Henryku też oczekiwałem postrzępionych kwiatów, ale w sam raz taki się trafił Może za rok A dziś pozostajemy w kolorach czerwonych i czas na kolejną hybrydę, a dokładniej na Echinopsis "Infinity". Oprócz fotek tradycyjny filmik
Dziękuję bardzo. Co do tego luzu, to ten ma go chyba trochę za dużo. Pewnie nie miałem mniejszej doniczki A dziś trochę inny filmik, nie będzie kwiatów, ale zamiast tego sprawozdanie z mojej skuteczności zapylania Na wiosnę coś wysieję, ale to będzie w ramach nauki wysiewu, więc nie liczę na duże sukcesy
Wiem, niestety z jednego tricho owoc mi odpadł zanim się wysuszył. Coś mi go najpierw nadjadło, może to była przyczyna. Nasiona zostawiłem na papierze do wyschnięcia.
Mi też się taki kolor kwiatów bardzo podoba. A dziś video relacja z ostatnich zakupów w tym roku:) Choroba hybrydowa u mnie się rozwija w sposób niepohamowany
Ja oczywiście ustawiam się tuż za Henrykiem.
Myślałem, że to już dogadanie, ale skoro się wpisujemy w kolejkę to niech będzie oficjalnie i bezpośrednio.
Jak pisał przedmówca, to 1000 zł na zakupy kaktusowe to dużo, ale niektóre hybrydy potrafią być bardzo drogie i widuje się różne oferty.
Pozostaje trzymać kciuki za rośliny, żeby zdrowo rosły, pięknie kwitły i dawały dużo odrostów.
Kaktusy trafiły na zimowisko, czyli oficjalnie sezon skończony. Sezon dla mnie całkiem dobry, mimo że na początku straciłem kilka roślin, ale zakwitło mi kilka fajnych kaktusów. W tym miałem trochę debiutów kwiatowych, a wśród nich pierwsze kwiaty Trichchocereus. I do tego udało sie kupić naprawdę sporo kaktusów, a wśród nich jedne z piękniejszych hybryd na świecie Ciekawe co przyniesie nowy sezon? A dziś filmik z jednym z tegorocznych debiutantów, Może nie hybryda, ale kwiat piękny A jak Wy oceniacie ten sezon?
Hmm coś tu posty poznikały....
To wrzucam jeszcze raz starszy film z Glory Times i od razu dzisiejszy, który mogę podsumować w ten sposób - plony zakończone Na wiosnę coś wysieję, może w końcu uda mi się wyhodować własne kaktusowe hybrydy Przy okazji liczę na osoby bardziej doświadczone ode mnie, że wytkną mi błędy jakie zrobiłem przy nasionach