdzie posadzone, które często przeglądam. W ten sposób zapamiętuję i nazwę i gdzie jest posadzona dana roślina. Na zimowe wieczory zaplanowałam sobie sporządzenie w kajecie takiego małego katalogu róż: nazwa, hodowca i wymagania 
.
Wiosną będę musiała prosić forumowiczów o ich identyfikację 
Qrczę, znowu wykasowałam nie to co trzeba. To chyba przez ten katar pada mi na mózg. Mianowicie dostałam odpowiedź na reklamację Edenka ze sklepu STARKL.pl . Przeprosili mnie i obiecali, że jeżeli Eden się nie przyjmie, mam mu zrobić fotografię i przesłać do nich. W zamian dostanę drugą sadzonkę . Jestem dobrej nadziei, że nie będę musiała tego robić. Kilka razy na dzień prowadzę z nią monolog 
. Może mnie posłucha. Nie cierpię wyrzucać roślin ze swego ogrodu. 
. Najbardziej cieszą mnie te, które mają małe szanse na przeżycie a u mnie odżywają. 
[/quote] wielkie dzięki, 
naprawdę jak patrzę to mi sie robi cieplutko.
Majko, nie płacz. Różyczki na pewno przyjdą. Przecież u nas było święto, więc kurierzy nie pracowali. Może jutro 
tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro....... Helenko, zdjęć mam mnóstwo i zostawiam je na jeszcze gorsze dni niż dzisiejszy , kiedy nie będzie w ogółe słoneczka a dni będą jeszcze krótsze 
. Martwię się, że przyjdą jak spadnie śnieg, bo sam przelew podobno będzie realizowany do 10 dni
zaszalałaś, podaj mi namiar na tą szkółkę. Może mi sie humor poprawi. 
popatrzyłam te co ty wybrałaś są bardzo ładne. Ja kiedyś miałam ich stronę, bo pamiętam nazwę linku, ale ja gdzieś wcięło. Aniu, no to żeś mnie pocieszyła 
