Grażynko, Ewuniu,

dzisiaj znowu wojowałam z ziemią i trocinami na nowym kawałku P_O...jeszcze kilka dni i będzie można odsapnąć
Smoczyco Kochana, niestety w temacie powojników jestem zupełnie zielona

Jedynie 'Riga' kojarzy mi się z 'gwieździstą'...
Powojniki w ubiegłym roku dały mi popalić...z 25 ciu została chyba połowa

Mam nadzieję, że w tym roku systematyczne opryski uratują pozostałe...zobaczymy
Jadzieńko, jeszcze kilka lat temu na miejscu P_O rosły jedynie brzózki, akacje i sosenki. Tu z prawej strony były chwasty po pachy, a pod dębem straszyła sterta gruzu
A tak wygląda P_O dzisiaj...jeszcze niewiele bylin kwitnie, ale jest na szczęście zielono.
A ten kawałek jest nadal w trakcie porządkowania...w tym roku dosadziłam nowe krzewy...jest już dereń, dwie tawuły, dwie weigele, forsycja japońska i żarnowiec ' Apricot Gem'. Jesienią poprzesadzam niektóre byliny z tej starej części i będę mogła zabrać się za porządkowanie kolejnych kilku metrów :P
