Mój kawałek ziemi ,Wisienka 2009

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Dzięki. :D .....jedynym minusem jest to, że powinien mieć wilgotną glebę.

Ps.
Drzewko podlane. :wink:
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Wisienko,

oj dobrze, że przypomniałaś o pelargonii- ja też mam na klatce schodowej.
A z tym oczkiem chyba na razie damy spokój- mój teść odradza- przy małym dziecku- mówi, że to podwójna robota-
Mówi, żeby poczekać aż Julka podrośnie- bo jeszcze nieszczęście może być.... I chyba ma rację.
Ale wanna już jest więc niech sobie będzie :) Wstawimy z tyłu altanki i niech sobie stoi na deszczówkę...

pozdrawiam cieplutko

Ewa
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

;:111 Jakie Ty masz sliczne sadzonki!
Z takich miałaś te ubiegłoroczne pelargonie na balkonie?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

To prawda z tym żywokostem.
Robię tak od paru lat. Jak raz przyniosłam do ogródka to już będzie rósł chyba zawsze. Nie do wytępienia i lepiej nie zostawiać nasion do wysiania, bo może zawładnąć całym ogrodem.
Grażyna.
kogro-linki
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wisienko, cieszę się, że przynajmniej u Ciebie wiosna coraz bliżej :D U mnie nawet przebiśniegi śpią...
Drzew owocowych nie mam, więc nie moge niczego doradzić.
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

kogra pisze: Nie do wytępienia
nie rozumiem tego sformuowania - bo dla ogrodnika który coś chce wytępić to nie ma mocnych :P wiem po sobie i po swoich niektórych roślinkach w ogródku - też straszyli mnie niektórzy że czegoś nie wytępię ale jak człowiek się uprze to nie ma mocnych : i ja tak wytępię dzikie róże choć już wiem że będzie ciężko :P
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

To jeszcze trzeba mieć Karolku tyle samozaparcia i siły co ty. :wink: :lol:
Ja zostawiłam żywokost, żeby się wysiał i potem miałam go dosłownie wszędzie.
Wystarczy, że zostanie kawalątek korzenia w ziemi i już wypuszcza nowe liście.
A z drugiej strony to przecież często używane przez nas zioło nie tylko do kompostu i w dodatku miododajne - zawsze obsiednięte przez pszczoły i trzmiele.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

ja kiedyś za bardzo dałem się rozrosnąć mozdze trzcinowatej - to później miałem z nią przez pół roku utrapienie ale już rośnie tam gdzie ja chcę a nie ona :P
pozdrawiam, Karol
moje wątki
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Witaj Wisienko :D

przyspieszone sadzonki pelargonii akurat na przyspieszona wiosne :) ..........ja zdejme 1 lutego i zaraz wsadze [ dzien liscia wg ksiezyca i Elinki :D ]najlepszym terminem jest 23 luty......przesuszenie 2 dni i sadzenie od 26.....niestety w tym czasie będę dalekooooo od donicy

zywokost jest interesujacy ale równie dobrym dostawca potasu jest popielnik [zagon pod pomidory mozna przygotowac posypujac popiołami i swiezo skoszona wiosenna trawa]
dla "kominiarzy" prostszy sposób :lol: ........nie sadziłam nigdy zywokostu :? chyba bym sie bała bo urodziwy wzglednie a ekspansywny nad wyraz ........na duzym areale mozna sprobowac :)

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Post »

Piękne te Twoje lipy Jadziu. Ja żałuję, że u mnie one nie rosną, bo bym zbierał na herbatę. A tak to mam podobny problem jak Ty z gruszami. Tyle że ja mam łamliwe i chore wierzby. Muszę je mocno przyciąć, bo przy wichurze łamią się jak zapałki.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Wisienko ufff poczytałam ... trochę miałam zaległości.
Nie podpowiem Ci z drzewami bo nie znam się ale... wykorzystam pomysł z różą na drzewie ... bardzo mi się podoba.

Wisienko a ja szczepki pelargonii pobrałam jesienią... i nie wiem czy dobrze, czy źle... jeszcze śpią...

p.s ja tez podlałam :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1478
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja kiedyś za bardzo dałem się rozrosnąć mozdze trzcinowatej
dlatego moja już siedzi w doniczce bez dna może to ja ograniczy ;)
Awatar użytkownika
Emalia
200p
200p
Posty: 218
Od: 5 lis 2008, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

Ech, moje pelargonie też dopadły jakieś szkodniki. Nie mam pojęcia co to jest. Taki mikroskopijne muszki. Siedzą w ziemii i lataja, kiedy podlewam kwiaty. Co kilka lat mam taką plagę. Posiłkuję się sadzonkami od mamy. Mamy taką starą odmianę pelargonii, jeszcze mojej babci. Lubię je za odporność i siłę. Zła jestem, bo w ubiegłym roku rozmnażałam je jak szalona (przybyły mi dwa balkony). Padły mi cztery donice :(
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Wisienko :D musze jeszcze + ze w temacie pelargonii niekwestionowanym dla smoków autorytetem jest Danio...........Ona ma pelargonie jak dynie :lol: a dynie jak piłki lekarskie :lol: ..........i smoki nie beda sie autoryzowały poza ksiezycem :lol:

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Emalia pisze:Ech, moje pelargonie też dopadły jakieś szkodniki. Nie mam pojęcia co to jest. Taki mikroskopijne muszki. Siedzą w ziemii i lataja, kiedy podlewam kwiaty. Co kilka lat mam taką plagę. Posiłkuję się sadzonkami od mamy. Mamy taką starą odmianę pelargonii, jeszcze mojej babci. Lubię je za odporność i siłę. Zła jestem, bo w ubiegłym roku rozmnażałam je jak szalona (przybyły mi dwa balkony). Padły mi cztery donice :(
Białe?
Może to skoczogonki?
Zajrzyj tutaj
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”