Ogródek ? najpierw balkonowy, potem pełnowartościowy.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Balkon Lokiego

Post »

No pięknie. :roll:
Ja też rozmyślam nad kupnem kilku powojników do ogrodu, chociaż za bardzo ręki do nich nie mam.
Ale może się w końcu nauczę.... ;:223
Widziałam twoją kobeę, to dopiero jest okaz. :shock:
Kiedy wystawisz ją na balkon ?
Groszek pachnący to też super roślina.
Ja mam tylko ten bylinowy, ale on nic nie pachnie.
Pachnący za to sukcesywnie zżerały mi ślimaki, aż w końcu przestałam go wysiewać.
Miłego świątecznego popołudnia. ;:136
Grażyna.
kogro-linki
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Balkon Lokiego

Post »

Loki powojniki cudne ,ale czy nadają się do uprawy balkonowej ,pojemnikowej ? moje są do takiej przeznaczone i zastanawiam się nad dokupieniem(po remontach) niebieskiego ,właśnie :D
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Balkon Lokiego

Post »

Loki, kosaciec faktycznie nie taki jak zamówiony. Choć też ładny z tą białą bródką. Ja u Bakkera i Wilemsse już nic nie kupuję,
bo albo nie to co się zamawia albo jakieś mikrusy przychodzą. Zresztą staram się nie kupować na necie tylko sama dotknąć
i obejrzeć albo najlepiej jeszcze wybrać co kupuję. No chyba że nie da rady trafić na to co się szuka. A do Jardilandu mam daleko...
i już dokupuję powojniki bardzo okazyjnie, jak naprawdę na coć trafię co ZAWSZE chciałam mieć. Miejsca już nie ma no chyba żeby
mi jakiś wypadł. Właśnie Miss Bateman ma się dosyć słabo. Ale rośnie zbyt blisko glicyni i pewnie nie ma dużych szans pod taką
konkurencją.
Pytasz o przycinanie powojników? To zależy od ich grupy. Wielkokwiatowe dzielą się na dwie grupy, wcześnie i późno kwitnace.
jeśli kwitną Ci teraz to są najprawdopodobniej wcześnie kwitnace ale zawsze lepiej sprawdzić w necie. Te wcześnie kwitnące
przycina się bardzo mało na wiosnę albo nawet wcale, tak na 1m50 metra od ziemi nad dobrze rozwinietym pąkiem. Dla mnie
to jest raczej czyszczenie z sychych końcówek a nie cięcie. A te późnokwiatowe przycinasz na 30 cm nad ziemią wczesna wiosną,
jak tylko pokażą się pierwsze pąki i zawsze nad ładnym pąkiem. Zajrzyj na stronę internetową Marczyńskiego on ładnie opisuje
jak sie tnie i które powojniki.

Miłych i radosnych Świąt dla Ciebie i dla Madame :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Balkon Lokiego

Post »

@ Kogra ? Ja się tak czasami zastanawiam, od czego to zależy, że jedne rośliny się udają, a inne nie. Zwłaszcza że każdy ma inne doświadczenia. Wszyscy zachwycają się np. miną, a u mnie była to porażka totalna (co opisywałem w tym wątku w zeszłym roku). Z drugiej strony wszyscy mówili, że maki polne do skrzynek balkonowych się nie nadają ? a mnie rosły i kwitły jak marzenie... Z doniczkowymi jest podobnie ? hibiskusy wszyscy polecają początkującym, a mnie wszystkie cztery szlag trafił. Za to przed krotonami ostrzegają, a moje rosną jak marzenie (no... jeden z nich rośnie, bo drugiego niestety podżarły przędziorki)...

Co do kobei ? cały czas się waham czy w ogóle ją wystawiać. Przyzwyczaiłem się już do tego, że mi zdobi kuchenny stół. :-P A do tego ma już pierwszy pączek kwiatowy, więc chyba wcale nie jest jej źle w mojej kuchni.

Groszku w tym roku też nie siałem ? stwierdziłem, że po dwóch latach z rzędu może czas na wysianie czegoś innego. Ale groszek miał inne plany i wysiał się sam. :-P

@ Katarzynka ? A bo ja wiem, czy te odmiany są polecane do uprawy doniczkowej? Ja rzadko kiedy przejmuję się tym, co polecają do doniczek, a co do gruntu, wychodząc z założenia, że ?a nuż się uda?. I zazwyczaj się udaje, lista porażek balkonowych jak na razie ogranicza się u mnie do zaledwie dwóch gatunków: wspomnianej już powyżej miny oraz szałwii błyszczącej. A chyba sama przyznasz, że roślin na balkonie miałem już w mojej krótkiej historii balkonnictwa niemało.

@ Abeille ? Dzięki wielkie za ostrzeżenie przed Wilemsse ? bo może bym się kiedyś w przyszłości na nich skusił. Przed Bakkerem już mnie ostrzegać nie musisz. Nie dość, że jedno kłącze przyszło zgniłe, nie dość, że jak widać odmiana wcale nie zgadza się z zamówioną, to jeszcze w dodatku robili nam (mnie i Żonie) kwadratowe jaja z płatnością. Płaciliśmy e-kartą, nigdzie na stronie nie było informacji o tym, że e-kart nie przyjmują, ich system weryfikacyjny zaakceptował płatność, po czym ? w jakieś dwa tygodnie od dostawy zamówienia ? dostaliśmy list polecony, mówiący, że nie mamy wystarczających środków na karcie do zapłaty (co było oczywistą bzdurą) i grożący komornikiem. Dopiero jak się sprawę zaczęło wyjaśniać, to okazało się, że to ze względu na to, iż była to e-karta. Nie mówię już nawet o tym, że przez trzy tygodnie walczyliśmy z nimi o to, żeby wreszcie zamówienie raczyli wysłać, a oni na mejle niezmiennie odpowiadali, że wyślą ?już wkrótce? (nijak nie chcąc sprecyzować, co to ?wkrótce? ma niby oznaczać). No i w dodatku bombardują nas teraz jakimiś zaproszeniami do udziału w konkursach i całymi tonami śmiecia.

A co sądzisz o http://www.plantes-et-jardins.com/ ? Bo tak się zastanawiam, czy u nich kiedyś w przyszłości czegoś nie zamówię. Bo ja jednak wolę zamawiać przez internet ? chociażby dlatego, że w ogrodniczych zazwyczaj nie mają wszystkiego tego, na co się ma ochotę. Ileż ja już razy zjeździłem czy to pół Krakowa (bo najczęściej nasiona kupuję w Polsce ze względu na ceny) czy to pół Paryża w poszukiwaniu jakichś roślinek i po wizycie w kilku sklepach ogrodniczych wróciłem z niczym... Ale skoro już o sklepach niewirtualnych mowa ? powiedz mi, gdzie kupujesz? Bo mnie się zdarza i w Truffaut (przy Quai de la Gare) i w sklepach przy Quai de la Mégisserie (tam to ich jest niezłe zatrzęsienie... szczególnie lubię sklep firmowy Vilmorin oraz Au Bon Jardinier E. Bru & Fils).

Z radami co do cięcia powojników ? czytałem już na necie (ponoć należą one do grupy drugiej ? kwitnącej wiosną na pędach zeszłorocznych i powtarzających kwitnienie późnym latem na pędach tegorocznych), tylko zastanawiałem się, kiedy można by je ciąć porządnie, bo ? jako że są na balkonie ? nie mam dla nich nieograniczonej przestrzeni i chciałbym móc kontrolować ich wzrost.

Serdeczne dzięki za życzenia ? i my również życzymy wszystkiego najlepszego.

A jako bonus ? jeszcze jedna fotka ?zachodu słońca?.

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Balkon Lokiego

Post »

Trudno powiedzieć od czego to zależy, bo na końcowy efekt ma wpływ wielu czynników począwszy od jakości nasion a skończywszy na jakości gleby.
Najważniejsze, że kiedy coś się uda to niech nas to cieszy jak najdłużej.
Nie skupiajmy się na porażkach, ale na sukcesach. :wink: :lol:
Vilmorin też polecam, bo chociaż nasiona mają drogie to jak na razie żadna paczka mnie nie zawiodła, w odróżnieniu do sadzonek w kapersach - często są zainfekowane lub spróchniałe.
Ale to się zdarza wszystkim firmom.
Przed kupnem trzeba dobrze szukać w środku czegoś zielonego a kiedy nie ma szukać w następnym opakowaniu aż do skutku. lol:
Miłego dnia. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Balkon Lokiego

Post »

@ Kogra ? Ja to niestety tak już mam, że częściej skupiam się na porażkach niż sukcesach i naprawdę jedna porażka potrafi mi zepsuć radość z kilku sukcesów. Zwłaszcza w balkonnictwie.

Jeśli chodzi o Vilmorin ? będą mieli okazję pokazać, co ich nasiona są warte. Z dwóch kupionych w Polsce opakowań nasion dziwaczka firmy Plantico wyrosła mi cała jedna jedyna siewka. W sobotę dosiałem nasionka od Vilmorin. I czekam teraz na rezultaty.

Co do kapersów ? pamiętam jak kiedyś przetrzepywałem konwalie, coby je kupić żonie. Wszystkie były spleśniałe, aż ? przepatrzywszy wszystkie opakowania (a było ich ze dwadzieścia) w końcu wybrałem takie, gdzie pleśni było najmniej. :-P No i jakoś rosną, ba, nawet kwitły mi niedawno (co było widać na fotkach).

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Balkon Lokiego

Post »

No niestety kapersy to zmora wszystkich firm.
Nie dopracowali chyba do końca pakowania roślin i większość pleśnieje lub gnije zanim dostanie się do handlu.
Ja też zawsze przetrzepuję wszystkie, ale i tak rzadko coś kupię w kapersie.
Mam obawy, żeby jakiegoś choróbska nie przywlec z tym kapersem do domu.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Balkon Lokiego

Post »

Loki, nic Ci nie powiem o jakości tego co sprzedają w http://www.plantes-et-jardins.com/ nigdy u nich nie kupowałam. Ten który jest bardzo zachwalany
przez ogrodowych maniakó to jest internetowy sklep http://www.leclosducoudray.com/ ale u nich tez nic nie kupowałam więc też nie potwierdzę,
Kupuję czasami na Chatelet ale bardzo okazjonalnie, tak jak u Truffaut. Częściej zaopatruję się u Delbarda bo mam jednego choc małego niedaleko.
Poza tym zamknęli dwa małe ogrodnicze sklepy niedaleko od nas, trudno, jest teraz mniejszy wybór, i tak jak mówisz wszystkiego sie nie dostanie.

Co do mocnego cięcia powojników z drugiej grupy, to masz do wyboru dwie metody. Tniesz ostro na wiosnę i przez rok nie masz kwiatów, ale za to powojnik
jest w lepszej formie bo woli cięcie wiosenne, albo tak jak krzewy kwitnące wiosną możesz go przyciąć po kwitnieniu. Tylko często wtedy też nie rosną
latem bo ich cykl wegetacyjny kończy się bardzo szybko wczesnym latem i potem jeszcze troszkę rosną jesienią ale nie wystarczająco by odnowić
ugałęzienie. Więc i tak będziesz miał małe szanse na kwiaty w nastepnym roku.
Ja podcięłam przez przypadek mojego pięknego już rozrośniętego 'The President' który jest właśnie z 2 grupy, tak w czerwcu, jak przycinałam rosnacągo
u jego stóp dzwonka. I ciachnął mi się powojnik na 10 cm od ziemi. Do nastepnęj wiosny wypuścił jednego małego 20 cm pęda. A ja myślałam że ma
wystarczająco dużo czasu na odnowienie gałęzi do zimy. Więc i tak ruszył dopiero na wiosnę i oczywiście nie mam ani jednego kwiata w tym roku.
Wychodzi w sumie na to samo co przycinanie wiosną, chyba żeby przyciąć bardzo wcześnie zaraz po kwitnieniu, może wtedy będzie więcej szans.
Ale Twoje sa jeszcze młode, nie masz co się martwić przez kilka lat.

Powiedzcie mi co to są kapersy? Bo ja taka nieoświecona i nie wiem zupełnie o czym dyskutujecie ;:132
Serdeczne pozdrowionka :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Balkon Lokiego

Post »

@ Kogra ? To zależy jeszcze od tego, co w tym kapersie się znajduje. Cebule zwykle dobrze znoszą takie traktowanie. Za to wszelkiej maści kłącza już niekoniecznie i mają wybitne tendencje do pleśnienia czy gnicia.

@ Abeille ? dzięki za namiary na inne sklepy ? niestety wybór jest w nich mocno ograniczony, więc pewnie ? jak już przyjdzie co do czego ? będę się rozglądał za opiniami o Plantes et Jardins i jak tylko będą pozytywne, spróbuję zakupów u nich.

Jeśli chodzi o cięcie ? innymi słowy nie ma możliwości porządnego przycięcia ich tak, by nie upośledzić zdolności do kwitnienia? A to mnie zmartwiłaś. W każdym razie serdecznie dziękuję za porady.

A kapers to taki dziurkowany woreczek z cebulką, przyczepiony do kawałka kartonu ze zdjęciem i nazwą rośliny.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
bystrzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 551
Od: 26 wrz 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej

Re: Balkon Lokiego

Post »

Fajny ten powojnik. Też pomału przymierzam się do tematu tylko korcą mnie te botaniczne.
Do kapersów mam mieszane uczucia. Z jednaj strony większa szansa, że w środku będzie to, co jest na obrazku, ale z drugiej nie można wszystkiego dokładnie obejrzeć, szczególnie gdy opakowanie jest dopchane trocinami i torfem do oporu.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Balkon Lokiego

Post »

@ Bystrzanka ? mnie też botaniczne korcą, ale te dwa moje powojniki kupiłem ? jak już pisałem ? pod impulsem chwili; wcale ich nie miałem w planach. A tak się składa, że akurat w sklepie ogrodniczym, do którego wtedy poszedłem, mieli tylko mieszańce wielkokwiatowe.

Co do kapersów ? jak na razie zawsze starałem się uważnie oglądać, co jest w środku i rzadko kiedy zdarzyło mi się naciąć na jakość cebulek. Za to na rzekome mieszanki już naciąć niestety mi się zdarzyło ? jak te irysy holenderskie chociażby. Są albo niebieskie albo granatowe. A miały być też białe, żółte i fioletowe. Albo jak te hiacynty ? cztery niebieskie, cztery ciemnoróżowe, dwa jasnoróżowe ? a miał być mix zawierający m.in. różne odcienie niebieskiego, a także białe i żółte...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
bystrzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 551
Od: 26 wrz 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej

Re: Balkon Lokiego

Post »

Nieplanowane rośliny zazwyczaj u mnie najlepiej rosną. Z tymi upatrzonymi, wyczekanymi, upolowanymi bywa różnie ale te co się po prostu przyczepią rosną jak szalone.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Balkon Lokiego

Post »

Loki, to już mnie oświeciłeś co do kapersów. Rzadko kupuję rośliny w tej formie, na ogół jak widać już coś zielonego co wychodzi z woreczka.
Wtedy jest szansa że nie jest wyschniete na popół. Kupiłam tak w tym roku trzy różowe maki wschodnie. W jednym było zielono i ten łądnie rośnie.
A w dwóch pozostałych nic nie było poza kawałkiem korzenia. Jak dotąd jeden wyszedł a drugi nie. Na kwiaty nie ma co liczyć w tym roku.
Ale dalia z kapersa już zaczyna wychodzić, więc nie jest źle jeśli nie leżą w sklepie tygodniami.
Miłego weekendu ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Balkon Lokiego

Post »

@ Abeille ? ja zazwyczaj kupuję w kapersie. I ? jak już wspominałem ? nie jest źle. Rzadko kiedy zdarza mi się, żeby coś nie chciało rosnąć. Aczkolwiek w tym roku będzie mała zmiana, bo na jesieni zamierzam sobie powybierać trochę cebulek tulipanów i narcyzów ciekawych odmian ? a jako że balkony mam tylko dwa, nie kupię przecież całego kapersu tych cebulek. Szczęśliwie w sklepikach przy Quai de la Mégisserie sprzedają wszystko na sztuki.

Tak poza tym ? na balkonie zaczął mi masowo kiełkować dziwaczek. Jak widać zmiana producenta z Plantico na Vilmorin wystarczyła do osiągnięcia sukcesu.

Natomiast trochę mnie już zaczyna irytować tempo wzrostu niektórych roślin. Wszystko było siane z początkiem marca, taka np. fasola ozdobna ma już półtora metra (co mnie rzecz jasna bardzo cieszy), a taki wilec purpurowy dopiero raczył wypuścić po pierwszym listku właściwym. Maki (zarówno lekarskie jak i polne) nie wyglądają wiele lepiej ? centymetr wysokości i maksymalnie cztery drobniutkie listki właściwe. Ketmia południowa w ogóle stanęła w stadium liścieni i nie chce iść dalej. A ja tak się nie mogę doczekać kwiatów tych wszystkich roślin. :-P

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Balkon Lokiego

Post »

To może z ziemią jest coś nie tak ?
A może nawóz którym zasilasz nie odpowiada tym roślinom ? ;:24
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”