Nareszcie pogoda jak trzeba, znów można pogrzebać w ziemi i podumać " co by tu ... zmienić, panowie, co by tu ..."

Może coś na skalniaku ?

Skalnicę chyba przeniosę na ten skalniak
Niebo dziś było pięknie ubrane w puszyste chmury - wolę takie niż bezchmurne, tzw, włoskie niebo.

Wisława Szymborska napisała piękny wiersz o chmurach.
Z opisywaniem chmur
musiałabym się bardzo śpieszyć -
już po ułamku chwili
przestają być te, zaczynają być inne.
Ich właściwością jest
nie powtarzać się nigdy
w kształtach, odcieniach, pozach i układzie.
....
Przy chmurach
nawet kamień wygląda jak brat,
na którym można polegać,
a one, cóż, dalekie i płoche kuzynki.
Małgosiu zrobiłam dla Ciebie zdjęcie liści zimowitów, żebyś wiedziała jak duże rosną - będą jeszcze większe
