Ewa, piszesz do Małgosi, to pomyślałam, że o hortensjach

. Ech, czasem za szybko czytam

. To zapytam jeszcze, pod jakim przykryciem. Nie lubię okrywać roślin w ogrodzie, no powiedzmy, jak mam je pierwszy rok, to robię kopczyk korzeniom, a to owijanie agrowłókniną mnie nie przekonuje. Tu przy takich zimozielonych magnoliach to najważniejsze jest porządne podlanie ich przed zimą, jak rododendrony, tak myślę

. Szkoda, że nie ma mat słomianych na wymiar, tylko takie ogromne 150 cm. Wtedy wiem, że okryte porządnie

. Co by nie pisać, zazdroszczę takich magnolii

.