Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

[mandorla]

Potrafi - trzeba czymś dociążyć, już nie powiem, że jakąś cegłówką najlepiej... U mnie na razie na zewnątrz stoi tylko sałata, która raczyła wreszcie wykiełkować, ale do szklarenki to może i łubin dałby się już wystawić...
Dopiero do mnie dotarło, że wykiełkował Ci zawciąg - jakim cudem poprzednio przeczytałam "zatrwian"? To jakaś mieszanka kolorystyczna, czy konkretna odmiana?

[Iwonka1]

Widać, że na działce nie siedzicie bezczynnie, skoro w tak krótkim czasie udało Wam się przekształcić zaniedbaną działkę w pełen warzyw i kwiatów zakątek Listopadowe zasiewy wprawiły mnie w zdumienie, nawet bym się czegoś takiego nie podjęła, obawiając się, że siewki po prostu zbytnio się powyciągają. Ale widać można, bo Twoje poradziły sobie doskonale Taki regalik mogłabyś przywiązać na balkonie, to wtedy nie odfrunie, a chyba przyda Ci się już niedługo, bo parapety masz już teraz zapełnione. To co będzie potem? Z cynii nie rezygnuj, są zbyt piękne, żeby machnąć na nie ręką. Zawsze gdzieś wepchniesz jednoroczne, one są przecież pełne uroku i kwitną bardzo długo. Przy bylinach jest mniej pracy, też je mam w większości, ale ogród pozbawiony jednorocznych kwiatów może okazać się niekompletny.
Zdjęcia zbliżeniowe uwielbiam, tak więc na Twoje patrzyłam z prawdziwą przyjemnością
Jeszcze raz gratuluję

[Black Rose]

Ika, nie wiem, co wyrośnie z nasion, będzie niespodzianka, liczę na jakiś kolorowy miks


Iwonko, witaj
Dziękuję za miłe słowa
Hosty nie byłyby takie ładne, gdybym ich nie doświetlała, tylko dlatego zdecydowałam się wysiać je tak wcześniej, że mam lampki nad półką z roślinami.

Z cynii raczej nie zrezygnuję, ale trochę ograniczę - będzie jedna odmiana, maksymalnie dwie. Najprawdopodobniej wysieję zieloną Envy oraz kremowo - białą wysoka z własnych nasion.
Jak miło, że lubisz ujęcia z bliska. Zajrzałam na moment do Twojego wątku - i jestem zachwycona! Przepiękne zdjęcia i mnóstwo takich właśnie zbliżeń. Uczta dla oczu! Muszę porządnie przysiąść do Twojego wątku

[max1232]

Ula, a kiedy wysiewasz cynie?

[bejka1970]

Tak mnie zaintrygowała rzodkiewka strączkowe w wątku sprzedażowym,że postanowiłam zajrzeć do ogrodu i poznać właścicielkę
Świetne zdjęcia porównawcze na pierwszej stronie, człowiek tak szybko zapomina jak było na początku,a takie porównania pokazują nam ile już zrobiliśmy i motywują na przyszłość.
Co do storczyka to musiał mieć zalany stożek wzrostu,a na to już nie ma ratunku,zgnije wszystko choćby nie wiem co.Mam koleżankę,która zawsze się skarżyła że u niej wszystkie storczyki padają.Po małym śledztwie okazało się że owszem namacza je i prowadzi wzorcowo,ale co jakiś czas wstawia wszystkie do wanny i leje z góry prysznicem aż miło...i pozamiatane

[Black Rose]

Ula, a kiedy wysiewasz cynie?

Sieję wprost do gruntu na samym początku maja. Bardzo szybko rosną

bejka1970, witaj
Miło mi, że do mnie zajrzałaś
Fajne są zdjęcia dokumentujące zmiany, będę musiała się do nich bardziej przyłożyć.
Storczyk rzecz jasna nie przeżył, w sumie czułam, że tak będzie, bo nietypowe było to, że liście żółkły mu od łodygi, a nie od brzegów. Moim zdaniem był to zły znak, ale i tak zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, żeby mu pomóc.

[cyma2704]

Ula wysiewy podziwiam u Ciebie, w tym roku jakoś nie mam napędu.
Ślimaki Ci nie podjadają cynii? Muszę siać do kuwety, bo młode siewki cynii u mnie zżerają do szczętu.

[GrazynaW]

U mnie też ze względu na ślimaki kupuje na targu większe już sadzonki bo dopiero co wysiane nie mają żadnych szans.

[Black Rose]

Soniu, dziękuję.
Ja mam dużo mniejszy zapał niż w ubiegłym sezonie.
Niestety muszę sypać na wszystkie rabaty niebieskie granulki, bo ślimaków mam zatrzęsienie i niewielu roślin bym się doczekała, gdyby nie drastyczne środki.

Grażynko, u mnie ślimaki potrafiły momentalnie zjeść nawet podrośniętą dalię.
Dopiero takie powyżej 50 cm miały szanse, ale i tak podsypywałam granulkami.

[paradas]

Przegapiłem fakt że jest nowy wątek
Super wysiewy, czy w tym roku także będziesz wysiewała kanny?
Pozdrawiam!

[Black Rose]

Witaj
Dziękuję

W tym roku wysiew kann sobie już daruję, zostało mi sporo kłączy w piwnicy, ale w przyszłości na pewno jeszcze nie raz wysieję.
Zebrałam trochę własnych nasion (ale niewiele), więc liczę, że i w tym sezonie nieco zbiorę, i będzie z czym popracować

[danuta z]

ULA czyżby list jeszcze nie dotarł.Martwię się.Myślałam,że otrzymasz jeszcze w piątek.?

[Black Rose]

Danusiu, dziś przed południem jeszcze nie było, po południu nie wychodziłam, zaraz pójdę zobaczyć.

---

Wróciłam, niestety - skrzynka pusta
Zaczynam się martwić.

[danuta z]

No nie zaczynam panikować.Byłam pewna,że dostaniesz w piątek.Taki list idzie trzy dni. Tak mi mówiono na poczcie.Nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło.Co prawda jednej forumowiczce w tamtym roku wysłałam nasiona,ale do dziś się nie odezwała.Nie możliwe żeby ktoś ,coś wyczuł.Najgorsze,że nawet szukać nie ma jak.No nic może jeszcze dojdzie?

[Black Rose]

Musimy być dobrej myśli, nie ma innego wyjścia.
---
Danusiu, koperta dotarła
Dziękuję