Dziękuję zaglądającym i piszącym, i tylko zaglądającym.
Wczoraj było chłodniej, więc wyszłam na pół godziny trochę chwastów wypielić.
Sucho bardzo, więc jedna rabata dostała wodę z linii kroplującej.
Małgosiu jak zakwitną byliny i krzewy na tle żywopłotu, to zdecydowanie lepiej wygląda. Zmiany kształtu już nie planuję.
Jeżówki gatunek rosną u mnie bez podlewania, ale odmianowe w czasie suszy podlewam raz w tygodniu. Kiedyś zaniedbałam Green Jewel rosnące pod klonem i prawie wszystkie padły.

Woda do życia potrzebna, choć niektóre rośliny łatwiej znoszą jej niedobór.
Gatunek najlepiej rozmnaża się sam, odmianowe niestety nie sieją się.
Jolu jak jakiś nawiedzony kierowca pędzi 60 kilometrów na godzinę naszą szutrową drogą, to kocham żywopłot.

Kłęby kurzu w niewielkim procencie docierają do domu.
Dalie chyba zaczynają wychylać kwiaty zza liści,

pilnuję podlewania, bo rosną w dość suchym miejscu.
Lilię Anastazję mam od ubiegłego roku, jest piękna, choć kwiaty zwiesza w dół i wymaga podpór, bo ma wiotkie pędy, a około 180 centymetrów wysokości.
Florianie werbena rigida sieje się podobnie jak orlaja. Wiele przeżywa zimę i rozrasta się rozłogami. Nie jest jednak ekspansywna. Niestety tylko na początku kwitnienia nadaje się do wazonu. Później szybko się osypuje. Ma około 25-30 centymetrów wysokości. Mam ją od lat, dobrze komponuje się z większością roślin,

a nie sieje się tak inwazyjnie, jak patagońska.
Skoro jeżówki odmianowe od lat u mnie świetnie rosną, to dzielę i obsadzam kolejne miejsca. Niestety to wysokie byliny i wody trochę potrzebują. Gatunek jest bezobsługowy.
Myślę, że lekko podwyższana rabata byłaby dla jeżówek dobra, wtedy woda nie zalega w korzeniach i nie wypadają po zimie.
Olu już wiem, że wysiałaś jeżówki.

Moim zdaniem to piękne, długo kwitnące i bezproblemowe rośliny. Są pospolite, ale same się wysiewają, więc mamy kolor bez dodatkowej pracy.
Maryniu M zbierał po deszczach ślimaki bezskorupkowe , więc populacja się zmniejszyła. Sadzę niewiele dalii, podpędzam w doniczkach i już podrośnięte wsadzam na rabaty. Niestety granulkami też obsypuje po posadzeniu.

Później już bezpieczne, trochę tylko mają podziurawione liście.
Dziękuję, jeszcze nie mam pomysłu na środek rabaty, na razie wsadziłam kilkanaście żeniszków, ale muszę dojrzeć do konkretnych rozwiązań.
Niestety deszcz tylko zmył kurz, na rabatach sucho.
Teraz będzie monotematycznie.

Poza dwoma, to moje odmianowe jeżówki.
Białe pomieszane przy odmładzaniu.
Milkshake
Meringue
Coconut Lime
Cherry Fluff
Green Jewel
Vintage Wine
Guava Ice
Green Twister
Secret Passion
Pink Double Delight
Wysoka, zmutowana.
Czysta odmiana.
Delicious Candy
