Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Marto-Evluk z mężem układała ścieżkę ze starych cegieł,dobrze to wyszło. Ale cegły przy czyszczeniu są łatwiejsze, skoro miała stuletnie to zaprawa była wapienna,dużo łatwiejsza do usunięcia.
A to moje zapasy dachówek do obłożenia grządek jest ich jeszcze wiele więcej,są nawet ze dwa gąsiory zupełnie nowe, a na zakończenie zachód słońca na strychu.Od strony Podwórkowego widać jedynie liście przerośniętej czerwonej leszczyny.
Andziu-masz dużo ważniejsze zadanie niż wystawa ogrodnicza do wykonania, uroczyste pożegnanie odchodzącego na emeryturę pracownika .Takie pożegnanie po 30,40 czy więcej latach z zakładem pracy głęboko zapada w pamięć,a spotkanie przy roślinkach myślę nie jeden raz jeszcze się nam uda.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

A czy już wymyśliłaś zastosowanie dla gąsiorów, Ewo?????
Ależ tego dobra na strychu, a jakież obciążenie dla stropu :roll:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

Ajajaj, te zdjęcia robią wrażenie...

Niemiecka legendarna solidność w tym przypadku jest mankamentem...

Życzę dużo cierpliwości :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Gąsiory Ewuniu dachówkowo ułóż pod rynnę i będzie samoczynne nawadnianie.
Albo pod płotem wkop jakiś pojemnik na deszczówkę.
Zaoszczędzisz na rachunkach za wodę a deszczówka najlepsza pod kwiatki.
Współczuję pracy z oczyszczaniem dachówek - straszna robota. :roll:
I podziwiam twój zapał i upór. ;:333
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

Och ile to zbędnych kilogramow na stropie . Ciekawe dlaczego tego zaraz nie uprzątnięto . Dla Ciebie lepiej ,gdyż masz czym obłozyć rabatki ale czyszczenie tego wszystkiego brrrrrrr. No to życzę miłej pracy .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Ewuś, a gdybyś tak oszczędziła sobie katorżniczej pracy i powtykała w ziemię te dachówki tak jak są, a wystającą część, razem z zaprawą, posmarowała jogurtem. U Ciebie przecież sporo cienia i mech powinien się szybko pojawić zakrywając co nieładne i nadając całości uroczej patyny.
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
eukomis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4144
Od: 13 sty 2008, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post »

Witaj Ewo te dachówki to super sprawa , chyba będziesz musiała je wkopywać bo przy wbijaniu popękają, widziałam gdzieś takie rabatki pięknie to wyglądało,
pozdrawiam Halina

*spis wątków
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Mag,Eukomis,100krotko-W sprawie dachówek-nie wiem jeszcze jak to zrobię,ale zrobię porządnie, to znaczy na obrzeża rabat dostaną się oczyszczone z zaprawy i umyte.
Jadziu -Była z tym walka, dostarczyłam administracji wyliczenia konstruktora,tym bardziej,że legar się rozsunął na złączu,osobiście przenosiłam dachówki pod ściany konstrukcyjne, bo firma zmieniająca dach nas już wtedy opuściła,podsuwałam pomysł by je sprzedać,są w dobrym stanie, jeszcze komuś by posłużyły.Mamy popękane stropy bardzo głęboko.Pierwszy rozsądny pomysł podsunął Andrzej Max i chwała mu za to, postaram się sumiennie zrealizować.
Kogro-nie ma rynny,jest wpuszczona w kratkę ściekową.
Elsi-gąsiory znalazłam dwa, oba z tej dostawy po wymianie,może zrobię sobie z nich eko ławeczkę.
Na razie mam pobijane palce,trochę bolą.
Deszcz popaduje i się oziębiło.Dla cebul to może i dobrze.

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Ewuś można kupić w ogrodniczych takie specjalne rynienki przelewowe i skierować wodę deszczową do beczki.
Kiedy się napełni automatycznie rynienka przestawia odpływ wody do ścieku.
Ten patent nie kosztuje dużo a można oszczędzić sporo kasy.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Kogro-odpisałam na pw. Nie mam rynny, nie mam beczki....
"Dlaczego nie strzelaliście""-Po pierwsze nie mieliśmy armat! melduję posłusznie."
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Ewa - widzę, że wykopujesz cegły - fajny materiał na ścieżkę :wink:
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Aśka-nie rozsypują się w rękach.
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ewa

coraz ładniej u Ciebie w podwórkowym....Ja jakoś nie mogę się pozbierać po wakacjach :cry: :cry:
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

mag pisze:Ewuś, a gdybyś tak oszczędziła sobie katorżniczej pracy i powtykała w ziemię te dachówki tak jak są, a wystającą część, razem z zaprawą, posmarowała jogurtem. U Ciebie przecież sporo cienia i mech powinien się szybko pojawić zakrywając co nieładne i nadając całości uroczej patyny.
Genialne w swojej prostocie... wykorzystam do postarzenia swoich kamieni!
Robiłam kiedyś (w rodzinnym domu) rabatkę otoczoną starą cementową dachówką . Trzeba je wkopywać, bo faktycznie pękają ale efekt jest bardzo fajny, zwłaszcza że ogranicza przerastanie trawy itd. wystarczy je wkopać do połowy szerokości czy wysokości, w zależnosci jaki pomysł przyjdzie do głowy.
Ewuniu, masz rację. Wieloetni pracownik zasługuje na godne pożegnanie, pan Stanisław pracował u nas ok. 30 lat a odchodzi po 40 latach pracy. Imponujący wynik.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Witam po południowo.Beczkę na gnojówkę pokrzywową już mam kupioną muszę pojechać odebrać w nowosądeckie.Jest niebieska, 20 litrowa,co dla mnie całkiem wystarczy.Zamontuję nad nią gontowy daszek.Też mam,ale muszę zabezpieczyć drewnochronem.Czy jakiś polecacie?
Tess-to może być szok klimatyczny,uważaj na siebie, panuje już grypa.Radzę nie porywaj się od razu na mycie kilkunastu okien,tarasu, na trawnik,to nie ucieknie.
Andziu-ta dachówka jest ceramiczna.Mchu w ogrodzie nie mamy.Brzegi grządek będę robiła niespiesznie po troszkę aż do mrozów. Prawdopodobnie przed wkopaniem trzeba będzie ryć kilofem rowek.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”