Napisałam post, wkleiłam zdjęcia, nacisnęłam podgląd... i wszystko zniknęło
Spróbuję jeszcze raz.
Alu, miło,że zaglądasz.
Drzewka usiłuję formować od 2 lat, żeby mieć więcej miejsca na inne rośliny. Mam też krzewuszkę na patyku, nawet kwitnie teraz obficiej niż wiosną.
Stasiu, życzę więc kolorowych snów.
Ja chyba w ogóle nie zasnę tej nocy.
W sobotę była ładna pogoda więc wyciągnęłam mojego M na wycieczkę do najbliższego centrum ogrodniczego. Niby blisko, ale najpierw jedzie się 10 min autobusem a potem spacer ok. 1 km. Jest tam też restauracja, do której mnóstwo ludzi przyjeżdża na lunch. Oczywiście zrobiliśmy zakupy

, kilka roślinek i 2 worki ziemi dla róż (mają przywieżć pod koniec tyg.) M wspaniałomyślnie zgodził się zapłacić (więc zostały mi pieniądze na dalsze zakupy

). I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że to był ostatni raz kiedy widzieliśmy jego kartę płatniczą

Na przystanku zorientował się, że nie ma portfela z kartą i biletem, na który możemy obydwoje jeździć za darmo po całej Szkocji. I mimo poszukiwań, portfel do tej pory się nie odnalazł

Na szczęście pieniądze z banku nie zniknęły i lada dzień powinna przyjść nowa karta.
Ale że nieszczęścia chodzą parami...
Dzisiaj podczas naszej nieobecności jedna z papużek uszkodziła sobie nóżkę

i jutro rano czeka nas pierwsza w życiu wizyta u weta.
A teraz "dziwactwa" z ogródka
Klematis montana zakwitł ponownie 3 kwiatkami
Ok. miesiac temu kupiłam przecenioną po kwitnieniu różę na pniu o nazwie Yellow Dream. na etykiecie były żółte kwiatki. Teraz zakwitła ponownie i kwiaty ma żółte, pomarańczowe... i dwukolorowe
