Witam wieczorkiem. Ganiam po opłotkach a nie pilnuję swojego podwórka. Wszędzie ponoć padało, a we Wrocławiu, w każdym bądź razie w mieście - sucho. Liczyłam, że chociaż wczorajsze kilkuminutowe opady coś dały. Niestety. Nie wiem czy trzydniowy deszcz by wyrównał niedobory wilgoci.
Dawno nie pisałam i nie odpowiadałam na posty, ale w ubiegłym tygodniu było przykre wydarzenie rodzinne i nie było na to nastroju. Jakoś nie mogłam się zabrać.
Grażynko. Żurawki mnie zauroczyły już dwa lata temu, więc część pokazywanych jest ubiegłoroczna, część dwuletnia, część tegoroczna. Po zimie były bardzo mizerna, ale w tej chwili są piękne i rosną dosłownie w oczach.
Grzesiu Krotoszyński - dziękuję.
Jadziu. Trawka tylko w cienistej części jest ładna zieloniutka, gorzej wygląda w słonecznej, ale liczę, że do jesieni jakoś wszystko się zrówna.
Muszę tu sprostować pewne niedomówienie. Marek Orinoko planował kształt rabatek, ale nasadzenia to już moja sprawa. Nie wszystko jednak przewidziałam i część będzie przesadzana jesienią, ale dzięki temu w różowym kąciku będę mogła dosadzić jeszcze dwie lub trzy róże jak przeniosę kilka bylin, które w tej chwili tam rosną. Jesienią nie miałam na nie jeszcze miejsca a musiałam szybciutko je wsadzić.
Grzesiu - Twoja żurawka White Spires i przez Ciebie wsadzona nie miała innego wyjścia, musiała się przyjąć i rosnąć w siłę.

Nie wiem czy czytałeś, ale Agnieszka72 kwestionuje czy to jest ta żurawka. Mam nadzieję, że nie ma pomyłki w oznaczeniu Twojej.
Aniu. Żurawki są przeze mnie bardzo lubiane, a ponieważ zajmują niewiele miejsca i są praktycznie bezobsługowe, więc warto je mieć w ogrodzie. Różyczki w tym roku bardzo obficie kwitną, jakby bardzo im odpowiadało miejsce. Tylko niektóre będę musiała przesadzić, gdyż im coś nie pasuje.
Pamelko. Witam i zapraszam częściej. Żurawek jeszcze bardzo dużo mam do pokazania.

Twój ogródek podglądam ale po cichutku.
Magiczna. Witam i zapraszam - do ogródka również. Przecież bywasz we Wrocławiu.
Aniu. Dziękuję. Niestety, jeszcze nie wszystko można pokazywać, ale pocieszam się, że każdy ma w ogrodzie takie miejsca, które nie są często pokazywane.
Aguś. Postaram się dawać jak najwięcej zdjęć, ale ostatnio czas to u mnie towar deficytowy.
Izuniu. Dziękuję. Postaram się dawać troszkę widoczków, ale nie wszystkie są jeszcze urodziwe

.
Aguś. nr 2 i to obydwie ze Szczecina. Żurawkę White Spires dostałam od kolegi forumowego, a on chyba nabył ją na wiosennym kiermaszu pod Iglicą. Ponieważ jest młodziutka - jeszcze nie kwitła. Mam nadzieję, że była prawidłowo oznakowana.
Jacku. Jesteś taki dociekliwy, że wprawiasz mnie w zakłopotanie. Jak Ci pisałam w stu procentach nie jestem pewna, czy to co u mnie jest przetacznikiem kłosowym nim jest. Przetacznik długolistny jest chyba prawidłowo oznaczony. Podobnie oman czy smotrawa. Rośliny podobne. Chyba najłatwiej będzie sprawdzić jak będę swoją przesadzać. Oman powinien mieć bulwki, a smotrawa korzenie i podobno jest ekspansywna, więc muszą być kłączowe. Jesienią będę przesadzać to się wtedy okaże co jest u mnie. Ponieważ sporo mi w ciągu roku przyrosła, więc podejrzewam, że to jednak smotrawa. Sprawdź u siebie jak wyglądają korzenie i wtedy będzie wiadome - oman czy smotrawa.
AOlu. Dziękuję. Poprzednika dotąd nie było. Może się pokaże kiedyś. Miłe sercu porównanie. Dzięki.
Basieńko. Miło Cię widzieć. Rzadko teraz zaglądasz, ale wiem pracujesz, obowiązki domowe. Dziękuję, roślinki na szczęście dobrze tu się zaaklimatyzowały, więc pokazują się z jak najlepszej strony.
Dorotko. Dziękuję. Akurat łatwo mi było rozpoznać tego powojnika, gdyż od ubiegłego roku mam takiego samego, więc żaden problem.
Aguniu. Lubię kwiaty na działce i staram się aby stale coś kwitło. Sprostuję jednak - tam są trzy takie same róże a nie jedna, więc faktycznie dały popis. Żurawki faktycznie ładnie rosną, ale trzeba je jednak zasilać, wtedy dopiero szybko przyrastają.
Adrianko. U mnie pada tak samo jak u wszystkich we Wrocławiu. Susza straszna. Cieszę się, że mam jednak wodę bieżącą na działce, więc mogę trochę podlewać. Robię inwentaryzację wszystkich żurawek, więc będę starała się pokazywać podpisane.
Zaczynają kwitnąć lilie

maślickie

DIMENSION

NAPPA VALLEY

PEARL LOREINE