jeśli chodzi o nazwy dalii, to faktycznie jest nieco pomieszane. Winni są głównie producenci i dystrybutorzy, którzy niepoważnie traktują kupujących. Już wspominałam gdzieś na forum, że można kupić zdjęcia od firmy reklamowej, gdzie to samo zdjęcie kwiata jest podpisane kilkoma nazwami odmian. Takie zdjecia kupują hurtownicy i umieszczają je na kapersach. Brakuje w necie wiarygodnego w 100% źródła nazw. Ja wierzę we wspomnianą wczesniej witrynę, choć nie bezkrytycznie. Komuś trzeba wierzyć. Nie wiem
Olu o jakim katalogu mówisz, ale pan L już mi się kilkakrotnie naraził sprzedając nie to co jest na opakowaniu

Chodzi i o nasiona i o kapersy.
Piękny weekend. Dużo słońca, ciepło...
W piątek wleciałam do Majki w odwiedzinki i po roślinki!
Majeczko! Dziękuję!

Melduję, że większość posadzona.
Wczoraj posprzątałam warzywnik z kabaczków i usunęłam przekwitające już nawłocie, zanim dojrzeją nasiona.
W sobotę syn przerzedził jabłoń i pomielił gałęzie. Mielonką posypałam wokół moich wiśniowych bonzajów.
Wygląda to nawet nieźle. Będzie jeszcze lepiej wyglądało jak posypka się nieco przekompostuje.
Moje bonzaje:
Honka Surprise niezmordowanie podaje kwiatki i chyba będzie tak do mrozów ;-)
Gladiole pną się do góry, choć pewnie nie zdążą zakwitnąć, ale przynajmniej cebule może ocaleją...
Canny wypuszczają ostatnie kwiaty!
Topinambur się nieźle rozbisurmanił! Ale faaajnie wygląda!
I byłam wczoraj u Małgosi Deirde podziwiać różankę! Wszystko pięknie kwitnie i pięknie pachnie!
I to by było na tyle!
CDN