Na Pogorii byłam raz - w zeszłym tysiącleciu, ale pamiętam, że było całkiem sympatycznie

.
Wracając do tematu roślin. Obfociłam trzy kolejne - na początek starzec od
Adama S.. Zaaklimatyzował się i całkiem nieźle sobie radzi:

; ceropegia - nie mogłam znaleźć dobrego miejsca do zrobienia zdjęcia, więc w końcu zdecydowałam się ją postawić (wiem, że pewnie lepiej wyglądałaby wisząca):

i bidulka naranjilla, u której chyba przez rok prowadziłam walkę z przędziorami i dlatego taka mizerota:
