Zieloni mieszkańcy :)

[Saraaa]

To były młode gałązeczki wsadzone do ziemi w celu ukorzenienia wszystko to co było pod ziemią wraz z maluśkimi korzonkami zgniło, a górna cześć była zwiędnięta i lekko brązowiała. na razie zostały 2 gałązeczki, więc może jeszcze jest nadzieja

Dzięki kochane za miłe słowa i odwiedziny
Pozdrawiam!

[krzysiek86]

Ale malusia ta cytrynka, podoba mi się. Życzę owocków w przyszłości kwaśnych i pysznych

[Saraaa]

(nie) dziękuje bardzo :P jak dożyje to może posmakuje

[krzysiek86]

Pewnie że dożyjesz

[Saraaa]

Mam taką nadzieje ... a owocki będą jak cytrynka tyle lat ze mną wytrzyma i nie zdąże jej zamordować :P

[effa]

na razie zostały 2 gałązeczki, więc może jeszcze jest nadzieja

pewnie że tak do wody z nimi trzymam kciuki żeby się udało

[Saraaa]

Kciuki pomogą - dziękuje bardzo :P
Marzył mi się kwietniczek pełen różnych epi, a tu masz - niezły początek kolekcji

[effa]

Saro nawet najlepszemu się zdarza, nie przejmuj się. Żebyś wiedziała ile ja kwiatków uśmierciłam przez własną głupotę...

[Saraaa]

Dzięki za pocieszenie
Może to zgnite epi zmobilizuje mnie do tego, abym pamiętała, że czasem mniej znaczy więcej :P

[miluck]

Może to zgnite epi zmobilizuje mnie do tego, abym pamiętała, że czasem mniej znaczy więcej :P

Święte słowa Saro Już nie raz zdarzyło mi się przelać rośliny.
Tym sposobem wykończyłam np. storczyka ,którego nie mogę odżałować

[Ewik]

Dzięki za pocieszenie
Może to zgnite epi zmobilizuje mnie do tego, abym pamiętała, że czasem mniej znaczy więcej :P

Saro, Kochanie, zawsze epiki ukorzeniałam w wodzie, raz szło szybciej, raz wolniej ale zawsze był efekt...
trzeba tylko czasem zmienić im wodę, ale przynajmniej widzisz co się dzieje z roslinką...
z ukorzenianiem w ziemi mam kłopoty, niestety...

pozdrawiam cieplutko...

[Saraaa]

Ja mam różne doświadczenia z ukorzenianiem. Raz w ziemi zgnije.... raz w wodzie - robi się taki śluz na szczepce i zaczyna brzydko pachnieć. Może to jest właśnie wina tego, że nie często zmieniałam wodę Teraz będe pamiętać Odratowane szczepki stoją w wodzie.. może się uda :P

Teraz na podlewanie będe uważac jak nigdy ( o ile nie zapomnę )... niby człowiek uczy się na błędach, ale zmarnowanej roślinki i tak szkoda

Pozdrawiam!

[Saraaa]

Witajcie
Zrobiło mi się w wątku tyci tyci zaległości, a to dlatego że dostałam kilka forumowych roślinek.
Na początek mnóstwo epi od Adamanny (uściski :P ) czekające na korzonki:



Jest tam też gałęzeczka od Agness (uściski :P ) i jesze kilka roślinek od tej forumowiczki:
Aloes, paprotka, listki fiołeczków ( mają czekać na korzonki w wodzie, czy wsadzić je odrazu do ziemi? )

I liść begonii, który za bardzo nie wiem jak wsadzić, zeby było dobrze. W jednych artykułach piszą aby przymocować liść do podłaoża i naciąć wzdłuż nerwów, w innych piszą, aby pociąć na trójkąty.. Licze na Was, bo to moja pierwsza begonka

I jeszcze taki ze mnie diabeł, że skubnęłam ze szkoy sadzonke skrzydłokwiatu. Niestety ma tylko 1 korzonek, więc mam nadzieje, ze się uda


Zrobiło mi się duużo zaległości w Waszych doniczkowcach, ale na szczęście zaczyna się weekend, to mam nadzieje, że nadrobie :P

Pozdrawiam :P

[anoli]

Fajniutkie nowości - powodzenia w ich hodowli

[treissi]

Saro ale się rozkręciłaś Niedługo miejsca Ci braknie