Fikus Benjamina - choroby i szkodniki

[treissi]

Twój banjaminek zrzuca liście ponieważ zmienił miejsce. Te kwiaty nie lubią być przestawiane.
Poza tym ziemia do wymiany. Doniczka też raczej za mała. Ja obciełabym mu wszystkie dolne gałązki i zrobiła z niego drzewko na pniu - świetnie się do tego nadaje, bo ma prost pień.

[x-C-j]

Jak napisała treissi do przesadzenia - w doniczkę przynajmniej jeszcze raz taką dużą, i do małej korekty - cięcia zgodnie z tym co koleżanka zasugerowała, załączam pomocnicze zdjęcie. Poczytaj też o fikusach i ich wymaganiach w naszej Encyklopedii doniczkowych na forum. Na dno doniczki koniecznie drenaż z keramzytu lub żwiru - 2 cm warstwa.

[Majorek]

treissi, kolega nie zmienił mu miejsca, i dlatego opadają mu liście, tylko ktoś go wywalił, a On zabrał go ze śmietnika (za co należy Ci się 5 kolego , dobra robota) drzewko nie jest w najgorszym stanie. Ja bym troszkę inaczej proponował niż Czarodziej i Treissi, na razie nie przycinałbym mu gałęzi (bo i tak ma niewiele listków), a w okresie zimowym liczy się każdy zdrowy liść, który pomoże w gromadzeniu energii, w procesie fotosyntezy. Przesadź go jedynie, doniczka tak jak proponował Czarodziej, ziemia jak dla roślin zielonych, a na spód warstwa 2-3 cm, drenażu np. keramzytu. Na razie nie przycinaj, zobaczysz jak na wiosnę odbije, a może będzie Ci się podobał z gałęziami ulistnionymi od dołu, a podciąć i formować zawsze zdążysz, zbyt mocno przycięte gałęzie już nie odrastają, a żałować swojej decyzji też nie fajnie.

Pozdrawiam
Majorek.

[yellow_door]

Bardzo dziękuję za rady, przesadzę go w najbliższym czasie. Z cięciem poczekam faktycznie, bo i tak jestem zestresowana przesadzaniem.
Dziękuję jeszcze raz, pozdrawiam.

[treissi]

Pisząc o zmianie miejsca miałam na myśli właśnie fakt, że został wyrzucony i przygarnięty przez kogoś innego.

A na zdjęciu Przemek zaznaczył jak mniej-więcej zrobić cięcie. Dokładnie się nie da

[Kaśka33]

Jakieś pół roku temu dostałam od znajomych wielkiego benjamina w opłakanym stanie. Reanimuję go jak tylko mogę. Już myślałam, że się zaaklimatyzował, miał dużo nowych listków i się zagęścił. Niestety od kilku dni traci liście. Liście nie żółkną. Po prostu się sypią. Dosłownie łysieje w oczach! Wczoraj zauważyłam że młode listki są jakby przemarznięte, takie szkliste, przezroczyste. Nie wiem co to może być. Nie był ostatnio przestawiany, ani nie zmieniły się żadne inne warunki.
Ma ktoś może jakiś pomysł jak mu pomóc?

Kaśka

[LUKIPELA]

A czy przypadkiem nie ma za mało światła?Napisz gdzie stoi.

[x-C-j]

Kaśka33 zdjęcia i opis warunków wtedy coś doradzę.

[Kaśka33]

Zrobiłam zdjęcia: całej rośliny, liści i liści które spadły w ciągu 24 godzin.
Nie był ostatnio przestawiany. Stoi na środku domu w odległości 3 - 5 m od okien. Okna ma z 3 stron, w tym największe i najbliższe wychodzi na pn-wsch. Od kilku dni zdarza się nam palić w kominku oddalonym od tego fikusa około 3 metrów. Palenisko za szybą, więc chyba to nie ciepło z kominka jest przyczyną. Przelany być nie może, bo ta donica przecieka, więc nadmiar wody odpada. Ziemia jest na oko mocno gliniasta, rósł w niej kilka lat. Może się wyjałowiła?

Nie mam zielonego pojęcia jak mu pomóc. Pomóżcie, proszę.

Pozdrawiam
Kaśka

[x-C-j]

Moim zdaniem zlany pomimo, że jak piszesz ta donica przecieka, (na płytki przecieka? - nie widzę podstawka) fikusy w okresie krótszego dnia potrzebują zdecydowanie mniej wody niż w okresie wegetacji, przesadź go w normalną doniczkę z odpływami w dnie, warstwą ok 1 cm keramzytu na dnie doniczki i do nowej ziemi, po przesadzeniu zrób zdjęcie całego beniamina z przynajmniej dwóch stron to pozaznaczam Ci na zdjęciach jak go poprzycinać by nadać mu odpowiednią formę, polecam też poczytać o fikusach w naszej forumowej Encyklopedii doniczkowych.

[Kaśka33]

Dzięki Ci Czarodzieju. Teraz już wiem skąd taki nick...

Faktycznie może być zlany, pomimo że donica drewniana i przecieka na podłogę. Ostatnio częściej go podlewałam, bo sobie ubzdurałam, że to dla niego źle jak rośnie w takiej suchej skorupie. A prawdopodobnie ziemia z wierzchu wysychała i pękała, a w środku trzymała wilgoć (jak to ziemia gliniasta). W wolnej chwili zabiorę się za czytanie wskazanych przez Ciebie informacji, a po pracy lecę po sklepach szukać odpowiedniej donicy. Obawiam się tylko, że znalezienie odpowiedniej nie będzie łatwe.
Jak go przesadzę to oczywiście wkleję zdjęcia z prośbą o wskazówki dotyczące przycięcia.

Jeszcze tylko pytanie: czy jak go będę przesadzała (oczywiście postaram się kupić większą donicę) to powinnam usunąć trochę tej starej ziemi? Otrzepać chociaż zewnętrzną warstwę czy nie ryzykować? Nie wydaje mi się, żeby dobrym pomysłem była próba dokładnego usunięcia starej ziemi z bryły korzeniowej, bo to chyba za duża roślina.

Jeszcze raz serdeczne dzięki.
Pozdrawiam
Kaśka

[x-M-8]

Ja mam beniaminka w takiej samej donicy,tylko mój jest troszkę mniejszy.
Jak Przemek stwierdził kwiatek jest zalany i możliwe,że ma teraz za ciepło.
W tym roku mój też się sypał,przeniosłem go do chłodniejszego pokoju i po kilku dniach mu przeszło.
Do tego sama gliniasta ziemia nie jest chyba najlepsza skoro pęka aż skorupa....?
Mój rośnie w mieszance ziemi torfowej,gliniastej i piasku z dodatkiem perlitu.

Jeżeli rośnie kilka lat w tej samej ziemi to należało by tą ziemię delikatnie usunąć i zastąpić świeżą.
na pewno po przesadzeniu straci jeszcze sporo listków.Chłodne pomieszczenie,skromnie podlewać w zimę,do tego Przemek zaznaczy jak poprzycinać i powinno być OK.

[Kaśka33]

Wprawdzie nie była to łatwa operacja, ale się udało.
Starej ziemi nie udało mi się usunąć. Korzenie wyglądają na zdrowe. Dosypałam nowej ziemi po bokach i troszkę z wierzchu. Na dnie oczywiście warstwa keramzytu. Mam nadzieję, że zrobiłam to dobrze, bo wyjęcie takiego "maluszka" z donicy wcale nie jest łatwe.






Z niecierpliwością czekam bębniąc pazurami o blat na dalsze wskazówki

[Carisma]

Mam kilka Ficusów w domu, w sumie 4, w tym dwa duże - jeden podobny gabarytowo do Twojego.

Muszę powiedzieć, że zdecydowanie wszystkie bardzo lubią zraszanie, oczywiście adekwatnie do pory roku.

Obecnie pryskam je raz na tydzień, czasem częściej.

[x-C-j]

Wszystko świetnie ale za małe rozmiarowo zdjęcie, zamieść miniaturkę na forum z możliwością powiększenia do rozmiaru minimum 1024x768, chciałbym widzieć dokładniej gałązki nim każę go pociąć, przesadzenie wygląda na wykonane prawidłowo, jeśli korzenie są zdrowe to wszystko powinno wrócić do normy, opisz też gdzie zamierzasz i w jakiej temp go postawić.