Każde ładne na swój sposóbzanna pisze:Ellaa, nie wiadomo co ładniejsze! Fiołek labradorski jest super, a liliowce obłędne. szczególnie podobają mi się te podwójne 'Double Firecracker' i 'Longfields Twins". Muszę takich poszukać.
Liliowca 'Double Firecracker' widziałam na Allegro, a i 'Longfields Twins' też się tam pojawia. Mają go w ofercie słowacy na pewno 
Gabi bardzo mi miło, że tak dobrze oceniasz moje fotkiGabriela pisze:Elu, piękne zdjęcia pięknych roślin.
Kolekcja liliowców spora i zarazem piękna.
To tylko częśc mojej kolekcji, ale jest tu większośc, która mi w tym roku zakwitła. Mam nowe, jesienne nabytki, jeśli w przyszłym roku mi wszystkie zakwitną, to będę miała więcej zdjęc tych ślicznotek do pokazania
W moim oczku najprawdopodobniej jest zachowana równowaga biologiczna. Nigdy w nim nie wymieniam wody, nawyżej dolewam latem deszczówki gdy woda widocznie odparuje. Mam posadzone tu dużo roślin w różnych strefach głębokości. Co roku żyje w nim 11-15 karasi, jeśli mam po zimie jakieś straty w stanie, to po prostu dokupuję rybkiGabriela pisze: Oczko porośnięte roślinami wodnymi, a woda czyściutka czy mi się wydaje ?
U mnie jest beznadziejnie brudna, dawno takiej nie miałamStosujesz jakieś chemikalia, czy to zasługa roślin ?
Chemię, 'Pokon' - środek do oczek wodnych, stosuję tylko po zimie, gdy wartośc pH jest niższa, ma jakieś 6,5. To tak dla zdrowotności. Po zastosowaniu tego środka, woda w oczku przez jakiś czas jest mętna. Nie dopuszczam też do nadmiernego zarośnięcia przez rośliny mojego oczka. To wszystko, co przy nim robię. 
Moje oczko, to dziura w ziemi wyłożona m.in. folią. Żadnej rośliny nie zabieram z oczka do domu. Rozpław rośnie na płyciźnie, gdzieś na głębokości 30-40 cm. Co roku pojawia się w tym samym miejscukogra pisze:A na jakiej głębokości ją zimujesz ?
Ja zabieram do domu, gdyż poziom wody jest u mnie nad poziomem gruntu ze względu na spadzisty teren.
Liliowce piękne. A jak spisuje Ci się Darla Anita ? W tym roku ją nabyłam jesienią i mam nadzieję, że zakwitnie w przyszłym roku.
Darla Anita donosiła 'ciążę' 
mam 14 nasionek 
, poza tym nie wypuściła żadnego odrostu, może właśnie z tego powodu 
Mam już przygotowane suche liście dębowe do jej okrycia na zimę 
Beatko cieszą się, że znowu wpadłaś z wizytąNovember23 pisze:Witaj Elu
Masz świetne pomysły i "kobiecą intuicję" ;)
Pozdrawiam jesiennie
Dzięki za superlatywy 
