halinko - a u mnie jedno małe znalazłam utopione w oczku wodnym... Chyba nie udało mu się polecieć dobrze i biedak wylądował nie tam, gdzie powinien... Teraz domek zarósł pajęczynami. Chyba w tym roku już nie będzie tam mieszkańców. W szkoda.
poranne widoki cudowne. Przy takim świetle aż się chce cykać fotki! Szkoda, że ja nigdy nie mam tyle samozaparcia, by wstać wcześnie ;)
Pozdrawiam, Iwona. moje wątki ten się nie myli co nic nie robi
Izuniu,susz głowę swojemu M,może się uda chociaż małą zrobić miałabyś nowe wyzwanie,nawet na przyszłość.Przecież ogród zmieniamy,ulepszamy cały czas,nigdy nie można powiedzieć ,że już wszystko zostało zrobione,to proces ciągły i nieskończony.
Coccinello nie jestem rannym ptaszkiem,ale był taki dzień,że wstałam o 5 rano i to wykorzystałam na fotki.Mam 2 piękne gniazdka, jedno puste,w drugim 5 jajeczek,których nie ma kto wysiedzieć,mamuśka stchórzyła czy co?
Witaj Halino
Dziękuje za odwiedziny i miłe słowa. Perukowiec podolski w moim ogrodzie dopiero w tym roku
zakwitł tak obficie,chyba dla tego że nie było mrożnej zimy a wiosna była deszczowa.
Przechodząc dzisiaj przez Twój ogród zauważyłem wiele ciekawych i wypielęgnowanych roślin,piszesz że nie masz smagliczki no nie wiem ?
O to kępa kwitnącej smagliczki w moim ogrodzie
Gratuluję pięknego ogrodu.
Dziękuję za odwiedziny,Nie wiedziałam,że smagliczka jest tak cudna,na pewno będę ją miała ,bo Grażynka 45 mi obiecała.Na razie mam Twoją na zdjęciu to już coś
Kilka nowych fotek dla tych,którzy zechcą do mnie zajrzeć. laurowiśnia trzmielina laurowiśnia eucomis funkia bylica
Róże,które mam nadzieję najprędzej zobaczyć kwitnące żółta i biała,czyli moje spóżnialskie
Witam,u nas pokropiło, deszczem tego nazwać nie bardzo można.Czekam dalej,oby ze skutkiem.Na razie kilka nowych nabytków. gailardia szałwia lekarska także szałwia lekarska trójsklepka pęcherznica na koniec mój fiołek
Izuniu to kamień młyński,mam takie 2 trochę różniące się średnicą.To chluba mojego M.On je przytaszczył do ogrodu, trudno dziś o nie,ale jemu się udało zdobyć, są one baaaardzo ciężkie,a ja co roku zmieniam w nich dekoracje z kwiatków.
Witaj Dorotko,cieszę się,że do mnie zaglądasz.I tak ciągle wydaję mi się,że coś nie tak,poprawiam,dokupuje roślinki,Bo oglądając ogrody na forum zawsze coś mi się spodoba i tak ciągle.Chciałam dziś posadzić resztę wczorajszych zakupów,ale się rozpadało na dobre,no i dobrze niech nawet leje,zdąże posadzić,a bynajmniej nie muszę podlewać.pozdrawiam i zapraszam.