Witaj Ewo - Gloriadei,

cieszę się, że tu zawitałaś. Właśnie dziewczyny narzekają na Colette, a ja powołuje się na to co już pisałaś, że ona musi mieć czas na pokazanie swojego piękna. Moją czeka przesadzanie, bo źle ją posadziłam. Zrobię to delikatnie, żeby młode korzonki nie ucierpiały. Dostanie zaszczytne miejsce... no to będzie się musiała postarać

.
Co do Edena, nie mogę go rozgryźć dlaczego raz kwitnie. Nie powtarza kwitnienia, u mnie był 1 kwiat. U Moniki Vertigo kilka kwiatów. Doszłam do wnioski, że on chyba musi dobrze wygrzać swoje korzenie.
Ewo Cesar, ma ładne kwiaty, ale też trzeba pamiętać, że kwiat się zmienia. Ja robiąc zdjęcia staram się pokazywać ten sam kwiat będąc na działce podczas robienia zdjęcia. Chcę, żeby ktoś sam wyrobił sobie zdanie o tej róży.
Ogólnie można powiedzieć, że ładna i zdrowa, ma tylko dość długą przerwę w kwitnieniu.

Dla Ciebie
Ewo - ewomaj66,

nie dziękuj, to sama przyjemność pokazywać różyczki.

Jak kupiłam Papę M to też mi chorował. Przycięłam go dość ostro, usunęłam wszystkie liście , to pozwoliło mu się pozbierać. Wypuścił nowe pędy, a na nich 13 pąków kwiatowych. One rozwijają się sukcesywnie.
Ewa Ty się chyba zakochałaś w Queen of Sweden - jeszcze możesz ją sobie zafundować.

Dla Ciebie
