Powolna metamorfoza - 2008 cz.1

[agape]

Oł, moje oczy! Z rana takimi kamlotami uraczasz bez ostrzeżenia. Piękne, ale aż mi strzyknęło w krzyżu.

[bishop]

Oł, moje oczy! Z rana takimi kamlotami uraczasz bez ostrzeżenia. Piękne, ale aż mi strzyknęło w krzyżu.

Nawet nie "skoro świt", bo do świtu jeszcze daleko bylo
Ale pierwszy raz mi się zdarzyło, że byłem jedynym zarejestrowanym użytkownikiem na forum
A dziś obiecywali ładny weekend, a tu pada. Byłem trochę na ogródku, wyrywałem trawnik pod tujami, żeby mieć miejsce na skoszoną trawę I zaskoczyło mnie, że choć w mojej świadomości ostatni tydzień był pogodowo nieciekawy, to pod tymi tujami, niewielkimi, 5-letnimi, ziemia była sucha jak pieprz. Jakby nigdy wody nie widziala

[hanka55]

To się nazywa susza glebowa .
Po 3 dniach porządnego deszczu, podobnie jest w lesie.
Niby mokro, niby na głowe kapie, a po zgarnięciu 2 cm ścióły po drzewami- piach.
I jak tu mają potem nie usychać rośliny?

Szczęsciem jeszcze wodę w kranach mamy, do podlewania ogródków

[agape]

O! Dzień dobry! Poranna godzina bardzo słuszna, bardzo. Ja tez tak planuje niedługo, gdy słońca będzie mniej - wstawać wcześniej. No właśnie,a ja ostatnio mimo pochmurności widzę sąsiadów podlewających rośliny. Zastanawiałam sie czy są w pełni zmysłów, bo mi na głowę kapie a oni podlewają? A teraz znów kropla wiedzy w morzu potrzeb ;)Dziękuję.

[bishop]

[...]Ja tez tak planuje niedługo, gdy słońca będzie mniej - wstawać wcześniej. [...]

Ja akurat odwrotnie. Jak zacznę chodzić do pracy po ciemku i wracać po ciemku, to o ile nie zasiądę znów przed kompem marnując czas na gry, to zapadnę w półsen zimowy

Haniu, nie posłuchałem, głupi, Twoich rad, nie wytrzymałem, i zasadziłem już dziś:


Kolejny stracony punkt w potyczce ze słabą silną wolą
Na uspokojenie sumienia zrobiłem dziś to:



A na koniec mój mech. Nie jest jeszcze idealny, ale wyraźnie się zadomowił:

[tu.ja]

Na widok Twoich kamyków tylko westchnęłam...Chyba jakieś wielkie okazy masz gdzieś na oku skoro mówisz o takim sprzęcie. Ja podobne do tych sama dźwigam w torbie - choć do siłaczy nie należę. Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym mchem...Czyżbym coś przeoczyła? Chcesz zakładać poletko z mchem? Gdzie i w jakim celu? - jeśli to nie tajemnica...

[bishop]

Izabello, mam taki kawałek trawnika pod jabłonkami, gdzie kosiarka ma po drodze warzywniak, więc samotne przenoszenie jej nie jest najwygodniejsze. Teściowie założyli tam trawnik, bo warzywa nie chciały rosnąć. Dla mnie jednak jest to wymarzone miejsce na poziomki. Jednak choć od (pół) roku próbuję kupić Rugię, to nie udaje mi się z rożnych powodów.
Póki co z jednego boku wsadziłem darowany barwinek, z drugiego fiołki, i w oczekiwaniu na powolną metamorfozę w "leśny" zakątek próbuję tam zadomowić mech

[agape]

Mech też mnie bardzo interesuje. Bedę śledzić u Ciebie postępy, to u siebie powtórze, bo chciałam mieć "mchowisko" pod jabłonią, gdzie jest wciaż mocny cień. U Ciebie to już widać sporo zarósł. Ja ostatnio wypatrzyłam wzdłuż torów tramwajowych. Koło parku. Już pewnie wiecie co mi chodzi po głowie? Mały przeszczep.

To ile Ty masz lat Bishop? Synkowi gry podbierasz? Czy się Mały dopchać nie może do kompa, jak Tata gra?

[tu.ja]

Dlaczego chcesz koniecznie kupić Rugię?

[bishop]

Aga, na tym forum dowiedziałem się, ze sa 2 rodzaje mchów: rosnące na betonie i rosnące na ziemi/pniakach. Więc sprawdź podłoże tego przy torach, i zobacz, czy pasuje.

Jak Syn zaczął się przepychać ze mną o komputer 5 lat temu, to mu sprawiłem własny. Teraz mam spokój

Izo, wyczytałem, że Rugia jest odporniejsza na choroby. A ja nie lubię, jak rośliny chorują...

[rose_marek]

Krzysiek, z przyjemnoscia obejzalem te strony i Pana ogrodek. Gratuluje ladnego i funcionalnego ogrodka, no i zaangazowania. Jestem ciekawy jak bedzie wygladal za kilka lat?
Marek

[bishop]

Marku - Pana
Tu nie ma panów

[bishop]

A to jest ten zakątek:

[liska]

Krzysiu a co tam posadziłeś na rabacie wbrew Hani???

Wygląda na róże?

[x-T-s]

oddałabymm ci mój mech, który rośnie pomiędzy kostką granitową......wydłubuję go...a on dalej rośnie wrrrrr