Mariola bardzo mnie zaciekawił pomysł robienia "wideł"przez daturę,która ich nie ma.coma95 pisze:Pozostałe bym przycięła tak by w ciepłym pokoju przez najbliższy miesiąc miały szansę "zrobić widły".A dopiero potem zsyłka do piwnicy.
Do robienia wideł datura powinna mieć światło a nie każdy ma takie warunki.
Jeśli już to rozwidlenie się uda to nie jestem pewna,czy taka daturka z niezdrewniałymi końcówkami przezimuje potem w ciemności.
Nie wiem,czy pamiętasz,jak przechowywałam datury podcięte za liściem symetrycznym?
Podcinałam wtedy datury wysoko,właśnie w miejscach niezdrewniałych końcówek.Niestety te końcówki po prostu mi zgniły w ciemności.
Ja bardzo lubię eksperymentować,więc po prostu postawię taką moją tegoroczną,która nie dorobiła się rozwidlenia i nie kwitła w tym roku.Postawię ją w jasnym pomieszczeniu.Zobaczy jak to będzie z tym rozwidleniem i przechowaniem datury potem w ciemności.
