gorzata76 pisze:Martuś - odezwali się z cebul

z prośbą o zdjęcie tego mieczyka
No to super!

Bardzo się cieszę
A jak się rozrośnie, to będzie cuuudnie
Nalewka pisze:jak odróżnić żurawkę od żuraweczki

No WŁAŚNIE! Jak!?
Nie mam pojęcia

Żurawki to dla mnie trochę jak funkie - nie wiem co jest co i nie umiem zidentyfikować.
Jak dla mnie za bardzo są do siebie podobne - bordowe do bordowych, zielone do zielonych...
Żuraweczka ma chyba inaczej powcinane liście, ale głowy bym za to nie dała.
Szałwii już obiecałam okrywanie
Nie mogę jej teraz wystawić do zimowego wiatru ;)
Ale dobrze wiedzieć, że mają szansę i bez tego

Ten rok był dziwny - długa zima z nawrotami i chyba właśnie ta niby wiosna zmogła większość roślin.
U mnie nic się nie podziało, ale wszędzie czytałam, że nastał pogrom dla róż.
Mi po gnojówce róże wystrzeliły na 2 metry
I wcale się nie cieszę, bo nie miały byc pnące, a nawet z moim wzrostem kiepsko się ogląda kwiaty.
Cięłam je niewiele, żeby nie prowokować, a tu masz...
Gabi - tak, właśnie taka zielona ściana i rośliny piętrowo przed nią

Takie mi się marzy. Ale cóż - moje tuje do kolan, na razie na etapie zagęszczania.
Trochę sobie poczekam ;) Mało co tak mnie uczy cierpliwości jak ogródek.
Na ostatnią lilię czekałam od tygodnia! I wreszcie DZIŚ!
Ale po kolei.
Ewa - moje żurawki i ostrokrzew

Z wielką przyjemnością prezentuję:
I ostatnia lilia -
Speciosum Rubrum
Pięknotka
Czekam aż rozkwitnie moj hibiscus bagienny vel bylinowy i na razie tylko małe pączki.
Zastanawia się już od miesiąca. Nie dość, że wyszedł spod ziemi dopiero w połowie maja, to teraz jeszcze fochy strzela

No ile można czekać? No ile?
Jeszcze wrócę na chwilę do
żurawek i żuraweczek.
Na pierwszym zdjęciu żurawka, na drugim żuraweczka.
Liście inaczej wycinane, ale czy to jest reguła? Czy są jeszcze jakieś różnice?
