Najlepsza oznaka dobrego drzewka:
Renomowany producent i urzędowa metka z nr. paszportu, kwalifikacji, a zwłaszcza bodaj pomarańczowa - Wolne od Wirusów (virus free)
Drzewko o mniejszych 'wymogach zdrowotnych' - oznaczone jest CAC
Drzewko bez metki, bez podania podkładki, adresu producenta - kupujesz na ryzyk - fizyk. Może być dobre, sam takie biorę, ale czasem okazuje się chore.
Tego nie pozna. A czy to ta odmiana pewnie też nie poznasz
Oceniać należy od dołu.
Patrz na korzenie. Od nich zależy czy łatwo się przyjmie. Ma być dużo, nie że długie (bo obcięte) tylko
liczne. Dużo w tym drobnych. Nie brać raczej takich gdzie są 2-3 grube i nic więcej, bo chodzi o drobne włośnikowe - na mocno zakorzenionym drzewku były na końcu tych grubych i zostały odcięte przy kopaniu.
Oczywiście
nie przesuszone, mają być z ziemi czy trocin wyjęte albo choć w worku trzymane, wilgotne; nie kupię od sprzedawcy który korzenie trzyma powiewające na wietrze radośnie
Bez uszkodzeń, guzów i takich tam podejrzanych objawów.
Rozwinięte dobrze korzenie ważniejsze niż reszta, bo łatwiej przyjmie się mało wyrośnięte drzewko z dobrymi korzeniami niż piękne i wielkie które uschnie bo korzeni mu zabraknie. Liczy się ilość korzeni w porównaniu do części nadziemnej, jak góra za duża to będzie ją trzeba przyciąć i tak...
Pień nie pokaleczony, bez podejrzanych guzów, przebarwień, kora gładka. Jeśli są ślady po cięciu jakichs bocznych pędów - zagojone.
Oczywiście że ma być jeden
Możliwie gruby (w porównaniu do innych) zwłaszcza naszczepka. Zrost szczepienia dobry, "oblany".
Naszczepka rosnąca możliwie prosto - przy okulizacji, z boku przecież, rosną 'łukiem', trochę zawsze będzie ale bez przesady. Pień naszczepki powinien mieć koło centymetra - różne gatunki i odmiany różnie, akurat Northstar słabo rośnie, ale gdzieś 8 mm średnicy ma być. Jak nie ma to nie powinien być w sprzedaży... Tego roku susza, mogą być w sprzedaży małe drzewka...
Wysokość drzewka, ilość rozgałęzień - jak kto chce. Obficie rozgałęzione, wysokie drzewko świadczy o dobrym nawożeniu i może ma lepszą kondycję, ale
najważniejsza grubość pnia. I tak będziemy to po sadzeniu przycinać: jak kto drzewko chce potem kształtować tak wybierze - ktoś chce wysokie, a ktoś rozgałęzione nisko.
Gałązki na okolicy 0,5-1 m mogą się przydać, niżej zaś będą do usunięcia.
Ale to jeśli gałązki boczne są tam gdzie chcesz koronkę, ładne i niepouszkadzane, szerokim kątem zrośnięte - to jest zaleta bo masz gotowe. Gałązki nisko na wiśniach są normalne i niepotrzebne; powtarzam - pień ważny. Gałązki, wierzchołek, obejrzeć czy nie pousychane - to też jakis wskaźnik jakości drzewa.
Wielkość drzewka jest argumentem w porównaniu - spośród tych do wyboru wybrać dorodniejsze, zdrowo wyglądające czy rozgałęzione
ładnie - ale niekoniecznie te największe akurat
http://www.sps.agro.pl/kategorie-materi ... go,45.html