Allelopatia - wzajemne oddziaływanie roślin... - 1cz.

[x-m-h]

Chodzi o rzodkiew letnią; tak napisane na torebce. Wysiew od kwietnia. Fasola karłowa będzie piąć się z boku, przy siatce. Z przodu pomidor z bazylią, kapustnych tam nie będzie. Czyli mogę posadzić w pierwotnie zamierzonym miejscu obok psiankowatych. Co do gleby, jest raczej gliniasta, ale pod warzywa troszkę ulepszona, nawieziona obornikiem kurzęcym suchym (razem z owsem, który też wyrósł). Z kompostem będzie i wapnowanie też mogę zrobić. Teren lekko podwyższony, bo były zastoiny wodne przy dużych deszczach. W tym roku powinno być już dobrze. Dzięki Natalii

Teraz tylko czekać na pogodę, bo ma się lekko zepsuć i wrócą nocne przymrozki (podobno spore ), więc cierpliwie poczekam chyba z wysiewami.

[Świnka]

Ja jeszcze coś uściślę, nie po to, żeby mieszać Ci w gotowym planie upraw, tylko żeby była jasność. Sałata z kapustnymi (a więc i z rzodkiewką, i z rzodkwią) stanowią dobre sąsiedztwo. Sałata korzeni się płytko i daje plon liści (rośnie w górę). Kapustne (a rzodkiew zwłaszcza!) korzenią się głębiej i wykorzystują substancje pokarmowe z gleby, które umknęły sałacie. Rzodkiew rośnie raczej wgłąb, a więc nie przeszkadza w rozrastaniu się sałaty i jej płytkich korzonków. A jej listki cieniują ziemię i zawsze coś tam ochronią sałatę przed przesychaniem zewnętrznej warstwy gleby, z której sałata korzysta.

[x-m-h]

Tak, wiem. Dzięki. Jest jasność. Z sałatą to miała być druga wersja, ale nie ukrywam, że pierwsza wersja (z psiankowatymi) mi bardziej odpowiada. Skoro jak dotąd nie padło żadne przeciwwskazanie, to obieram za cel plan pierwotny. A sałata będzie sobie rosła tylko z rzodkiewką, jak zakładałam wcześniej, obok marchwi.

[agu_rodniczka]

już częściowo ogródek rozplanowałam na ten rok, biorąc pod uwagę Wasze informacje z tego posta, trochę mi się nie zgadza i parę sprzecznych informacji znalazłam, na przykład niektórzy piszą z Was, że koper z marchwią działają na siebie niekorzystanie, inni, że super i tu powstają dylematy początkującego ogrodnika, ale postaram się jak mogę, żeby pomimo tych sprzeczności dobrze wszystko zaplanować.

Pozdrawiam Was serdecznie

[Erazm]

Kapusta i rzodkiewka, posadzone w pobliżu pomidorów, opóźniają ich kwitnienie nawet o 2 tygodnie.
Ogórki posadzone w pobliżu pomidorów mają mniej kwiatów i zawiązują mniej owoców.

[Świnka]

Jeśli chodzi o sąsiedztwo dla ogórka, to nieco przypadkowo, a nieco z inspiracji męża pozwoliłam mu piąć się po kukurydzy i zauważyłam, że wchodzi na nią chętniej niż na szorstki słonecznik. (Dotychczas sadziłam słoneczniki w ogórkach, rzadko rozrzucone, jako dodatkowe podpory dla pionowo prowadzonych ogórków.)
A dziś dokopałem się przypadkowo do informacji w starej książce o uprawie warzyw, że można kukurydzę sądzić współrzędnie z ogórkiem jako roślinę osłonową, cokolwiek to znaczy.
Ogórki Śremskie już mi wschodzą na parapecie, a kukurydza zasiana w tym samym terminie ani drgnie.