Ogródek kogry cz.6
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Oj tak Dorotko.
Całe szczęście, że wszystko się udało.
Teraz będzie już coraz lepiej.
Zmiany klimatyczne jak widać zachodzą coraz szybciej i kto wie co nas jeszcze czeka.
Ale bez wody, nikt długo nie wytrzyma a nasze roślinki....
....lepiej nie myśleć.
Całe szczęście, że wszystko się udało.
Teraz będzie już coraz lepiej.
Zmiany klimatyczne jak widać zachodzą coraz szybciej i kto wie co nas jeszcze czeka.
Ale bez wody, nikt długo nie wytrzyma a nasze roślinki....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Agawo - witaj Lidziu.
Tak, pytałam u Gabi.
Ale mnie chodzi o truskawkę jadalną, pnącą i owocującą cały rok.
Tak przynajmniej się o niej mówi.
Nie spotkałam jeszcze takiej a wszystkie jakie miałam okazały się być tylko manipulacją klienta i nic więcej.
Dlatego wszędzie gdzie widzę jakieś truskawki pytam o nie.
Podobno Jollla 500 ma taką, ale jeszcze nie widziałam. Obiecała wkleić fotki.
Ale bardzo Ci dziękuję za twoje dobre serduszko.
No i zapraszam na spacer po kogrobuszu.
Hanuś - dziękuję bardzo.
Część listwy wycięta, brak dwóch sutków i jeszcze został jeden guzek, który nie powinien się powiększać a wręcz nawet zniknąć, gdyż bodziec hormonalny został usunięty, czyli macica.
Koszmarne przeżycia mamy już za sobą i z każdym dniem jest lepiej.
Malutka miała 42 szwy, sporo zatem jak na jamnika.
Ale ma się dobrze i pozdrawia ciocię Hanię serdecznym H A U uuuuuu!

Tak, pytałam u Gabi.
Ale mnie chodzi o truskawkę jadalną, pnącą i owocującą cały rok.
Tak przynajmniej się o niej mówi.
Nie spotkałam jeszcze takiej a wszystkie jakie miałam okazały się być tylko manipulacją klienta i nic więcej.
Dlatego wszędzie gdzie widzę jakieś truskawki pytam o nie.
Podobno Jollla 500 ma taką, ale jeszcze nie widziałam. Obiecała wkleić fotki.
Ale bardzo Ci dziękuję za twoje dobre serduszko.



No i zapraszam na spacer po kogrobuszu.


Hanuś - dziękuję bardzo.

Część listwy wycięta, brak dwóch sutków i jeszcze został jeden guzek, który nie powinien się powiększać a wręcz nawet zniknąć, gdyż bodziec hormonalny został usunięty, czyli macica.
Koszmarne przeżycia mamy już za sobą i z każdym dniem jest lepiej.
Malutka miała 42 szwy, sporo zatem jak na jamnika.
Ale ma się dobrze i pozdrawia ciocię Hanię serdecznym H A U uuuuuu!

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Hanuś największy strach to miał M, bo to jego córcia.
Mnie oczywiście też ciarki chodziły po plecach, ale już mamy to za sobą.
Maleńka ma trzy cięcia, 7 cm, 9 cm i 115 cm.
Teraz już nabiera kondycji i biega coraz lepiej.
Jeszcze szybko się męczy, ale jest coraz lepiej.
Mnie oczywiście też ciarki chodziły po plecach, ale już mamy to za sobą.
Maleńka ma trzy cięcia, 7 cm, 9 cm i 115 cm.
Teraz już nabiera kondycji i biega coraz lepiej.
Jeszcze szybko się męczy, ale jest coraz lepiej.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
mam nadzieję że jedną jedynkę za dużo wpisałaś bo takie cięcie jak napisałaś to było by straszne :P niech się ładnie goi i wesoło niech pańci broi
pozdrawiam gorąco 


pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Joluś - dziękuję bardzo.
Sunia dziękuję za życzenia.
Hanuś - dzięki za kwiatek.
Dogonisz, dogonisz ......nic nie bój.
Roślinki mają to do siebie że w pewnym okresie wszystkie wyrówniują wegetację, a spóżnienia rzadko się zdarzają.
Na dodatek w twoich rączkach będą rosły jak na drożdżach.
Karolku - nic się nie pomyliłam.
Trzy cięcia i 42 szwy -jak ona musiała to przeżywać.
Ale dzisiaj już biegała z piłeczką po ogrodzie i wyrażnie widać, że wraca do zdrowia.
Właśnie zaczęła broić, gryząc dla zabawy poduszki........
Dzisiaj wykończyłam drugi pseudo skalniaczek , zaczęłam pracować nad trzecim, florlandia czyli balkon wyposażony w roślinki i tylko pozostało teraz podlewanie.
Fotki już niedługo, tylko je uporządkuję.
I mam nadzieję, że fotosik będzie chciał współpracować.


Sunia dziękuję za życzenia.
Hanuś - dzięki za kwiatek.

Dogonisz, dogonisz ......nic nie bój.
Roślinki mają to do siebie że w pewnym okresie wszystkie wyrówniują wegetację, a spóżnienia rzadko się zdarzają.
Na dodatek w twoich rączkach będą rosły jak na drożdżach.


Karolku - nic się nie pomyliłam.
Trzy cięcia i 42 szwy -jak ona musiała to przeżywać.

Ale dzisiaj już biegała z piłeczką po ogrodzie i wyrażnie widać, że wraca do zdrowia.
Właśnie zaczęła broić, gryząc dla zabawy poduszki........


Dzisiaj wykończyłam drugi pseudo skalniaczek , zaczęłam pracować nad trzecim, florlandia czyli balkon wyposażony w roślinki i tylko pozostało teraz podlewanie.
Fotki już niedługo, tylko je uporządkuję.
I mam nadzieję, że fotosik będzie chciał współpracować.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie