Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

No bardzo proszę :( . Każdy kolejny dzień zwłoki to dla nich i dla mnie wyrok :cry: .
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 397
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

z własnego doświadczenia oraz informacji z tego forum, mogę powiedzieć że jeśli pomidory zostały już zarażone nie ma dla nich dużych szans na ratunek szczególnie przy takiej pogodzie
opryskami możesz jedynie spowolnić mniej lub bardziej rozwój choroby
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

A jakie środki stosowałeś? Bo mnie się (chyba) udało Mildexem wyleczyć swoje krzaki. Po tych deszczach się zobaczy. 25 lipca będzie dokładnie 14 dni od oprysku
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Mildex mówisz? Byłam własnie drastycznie prześwietlić z liści krzaki. Pozostawiałam tylko kilka na krzaku. Każdy z niewielkim sladem plesni oberwałam. Prysnę dziś czymś-czymś co może pomóc (poradźcie!!!). I na tym moja rola się chyba kończy. No jeszcze mogę się modlic o pogodę.
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ale to nie jest srodek na pleśń. Ja się pozbyłem zarazy ziemniaczanej albo altenariozy, bo już się pogubiłem trochę w tej identyfikacji chorób.
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

No własnie, tak mi się wydawało jak wyczytałam teraz o nim. Ale kto tam wie.
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Wklej jakieś fotki, to nasi niezawodni, kochani specjaliści Ci powiedzą co to jest. I jak już będziesz wiedziała co to za cholera, to będzie wiadomo czy leczyć czy wyrywać.
Po co się martwić na zapas.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8154
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Do wykazu srodkow ochrony dorzucilabym jeszcze SIGNUM 33WG, dziala systemicznie, zapobiegawczo i interwencyjnie. W dodatku tlucze szara plesn, co moze zastapic oprysk Topsinem np po deszczach.
P.S. forumowicz , mialam na mysli Ekonom 72 WP (jest zapobiegawczy), ale widze, ze zdazyles kolor czcionki poprawic.
W ub. roku, w czerwcu zamiescilam na forum tabelke -sciagawke podstawowych srodkow ochrony, niestety nie potrafie jej teraz odnalezc. W tej chwili jest czesciowo nieaktualna o Tattoo, no i przybylo pare nowych preparatow.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Krzych już to zrobiłam i siedzę tu od rana czekając na zlitowanie i złotą radę.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Moze wieczorkiem wpadnie Kozula to na pewno Ci pomoze. Moze do tego czasu zrob oprysk z wywaru ze skrzypu, na pewno nie zaszkodzi a moze pomoc.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Chodzi o to, że czas się liczy, bo skoro oberwałam liście, to porobiły się "rany" i nowe miejsca potencjalnej infekcji :roll: .
Więc przyzywam Was fachowcy i specjaliści.
Czekam cierpliwie i z nadzieją.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Kurcze, nie podobaja mi sie te czarne plamy na lodydze na pierwszym zdjeciu. Polecialabym srodkiem, ktory zwalcza zaraze i szara jednoczesnie. Niestety nic Ci nie doradze, bo niczego jeszcze nie stosowalam.
Moze wybierzesz cos z tego linka co podawal forumowicz.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
AniaAnia
50p
50p
Posty: 77
Od: 14 mar 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków /Liszki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

gienia1230 pisze: W ub. roku, w czerwcu zamiescilam na forum tabelke -sciagawke podstawowych srodkow ochrony, niestety nie potrafie jej teraz odnalezc. W tej chwili jest czesciowo nieaktualna o Tattoo, no i przybylo pare nowych preparatow.
Gieniu! Oto Twoja tabelka, zapisana przeze mnie jakiś czas temu: :heja

Obrazek
Pozdrawiam,
Ania
Awatar użytkownika
Damroka
100p
100p
Posty: 196
Od: 28 cze 2009, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

gienia1230 pisze:(...)W ub. roku, w czerwcu zamiescilam na forum tabelke -sciagawke podstawowych srodkow ochrony, niestety nie potrafie jej teraz odnalezc. W tej chwili jest czesciowo nieaktualna o Tattoo, no i przybylo pare nowych preparatow.
Gieniu, Twoją tabelkę przesłałam Ci na maila
edit: O! widzę, że już jest :D
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz pisze:Roztwór od 0,5 - 1,0 %. Oznacza to, że na każdy litr trzeba dać 0,5 do 1 dkg.

Pozdrawiam
Ja dziś wykonałem na swoich pomidorach gruntowych oprysk siarczanem magnezu ...
Minęło juz 3 godz i nie pada , (ale czarne chmury już nadciągają ) więc oprysk powinien wchłonąć ...
Zastosowałem (1dkg nawozu na 10 l wody ) .... nie wiem czy dobrze ? :roll:
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”