Papryka do gruntu. Część 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2557
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Alembik pisze:Czy jeśli okręcę krzak papryki na czas kwitnienia i zawiązywania owoców białą agrowłókniną, to czy zawiąże owoce? (chcę tak załatwić kilka pojedynczych krzaków na nasiona)
Ja myślałam ,że z papryką to tak jak z pomidorami (a nie jak z dyniami ) -raczej nie ma obawy zapyleń krzyżowych - widać muszę jeszcze doczytać :?
Alembik pisze:Papryka w pierwszym roku się nie zapyla, prawda?
A tego stwierdzenia to na prawdę nie rozumiem .
Alembik

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Chodziło mi o takie zapylenie. Hm... Niektóre rośliny tak mają. Np kukurydza. Jak się posadzi pękającą przy cukrowej to podobno cukrowa robi się twarda. No to tak myślałem, że może i papryka może tak zrobić, ale chyba jednak się rozmyśliłem. To by było raczej niemożliwe.

Kurcze, usunąłem pytania. O to co zrobić żeby papryka się nie zapyliła, żeby można z niej było zebrać nasiona. Można do tego użyć jakiejś siatki? Zawiąże w ogóle owoce? czy wymaga koniecznie pszczół, żeby w ogóle zawiązać owoce? Bo gdyby wymagała to chciałbym wiedzieć, jaka jest bezpieczna odległość sadzenia różnych odmian.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

to co krzyżują się czy nie..
bo już sama nic nie wiem..?? :roll: :roll:
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Alembik

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Krzyżują się na pewno. Na 200%. Tylko coś mi się przedstawiło przez moment, że się krzyżują w tym samym roku. Ale to chyba niemożliwe, dlatego usunąłem to z posta, przepraszam. No ale zdążyliście odpowiedzieć. A rok po roku na pewno się krzyżują i ciekawiło by mnie jakby temu zapobiec, żeby zebrać nasiona :)
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Dobre nasiona papryki można uzyskać umieszczając 3-4 rośliny jednej odmiany w tzw. klatce izolacji / parę listewek obciągniętych starą firanką / co kilka dni trzeba pędzelkiem posmyrać rozwinięte kwiaty wszystkich osobników.
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

To teraz ja mam pytanie - Kto w tym roku wysiewa żółtą Martę Polkę? ... mam straszny problem z nasionami - przy pierwszym wysiewie z 2 wzeszła jedna , która do tej pory ma jakieś 2cm wzrostu- w tym samym czasie wysiewana Roberta i Etiuda mają już około 6cm.

Wysiane ostatnio wszystkie włącznie z ostrymi puściły już kiełki , tylko Marta Polka się ociąga - kiełki są ale pokryte jakby ...pajęczynką/meszkiem - taką białą 'firanką' - spróbuję zrobić zdjęcie ale nie wiem czy mój aparat to uchwyci...
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Mi Marta Polka bardzo ładnie wyszła - rezem z Aleksander idą łeb w łeb.
Jeśli masz pajęczynkę to może masz przędziorki w domu?
Masz takie same objawy na roślinach doniczkowych?
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Ja posiałam dwa dni temu papryczkę słodką i pikantną i grzeją mi się teraz na oknie. Skoro długo kiełkuje to na razie się specjalnie nie przyglądam. Jak wykiełkują mam zamiar podlać previcurem(przygotowałam się tylko nie wiem na co..). Martwi mnie tylko jeden fakt.. mam choinkę ze świąt-żywą,po drugiej stronie mieszkania w zamkniętym chłodnym pokoju-czeka do wiosny na wysadzenie (rodzice się uparli..). Na choince ostatnio zauważyłam malusieńkie pajączki i jest miejscami gęsto otoczona pajęczyną. Słyszałam gdzieś że przędziorki na iglakach nie przechodzą na inne rośliny. To mam się ich bać w końcu czy nie? Roślin żadnych tam nie ma innych, ani rozsad ani nic.
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Temic, na przędziorkach się nie znam, ale choinkę bym już na dwór wystawiła. Tak ciepło jest... ;:3
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Teresa - ja ze swojego doświadczenia wiem, że to dziadostwo przelezie wszędzie. U mnie w domu w tym roku miałam pogrom doniczkowych. Lałam, pryskałam i nigdy nie uwierzę, że to dziadostwo nie przejdzie na inne rośliny.
Na swoje wysiewy spoglądam kilka razy dziennie, żeby dziadostwo sie nie przypałętało...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

;:138 Teraz spoglądałam na moje papryczki i jedno nasionko już kiełkuje! Papryka pomidorowa :D dziękuję za te nasionka :D w sumie nie wiem co to za papryka ale będę miała okazję wypróbować :D Ale się cieszę, jak dziecko :;230 Chyba mają cieplutko skoro już zaczynają:D Zamontowałam w szafce lampke świetlówkę do roślin(przynajmniej tak pisze, i tak mi też w sklepie powiedzieli), wyścieliłam wnękę folią i będę doświetlać roślinki po pare godzin po zachodzie słońca, będę też uważać żeby nie przesadzić. Zazwyczaj wybiegają mi pomidory dlatego z ich sadzeniem poczekam jeszcze tydzień. :D już mnie łapki swędzą :tan
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Awatar użytkownika
moonniiaa
100p
100p
Posty: 183
Od: 13 sty 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Posiałam paprykę z akcji i jedna jak wzeszła bardzo długo na liścieniach miała skorupkę po nasionku. Zauwazyłam, że zaczynaja tam brązowiec te liścienie. Udało mi sie zdjąć tą skorupkę i końcówki liścieni są brązowe. Czy ta papryczka jest chora? Czy nic jej nie będzie?
konrad008d
100p
100p
Posty: 181
Od: 29 sty 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Przerywać czy nie przerywać :lol: .
Obrazek
POZDRAWIAM KONRAD :)
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

:shock: Jakie śliczne!:D Też bym takie chciała już mieć... ;))
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

konrad008d pisze:Przerywać czy nie przerywać

A co Ty chcesz przerywać?. Przepikować trzeba i tyle.

Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”