Morwa (Morus)

[masny]

Witam!

Czy ktoś wie gdzie dziko rośnie morwa? Jak wielu wcześniej wypowiadającym się marzy mi się spróbować smaku dzieciństwa Interesują mnie okolice Rybnika na Śląsku.

Pozdrawiam

[aalal29]

http://www.nowiny.pl/egazeta/tygodnik-r ... morwy.html

[betiglo]

Witam znalazłam ten wątek o morwie i chciałam Was zapytać -otóz w ubiegłym roku zakupiłam to drzewko szczepione na pniu [pendula]-morwa miała nawet kilka owoców .Zimę przetrwała,ale w tym roku puściła tylko z dwóch ,może trzech pączków dopiero listki.Czy ona tak późno zaczyna ?? czy resztę pączków mogło przemarznąć w te majowe przymrozki?Czy u Was jest już cała zielona?

[Lukas99]

U mnie przemarzły w kwietniu i myślałem że już po ptakach. Lecz zostawiłem je w spokoju, i teraz wszystkie prócz jednej ładnie wypuściły liście Na 6 szt. odpadła jedna. Moim zdaniem to dobry wynik, zważając na fakt że są to bardzo młode u mnie "drzewka". Pierwsze listka zobaczyłem około 20 maja. Także spokojnie

[ania1590]

Witam, też mam szczepioną na wysokim pniu tzw. pendulę. Po zakupie kilka lat, temu posadziłam na rabacie wśród róż i siedziała jak zaklęta, ani pączka, ani listka. Zdenerwowana, w środku lata przesadziłam, a właściwie wyrzuciłam poza ogrodzenie, gdzie gleba najgorsza, sam piach, sucho, południowa wystawa bez nawadniania. I to było to miejsce. Zaczęła rosnąć jak szalona, wiosną tnę, zostawiam 20% i już w czerwcu jest morze gałęzi, liści i owoców.

[Lukas99]

U mnie jak okiem sięgnąć glina, więc jedynie mogłem jej zaoferować słoneczne miejsce.

[Dratina]

Ja mam trochę kilkuletnich sadzonek, zobaczymy co z tego będzie... aż się nie mogę doczekać.

Wiecie ile trzeba czekać na owoce z drzewka od nasionka? Może powinnam je zaszczepić lub coś w tym stylu?
Nadmiar chyba będę musiała odsprzedawać bo trochę tego jest... ale nie pamiętam teraz już które są białe a które czerwone

[marcinpruszcz]

Wygląda na to, że w tym roku będę miał okazję spróbować jak smakuje...

[tralaluszy]

Moja też po raz pierwszy zaowocowała:) Ma z osiem lat chyba.

[marcinpruszcz]

Moja jest znacznie młodsza (3 zimy).

[_fox_]

A ja mam u sąsiada i białą i czarną i zawsze owoców się skubnie ale muszę chyba gałązki ukorzenić i posadzić u siebie

[marcinpruszcz]

Mniam mniammmm...

[marcinpruszcz]

A tak na marginesie to po obejrzeniu 501 odcinka programu pt. "Maja w ogrodzie" w którym powiedziano, że Morwa czarna w Polsce nie występuje postanowiłem zaingerować... Oczywiście wkleiłem zdjęcia swojego egzemplarza, itp.

Witam co do gatunku, uprawianego w Polsce potwierdzam to, co podaliśmy w odcinku. Morwa biała jest dużo odporniejsza na chłody i uprawia się ją w strefie klimatycznej 5-9; czyli dla Polski głównie 5 i 6 (strefa 7 tylko wąsko na zachodzie Polski i wybrzeżu).
Morwa czarna jest przeznaczona dla 7-10 stref mrozoodporności.
Bywa w obecnych czasach, że szkółki mają w sprzedaży różne drzewa, nawet mało odporne na mróz.
Zależy gdzie Pan mieszka, możliwe że ma Pan morwę czarną i ona wytrzymuje nasze warunki, tak jak uprawia się figę jadalną czy paulownię, które teoretycznie są mało odporne na polskie mrozy.

Bardzo podobna do morwy czarnej jest też odmiana morwy białej ?Żółwińska wielkolistna? wyhodowana w Milanówku w roku ok. 1950 r. na potrzeby tworzenia bazy pokarmowej dla hodowli jedwabników morwowych. Odmiana ta jest nadal w sprzedaży i ma podobne do morwy czarnej duże sercowate liście i przeważnie czarne owoce. I tę oraz inne odmiany morwy białej, w tym piękną odmianę zwisłą,zdecydowanie polecamy do uprawy.


Pozdrawiam

Anna Słomczyńska

producent programu "Maja w ogrodzie"

TVN Meteo

ul. Wiertnicza 166; 02-952 Warszawa


--
TVN S.A., 02-952 Warszawa, ul. Wiertnicza 166, Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS 0000213007, kapitał zakładowy: 69.863.258,40 PLN w całości wpłacony, NIP PL 9510057883, REGON 011131245

Oczywiście napisałem, że w kolejnych odcinkach powinni umieścić sprostowanie... W tym samym czasie napisałem do Wikipedii (nie wspominając, że mam ją u siebie).

Morwa czarna
Status: trwa dyskusja

Zakładając, że w dalszym ciągu nikt nie wziął sobie do serca tego co ludzie piszą w dyskusji, to postanowiłem dodać coś od siebie. Jest wiele miejsc (sprzedawców/szkółek) posiadających w ofercie Morus nigra. Zakładam oczywiście możliwość błędu w ofertach... Jednakże w Arboretum SGGW w Rogowie również znajduje się w ciągłej sprzedaży: "Morus nigra Morwa czarna 30-50 14,00 zł". Raczej dziwne by było gdyby wszyscy, włączając w to pracowników Arboretum, rozpowszechniali fałszywe informacje. Proponował bym zastąpić wyrażenie "nie występuje" na jest "rzadko spotykana" lub coś podobnego... Zgłasza: marcinpruszcz 193.200.51.216 (dyskusja) 20:59, 25 cze 2014 (CEST)

Wiele roślin jest hodowanych w specjalnych warunkach mimo, że w naturze na danym obszarze nie występują. masti <dyskusja> 23:49, 25 cze 2014 (CEST)

Ale może trzeba by w takim razie przeredagować to zdanie, bo ono sugeruje, że to drzewo w ogóle w Polce nie rośnie: Występuje dziko w Azji Mniejszej. Uprawiana w Europie południowej oraz w Ameryce Północnej w regionach o łagodnym klimacie. W Polsce nie występuje. Być może, pojedyncze okazy hodowane gdzieś w ogródkach, to pewnie tak jak jakiś przemycony do Polski gad w terrarium u kogoś w domu, więc może jest OK. Ale nie wiem, bo na morwach i przemycie się nie znam Blackfish (dyskusja) 10:39, 26 cze 2014 (CEST)

Wydaje mi się, że załatwiłem raz na zawsze sprawę (tym razem) Morus nigra!

[dawka300]

Hej Wszystkim:)
uprawiam morwę od 3 lat. Najpierw posadziłem sadzonki w jednym miejscu ale przez dwa lata nic nie urosły, w tamtym roku przesadziłem w inne miejsce i odżyły.W tym roku zaczęły pięknie rosnąć, aż do teraz. Na dwóch z trzech sadzonek, żółkną liście i zwijają się w charakterystyczny sposób. Czy ktoś się orientuje co to może być za przyczyna??
pozdrawiam

[delosperma]

W drodze eksperymentu wysiałam nasiona morwy o czarnych owocach przywiezione z Bułgarii. Morwa rosła na skarpie przy plaży, owoców pysznych najedliśmy się do syta. Chyba liście też ma smaczne, bo większą część siewek zżarły ślimaki. Na szczęście 4 się uchowały. Będę na nie chuchać i dmuchać, może przetrwają zimę.
Gdyby ktoś chciał podjeść czarnych owoców morwy to polecam Oleśnicę pod Wrocławiem. Rośnie tam sobie ogromne drzewo w okolicach zamku.
Owocki leżą pod drzewem, ale cieszą się małym zainteresowaniem.
No to się wpisałam, a teraz szczegółowo zapoznam się z wątkiem.