
U Agnieszki
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kochana, ja w tym roku po raz pierwszy kupiłam cebulę amarylisa. Posadziłam pod koniec sierpnia i teraz zakwitła. Nie mam doświadczenia z tymi kwiatami, wiem tyle, że po przekwitnięciu cebula musi odpocząć, przestaje się ją podlewać, ale na jak długo
Jestem pewna, że życzliwe duszyczki z forum pomogą

Jestem pewna, że życzliwe duszyczki z forum pomogą

Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7754
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Hmm.... Po pierwsze dziewczyny muszę Was rozczarować. Roślina, która Was tak bardzo zachwyca to nie amarylis tylko hipeastrum. Choć faktycznie dużo osób nazywa hipeastrum amarylisami. Z reguły rośliny zakwitają 8 tygodni po posadzeniu. Powinny być zasilane co tydzień i obficie podlewane. Po przekwitnięciu usuwa się pęd kwiatostanowy a gdy liście zżółkną (dopiero wtedy!!!) zaprzestaje się podlewania i zasilania. Więcej informacji dostaniesz w środę w szkole bo nie będę Ci przepisywał podręczników z kwiaciarstwa. Miłego wypoczynku! Przemek
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Przemek ma racje,ale na etykietkach przeważnie tak piszą,widzę,że nasze kwiatki są w podobnym stadium mój drugi też rozpoczął kwitnienie.Twój ma taki delikatny ładny kolor.Moja znajoma ma ich kilka i mówi,ze ich nigdy nie zasuszała,rosną w dosyc dużej doniczce i co rok pięknie kwitną.Może z nimi też jest jak z cyklamenami ,że niektórzy zasuszają a mój kwitnie 2 lata non stop i nie mogę go rozdzielic,bo widzę że się rozmnożył ,a on stale ma dużo kwiatów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7754
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Hehe, mój wężymord piękny wyrósł, jadłam już kilka razy. Na przyszły rok posieję znacznie więcej!
Trochę ciężko tylko ją wykopać, żeby nie poprzecinać korzonków, część niestety w ziemi zostaje 


Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7754
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Jest na redlinach, ale mimo to trudno wykopać, wielkie strasznie mi urosły. Obieranie bez problemu, w wodzie z octem. Bez tego strasznie dużo kleistego "mleczka" z niej wycieka, ale za to jak potem smakuje. Pyszotka, ostatnio zapiekałam w sosie beszamelowym i z żółtym serem oraz ziołami.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród