

Tak oczywiscie system korzeniowy w 3l doniczceandrew54 pisze:Niekoniecznie trzeba czekać dwa lata na owoce.Zdarzają się sprzedawcy którzy oferują doniczkowane krzewy 2-3 letnie które sadzi się bez uszkodzeń systemu korzeniowego np.ten:http://www.sadzonki-winnica.pl/oferta.html.Cena trochę wysoka ale jeśli ktoś jest bardzo niecierpliwy...![]()
Marcin zostawiłeś kwiatostan na dopiero co ukorzenionej sadzonce?Niezłe eksperymenty przeprowadzaszSpace99 pisze:
W tamtym roku ukorzeniałem odmiane zodiak (doniczka w tunelu) i zaowocowała (kilka jagódek) więc wysadziłem ją do tunelu i miesiąc po terminie dojrzewania odmiany jagody nadal kwaśne i małe. A miała wszystko żeby przetrwać. W tym roku poobserwuje czy sadzonka nie ucierpiała przez to. Jeszcze dodam że kwitła wcześniej niż w gruncie.
Nie lubię takich zagrywek, są nieuczciwe. Proszę mi zacytować, w którym miejscu stwierdziłem, że "nie opłaca się sadzić takich krzewów"?andrew54 pisze:
P.S.Rolnikt rozumiem że sadziłeś już takie dwulatki i z Twojej wiedzy i doświadczenia wynika że nie opłaca się sadzić takich krzewów?
jest złym pomysłem....ja już chcę miec ładna sadzonkę i na przyszły rok owoce ,taka niecierpliwa jestem
Dosłownie tego nie napisałeś ale wynika to z Twoich wypowiedzi:rolnikt pisze:
Proszę mi zacytować, w którym miejscu stwierdziłem, że "nie opłaca się sadzić takich krzewów"?
Mam wrażenie, że wypowiedziałem się jasno. Uważam, że nie powinno się zmuszać krzewów z nowych nasadzeń do przedwczesnego owocowania - tylko tyle i aż tyle.
rolnikt pisze: Najlepiej byłoby, by ten, kto ma wolę posłuchał tych, którzy mają wiedzę i doświadczenie i zajął się winoroślą tak, jak trzeba, bez pośpiechu, bez przeciążania.
Co do zbyt wczesnego obciążania i pogłebianiu wiedzy w pełni się z Tobą zgadzam.Zauważ jednak że sadzonka jednoroczna,gołokorzeniowa kopana z gruntu a sadzonka dwuletnia z pojemnika to jednak różnica. Swoje zdanie w tym temacie już wyraziłem i wycofuję się z tej dyskusji tym bardziej że schodzi ona na złe tory.rolnikt pisze:jest złym pomysłem....ja już chcę miec ładna sadzonkę i na przyszły rok owoce ,taka niecierpliwa jestem
W sumie to był przypadek bo nie zauważyłem go a jak spostrzegłem to już był zielony groszek, więc wysadziłem go prędziutko do gleby w tunelu.andrew54 pisze: Marcin zostawiłeś kwiatostan na dopiero co ukorzenionej sadzonce?...