maribat pisze:To takich porządków nie zazdroszczę

A gdzie Ty kwiatuszki poupychasz? :P
Martynko szczerze powiedziawszy żałuję że za malowanie się wzięłam w taki gorąc no ale jak już zaczęłam to muszę skończyć

A kwiatuszki noszę z jednego pokoju do drugiego...jakoś sobie radzę
kati-1976 pisze:Nie ma to jak kwitnące roślinki Aniu, a ty masz ich całą masę.
A ten grudnik zgłupiał

Kasiu troszkę ich jest ale reszta jeszcze nie kwitnie....ogólnie bardziej lubuję się w tych ozdobnych z liści
A grudnika ostatnio kupiłam i to z kwiatami
AGA Z pisze:Zapatrzyłam się na Ciebie i też sobie kupiłam Fuksję. Pokażę jak rozwiną się kwiatki, ale jest śliczna, tak jak Twoje. Nie wiem jeszcze jak ją przechowam przez zimę, ale mam jeszcze trochę czasu. Będę się martwić we wrześniu.

A do tego czasu mam zamiar cieszyć się pięknymi kwiatkami.

O jak fajnie

Skoro piszesz że śliczna to już się nie mogę doczekać kiedy rozwiną się kwiatuszki bo wtedy będą fotki....
Ja też nie wiem jak przezimuję moje

Ale na zamartwianie się tym mamy jeszcze czas
Dzisiaj zauważyłam że jeden pąk u Aeschynanthusa variegata opadł....jak tak dalej będzie to nie wiem czy się doczekam u niego kwiatuszków w pełnym rozkwicie
