Dziś poranne odkrycie
Podobnie jak magnolia, ponad 8 lat czekania od nasionka
Dziś pokazał się pierwszy kwiatostan na mydleńcu (Koelreuteria paniculata)
Jestem zachwycony tym bardziej, że trochę przeszedł już w swoim życiu
A teraz kilka migawek z porannego podlewania
I tak jak zapowiadałem hostowisko zmieniło swoje miejsce. Teraz mają wszyscy więcej miejsca no i więcej cienia bo pierwsze stanowisko nie było aż tak zacienione i największe hosty za kilka tygodni były by już przypalone
Deszcz już trzeci dzień ale jest co celebrować
Cztery lata temu z wakacji z Turcji, w walizce przywiozłem małą sadzonkę banana, który rósł przy plaży. W donicy 3 lata, zabierany do domu na zimę, posadzony do gruntu wreszcie bo już większej donicy nie znalazłem.
No i stało się. Kwiatostan Zobaczymy czy chociaż jeden mały bananek się zawiąże
Mały update z warzywnika
I trochę kolorów na koniec tego dzeszczowego weekendu
Dziś prace ziemne Po roku samowolki chwastowej wreszcie pogoda sprzyjała (czyt. chłodno i brak słońca) aby oczyścić miejsce pod rabatę traw.
Pierwsze sztuki już zakorzenione, szałwie między nimi ścięte i czekam na drugie kwitnienie
Z wiadomości warzywnych, wielka dynia się staśmiła i teraz dopiero wygląda na wielką Ano i mam rzepę... nie wiem czy coś można z niej zrobić poza surówkami???
Na koniec banan czerwony, w tym roku chyba będzie duży wreszcie
Urlop się kończy powoli. Tydzień ulewy tydzień upału
Efekt urlopowej pracy to schody i podniesiona ścieżka (jeszcze nie skończona bo musze wysypać mieloną korą całą, chce takie uczucie miekkiej leśnej ściółki ) a także cienisty zakątek głównie paprociowy.
Na razie cień daje wielki orzech ale już obok rośnie Zelkova, która może jak dożyje to będzie sporym drzewem Przy schodach rosną dwa bambusy, chyba Fargesje.Dalej ścieżkę wyznaczają pustakowe donice których nie znoszę no ale nie mam nic innego co by utrzymało tyle ziemi chwilowo
Na prawo od ścieżki będzie rabata nazwijmy ją 'im więcej kwiatów tym lepiej Po lewej stronie jest na razie kącik do siedzenia i jedzenia więc będzie cieszyła oko... ale to w przyszłym roku raczej.
Parę migawek z upalnych dni:
Ostatnie zbiory bobu. Jak na kilkanaście roślin to sporo tego było