
Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Baron olśniewajacy ,ale takze ta pienna coś zjawiskowego . W ubiegłym roku puściłam 1 wielkokwiatową na 1 pęd . Chce miec z niej pienną . Zobaczę jak mi się to udało . Widzę ,że ma juz pączki ,więc nie zmarzła
Alusiu .

- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Witam Gości mojego ogrodu!
O cięciu róż pisałam tutaj:
Część 1 Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
Część 2 Jak i kiedy ciąć róże wiosną
Część 3 Jak ciąć róże latem
Część 4 Jak ciąć róże pnące
A oto obiecana relacja wiosennego z cięcia róż. Zamieszczam tylko kilka zdjęć róż nowoczesnych, jako że moje historyczne i "Austinki" są jeszcze młode, więc bardzo niewiele je cięłam.
Przypominam, że usuwamy zawsze gałązki chore, przemarznięte, uszkodzone oraz rosnące do wnętrza krzewu. Róża po cięciu musi mieć kształt rozwartego kielicha a gałązki cięte, w miarę możliwości nad oczkiem skierowanym na zewnątrz krzewu. Chodzi o to, żeby do środka krzewu docierało światło i powietrze, co korzystnie działa na kwitnienie i sprawia, że róża jest mniej podatna na choroby.
Oto "Beauté" wielkokwiatowa, to będzie jej 3 rok (drugie cięcie), słaby wigor: (nie zrobiłam zdjecia "przed")

Caprice de Meilland- wielkokwiatowa, w tym samym wieku co Beauté ale dobry wigor
przed:

po:

Annapurna. Wiek i typ jak powyzsze, szczepiona na pniu. Dobry wigor
przed:

po:

Diane de Poitiers, wielkokwiatowa, kilkuletnia o doskonałym wigorze! (Ma ok. 2 metrów). Trochę źle zrobiłam zdjecia. Mam tendencje do "zapełniania" kadru, przez co zakłócam proporcje... Usunęłam najstarszą gałąź, wszystkie boczne gałązki oraz rosnące do środka krzewu. Zostawiłam tylko te tworzące "otwarty kielich" i skróciłam je o mniej więcej połowę.
przed:

po:

Młoda pnąca
przed:

po:

Pierre de Ronsard (Eden)
przed:



w trakcie:

w trakcie:

po:


O cięciu róż pisałam tutaj:
Część 1 Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
Część 2 Jak i kiedy ciąć róże wiosną
Część 3 Jak ciąć róże latem
Część 4 Jak ciąć róże pnące
A oto obiecana relacja wiosennego z cięcia róż. Zamieszczam tylko kilka zdjęć róż nowoczesnych, jako że moje historyczne i "Austinki" są jeszcze młode, więc bardzo niewiele je cięłam.
Przypominam, że usuwamy zawsze gałązki chore, przemarznięte, uszkodzone oraz rosnące do wnętrza krzewu. Róża po cięciu musi mieć kształt rozwartego kielicha a gałązki cięte, w miarę możliwości nad oczkiem skierowanym na zewnątrz krzewu. Chodzi o to, żeby do środka krzewu docierało światło i powietrze, co korzystnie działa na kwitnienie i sprawia, że róża jest mniej podatna na choroby.
Oto "Beauté" wielkokwiatowa, to będzie jej 3 rok (drugie cięcie), słaby wigor: (nie zrobiłam zdjecia "przed")

Caprice de Meilland- wielkokwiatowa, w tym samym wieku co Beauté ale dobry wigor
przed:

po:

Annapurna. Wiek i typ jak powyzsze, szczepiona na pniu. Dobry wigor
przed:

po:

Diane de Poitiers, wielkokwiatowa, kilkuletnia o doskonałym wigorze! (Ma ok. 2 metrów). Trochę źle zrobiłam zdjecia. Mam tendencje do "zapełniania" kadru, przez co zakłócam proporcje... Usunęłam najstarszą gałąź, wszystkie boczne gałązki oraz rosnące do środka krzewu. Zostawiłam tylko te tworzące "otwarty kielich" i skróciłam je o mniej więcej połowę.
przed:

po:

Młoda pnąca
przed:

po:

Pierre de Ronsard (Eden)
przed:



w trakcie:

w trakcie:

po:

- biedronka171
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 9 mar 2008, o 06:56
- Lokalizacja: Winnipeg,Kanada
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Witaj Alu, ciagle Cie odwiedzam ale pocichutku.Piekna masz wiosne i te kolory kwitnacych kwiatow.Bardzo lubie tez Twoje zwierzaczki wymiziaj je ode mnie.U mnie dzis cieplutko +16, az sie serce raduje, niema tez sniegu co o tej poze nie takie zwykle zjawisko.Nie wiem czy wiesz ale fiolki to tez i moje ulubione kwiatki. Dobranoc
-
- 1000p
- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Alu ja z pytaniem u mnie forsycja za jakis tydzień przy słonecznej pogodzie zakwitnie,więc będę po raz pierwszy ciąć ,chodzi mi o kąt cięcia tzn skos on ma być skierowany do środka kielicha czy na zewnątrz? Będę wdzięczna za podpowiedź 

pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Biedroneczko, a ja bym wolała, żebyś mnie odwiedzała głośno!
Buziaczki!
Marzenko, sposób cięcia opisałam i zilustrowałam przy pomocy zdjęć na tej stronie. Oczko znajduje się u nasady liścia więc czy nad oczkiem, czy nad liściem, na jedno wychodzi.
Przeczytaj co tam napisałam, przyjrzyj się zdjęciom i napisz czy już rozumiesz czy jeszcze cos nie jest dla Ciebie jasne.
Milej nocki, do jutra!

Buziaczki!

Marzenko, sposób cięcia opisałam i zilustrowałam przy pomocy zdjęć na tej stronie. Oczko znajduje się u nasady liścia więc czy nad oczkiem, czy nad liściem, na jedno wychodzi.
Przeczytaj co tam napisałam, przyjrzyj się zdjęciom i napisz czy już rozumiesz czy jeszcze cos nie jest dla Ciebie jasne.
Milej nocki, do jutra!

- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Witaj Alu. Co tak późno? Pewnie w ogródku zasuwasz? A ja się chciałam pochwalić. Zaszalałam i mam 15 róż. Każda inna. W tym podobno dwie angielki wymarzone- Heritage i Abraham Darby.
I jeszcze Herkulesa i Astrid Lindgren.
Marzy mi się jeszcze ta druga Astrid .
Pozdrawiam serdecznie. Kasia


Marzy mi się jeszcze ta druga Astrid .
Pozdrawiam serdecznie. Kasia
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Flerku najdroższa, jaki piękny popis cięcia róż i do tego ilustrowany. Wielkie brawa
Dzisiaj u nas znowu brzydko i popaduje, ma się jeszcze pogorszyć, ale chociaż sniegu nie ma jak w irlandi.
Jak sobie radzisz z pracami ogrodniczymi przy takiej okropnej pogodzie i takim dużym ogrodzie
Buziole

Dzisiaj u nas znowu brzydko i popaduje, ma się jeszcze pogorszyć, ale chociaż sniegu nie ma jak w irlandi.
Jak sobie radzisz z pracami ogrodniczymi przy takiej okropnej pogodzie i takim dużym ogrodzie

Buziole

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
ALUTKO fanie zobrazowałaś cięcia wiosenne . Moje niektóre muszę bardzo nisko obciąc ,ale jeszcze trochę zaczekam . Niestety póżniejsze mrozy zrobiły swoje .



- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Kwiatuszku, pięknie pokazałaś cięcie róż! Duże brawa
Chociaż ... naoglądałam się podobnych zdjhęć sporo, ale jak przychodziłam do własnego krzewu, to i tak zawsze miałam wątpliwości
Ale lepiej tego pokazać się nie da
Buziaki!

Chociaż ... naoglądałam się podobnych zdjhęć sporo, ale jak przychodziłam do własnego krzewu, to i tak zawsze miałam wątpliwości

Ale lepiej tego pokazać się nie da

Buziaki!

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Alu ja też muszę ciąć większość róż niziutko.
Mam problem z Abrahamem. Zaczął brązowieć od dołu. Także zielony jest tylko środek gałązki. Tak maja wszystkie, oprócz jednej najcieńszej. Co to może być?
Mam problem z Abrahamem. Zaczął brązowieć od dołu. Także zielony jest tylko środek gałązki. Tak maja wszystkie, oprócz jednej najcieńszej. Co to może być?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Wspaniała dokumentacja Alutko.
Znać rękę mistrza.
Pięknie zaczesana fryzura Edena
, aż chciałoby się mieć taką na swoim podwórku.
Zima do nas znów dotarła
i rano było biało.
Mam nadzieję, że u Ciebie cieplej i słoneczko przygrzewa.
Pozdrawiam


Znać rękę mistrza.

Pięknie zaczesana fryzura Edena

Zima do nas znów dotarła

Mam nadzieję, że u Ciebie cieplej i słoneczko przygrzewa.
Pozdrawiam


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych
dla Wszystkich Gości mojego ogródka!
dla Wszystkich Gości mojego ogródka!

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Alutko, łączę się z Tobą w narodowej żałobie. To straszne, nie ma wprost słów.
Kochana, posadziłam tuberozę, udało mi się ją znależć na ostatnich targach ogrodniczych i zrobiłam tak jak mówiłaś.
Tylko to już miesiąc za późno, bo trzeba było sadzić na początku marca. Ona potrzebuje 5 do 6 miesięcy od czasu
gdy startuje do czasu kiedy kwitnie. Może jeszcze zakwitnie późną jesienią i nareszcie poznam ten jej sławny zapach?
Czy wszystkie wiosenne prace już u Ciebie skończone?
Buziaczki

Kochana, posadziłam tuberozę, udało mi się ją znależć na ostatnich targach ogrodniczych i zrobiłam tak jak mówiłaś.
Tylko to już miesiąc za późno, bo trzeba było sadzić na początku marca. Ona potrzebuje 5 do 6 miesięcy od czasu
gdy startuje do czasu kiedy kwitnie. Może jeszcze zakwitnie późną jesienią i nareszcie poznam ten jej sławny zapach?
Czy wszystkie wiosenne prace już u Ciebie skończone?
Buziaczki

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Właśnie Alu na pewno w Twoim ogrodzie wiosna już dawno w pełni rozkwitu, a Ty nam fotek żadnych nie pokazujesz już od tak długiego czasu.