Mój różany ogród... cz.3
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Mój różany ogród... cz.3
ok nie ma sprawy, jutro będzie a może podrzucić naparstnice białą?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój różany ogród... cz.3

a wiesz, że szukam białej??

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu, jesteś chyba posiadaczką odmiany Astrid Grafin von Hardenberg.
Niewiele umiem znaleźć na jej temat.
Mogłabyś napisać, jak wysoka rośnie?
I czy w realu też wpada w taką purpurę jak na twoich zdjęciach, czy też jest czysto czerwona?
Niewiele umiem znaleźć na jej temat.
Mogłabyś napisać, jak wysoka rośnie?
I czy w realu też wpada w taką purpurę jak na twoich zdjęciach, czy też jest czysto czerwona?
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu sporo czasu spędziłam na założonym blogu-gratuluję,bardzo ładna prezentacja róż. 

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu o tym myślałam:
Jak będziesz nadal zamawiać (naparstnice
), to naprawdę niczego więcej nie zmieścisz
Ja zaglądałam całe lato do Twoich róż, a Ty od wiosny będziesz pewnie o byliny pytać
Jak będziesz nadal zamawiać (naparstnice


Ja zaglądałam całe lato do Twoich róż, a Ty od wiosny będziesz pewnie o byliny pytać

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój różany ogród... cz.3
Noooo...jak siostra Chopina, to jużznalazła się w kręgu moich zainteresowań 
Aniu, a ja naparstnice wysiałam wiosną, a późnym latem poszły do gruntu. Co za dziwne roslinki...młode siewki wyglądają jakby miało je poniszczyć byle kichnięcie, ale gdy się nimi dobrze zaopiekować, to taaaaakie liściory wyrastają...mam nadzieję, że najbliższej wiosny jużzakwitną...

Aniu, a ja naparstnice wysiałam wiosną, a późnym latem poszły do gruntu. Co za dziwne roslinki...młode siewki wyglądają jakby miało je poniszczyć byle kichnięcie, ale gdy się nimi dobrze zaopiekować, to taaaaakie liściory wyrastają...mam nadzieję, że najbliższej wiosny jużzakwitną...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Mój różany ogród... cz.3
Naparstnice piękne kwiaty-wiechy do dużych ogrodów,szczególnie w wiejskim stylu-moje klimaty 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu, widziałam, że masz Glamis Castle. Jak przebiega u niej kwitnienie, jak długo "żyje" pojedyńczy kwiat i czy bardzo śmieci? Jak znajdziesz chwilkę to napisz proszę o niej parę słów. Zakochałam się w niej oglądając Twoje zdjęcia. Ona ma kwiaty jak piwonie 

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu...ale się pochwaliłam
Łaziłam wczoraj po rabatkach i nic już z czarnuszki nie zostało - co się miało wysiać, to się wysiało, a resztę już sprzątnęłam. Sorki, mam nadzieję, że uda Ci się jednak znaleźć tę czarnuszkę jeszcze przed zimą, ja na drugi rok pewnie też wszędzie będę miała jej pełno...

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Mój różany ogród... cz.3
Fantastyczna parada róż - czyli wszystkiego co najlepsze u Ciebie 

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój różany ogród... cz.3
Yes, yes, yesizabell12 pisze:Fantastyczna parada róż - czyli wszystkiego co najlepsze u Ciebie

- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu!
Witam, z ciekawością i wielkim podziwem śledzę Twój wątek.Przepiękne masz różyczki i jak ich dużo
I piękne zdjęcia.
Ja dopiero stawiam pierwsze kroki, mam może w sumie 30 krzaczków i apetyt na więcej
W kwesti podsadzania róż bylinkami mnie najbardziej podobają się zestawienia róż z roślinami o srebrnych liściach.U mnie rosną: starzec, gożdzik pierzasty, lawenda,żurawka,niebieskie trawki, fiołki rogate-te mają zielone liście, jeszcze niskie irysy , dąbrówka- ta jest akurat bordowa.Roślinki te kwitną subtelnie,główną ich ozdobą przez większą część roku są liście, więc są podnóżkiem dla królowej
Serdecznie pozdrawiam
Witam, z ciekawością i wielkim podziwem śledzę Twój wątek.Przepiękne masz różyczki i jak ich dużo

Ja dopiero stawiam pierwsze kroki, mam może w sumie 30 krzaczków i apetyt na więcej

W kwesti podsadzania róż bylinkami mnie najbardziej podobają się zestawienia róż z roślinami o srebrnych liściach.U mnie rosną: starzec, gożdzik pierzasty, lawenda,żurawka,niebieskie trawki, fiołki rogate-te mają zielone liście, jeszcze niskie irysy , dąbrówka- ta jest akurat bordowa.Roślinki te kwitną subtelnie,główną ich ozdobą przez większą część roku są liście, więc są podnóżkiem dla królowej

Serdecznie pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu,
laki są dwuletnie i bardzo dobrze rosną z wysianych nasion.
Siejesz pierwszego roku na wiosnę, rozsadzasz siewki i kolejnej wiosny masz pachnące laki.
Na tej aukcji są pokazane w ceglastym kolorze, ale wysiewać można mieszankę kolorów (żółte, różowe, bordowe, pomarańczowe)
laki są dwuletnie i bardzo dobrze rosną z wysianych nasion.
Siejesz pierwszego roku na wiosnę, rozsadzasz siewki i kolejnej wiosny masz pachnące laki.
Na tej aukcji są pokazane w ceglastym kolorze, ale wysiewać można mieszankę kolorów (żółte, różowe, bordowe, pomarańczowe)
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu, z tym, że dwuletnie laki (te, o których wiem) są wczesne, kwitną kwiecień - maj. Szukałam ich nasion dość długo, nigdzie nie mogłam namierzyć i w końcu udało mi się je wysepić od jednej forumowiczki
być może wśród dwuletnich są też jakieś późniejsze odmiany, takie bliżej naparstnicy 
Są też natomiast laki jednoroczne, kwitnące w lecie.


Są też natomiast laki jednoroczne, kwitnące w lecie.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka